Przepraszam, ale rezygnuję. W tej sesji nic się nie dzieje, a każdy kolejny post jest u mnie wymuszony. Dzięki, maybe next time. |
Ryder: mówiłem ci, że na tej plaży nic się wielkiego nie wydarzy. Miałeś wizję, miałeś kruka i wyprawę po lianę. Naprawdę trudno coś innego wymyślić. |
Zwyczajnie nie odpowiada mi ten styl gry, żeby deklarować działania co chwilę. Szczególnie gdy nie mam postaci zbyt proaktywnej ani odważnej. Cóż, powodzenia ;) |
Czy Annamari ma przygotowaną Rozmowę ze Zwierzętami ? Bo mamy jednego pierzastego delikwenta który chce być przesłuchany ale rżnie głupa i pseudo kultystę ;) |
Niestety nie. |
Długo nie odpowiadałem, poprawie się. |
Rozumiem, że w następnym poście idziecie ku wzniesieniu? |
Cytat:
Gelik leży i chciałby pomocy by wstać, leży naćpany i nie może wstać, czy ma kaprys i chce by go na barana wziąć? D= W sumie to zależy. Mówisz, że to sierpowaty półwysep... to oznacza, że jest połączony ze stałym lądem i i tak będziemy chcieli iść w tamtą stronę. Wtedy tak. Gdy tylko wszyscy się zorganizują Eydis będzie chciała tam iść =p Ale jeśli to było przejęzyczenie i to jednak wyspa a nie półwysep i wzniesienie jest daleko (ponad półtorej godziny marszu w jedną stronę) to zadowoli się zwiadem Bystrookego =) |
Ten fragment wyspy to półwysep. Gelikowi chodziło o słowa Sashy. O tym co jedliście na kolację, raczej kogo... Wzniesienie jest jakieś 1.8 mili stąd. Nie jest to góra, ale wysoko jest.. No i jest tam źródło wody. |
Wciąż umyka mi sens tego zdania... Gelik naćpał się tak, że iść nie może? |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:47. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0