Mój dinozaur to hrabia, byle ludzia nie zje!

Mike, ta szlachta to myślisz włóczy się po lasach z herbami na czołach czy gdzieś niżej? ;P

To już wiem czemu moja reputacja taka uboga - za rzadko u Ciebie grywam ;) Właśnie dostrzegłam, że macie z NAmi repki ponad 3000 O.o Groza...

Temat repy już gdzieś był i każdy wie, że to takie heheszki :P
Nie zwracałabym na to większej uwagi. Jedni dają, drudzy nie, a jeszcze inni mają zakazy i ograniczenia poważniejsze niż system[*]

A upuszczoną tarczę z herbem znajduje jedyny druid w okolicy i robi z niej stolik. Albo spotkał jedynego który przeżył zjedzenie przez rośliny dinozaury i kanibali, który był przypadkiem mistrzem heraldyki. :P Nie wmówisz mi, że to bardziej nie realne niż banda socjopatów/samotników, pałająca do siebie koleżeńskością od pierwszego widzenia i ruszająca w nieznane :)

Jak najbardziej. Bo szlachta nie wstydzi się swej szlacheckości!

Sądzę, że bardziej realna jest jednak wiara we wspólny cel, niz to co opisales : x

Suicide Squad to tylko film, w dodatku kiepski, nie spodziewaj się po nim logicznie spójnej fabuły.

A co jest nierealnego w wyprawie do dżungli i przetrwaniu najbardziej przygotowanego do przeżycia? Ktoś kto zna się na heraldyce, pewnie też czytał książki przyrodnicze i antropologiczne. Dlatego wymknął się zjedzeniu.

O bracie teraz to aż muszę wejść z analizą w twoją wypowiedź xD
Ok więc, dlaczego uważasz, że znajomość heraldyki implikuje czytanie książek przyrodniczych i antropologicznych?
Dlaczego czytanie wyżej wspomnianych książek miało by być gwarancją uniknięcia pożarcia?

Potwierdzam, na jednej sesji mnie tak wyfeedowali :) *powiedział dumny jak paw*

Jestem ciekaw przy ilu się skrypt forum wysypie xD Także dalej, dalej Nami i Warlock!