Brak weny na zmartwychwstanie? Szkoda :[

Tzn miałam pomysł, ale nie wiem :D
Ostatnio mi nie idzie pisanie nigdzie :)

Dam posta do jutra. Najgorsze są te opisy walk, nigdy nie mam na nie weny. :p

O! Widzę w dobrą drogę zmierzasz :P

Ja w prawdzie zakończyłem swoją grę trochę w pospiechu, bo i nie wiedziałem, że jak wrócę to jeszcze coś będzie, ale jak coś to mogę jeszcze się udzielić w czyiś postach etc.

Hej, co z tym kończącym sesję postem?

Wcześniej jak w przyszłym tygodniu nie dam rady.

Nawet ja zdążyłam napisać post :)

Takie lanie wody na do widzenia.

Dzięki za sesję! Szkoda, że się skończyło, jak skończyło.

Hmm... Interesujące. Skowyt i Aravon żyją w światach równoległych.

Dobrze że odpisu nie robiłam bo chciałam zakończyć wskrzeszeniem i pozostaniem w organizacji, a wy wszyscy mnie do grobu kladziecie i kwiatki sypiecie xD

A możesz rozwinąć? Bo nie chce mi się bawić w podchody.