Rozumiem, że dostaliśmy też jakiś opis owej kobiety?

Najszybciej było by chyba obstawić tego kupca. Jak zaczniemy obskakiwać karczmy, to może nieco zejść i ptaszyna nam umknie. Chyba, że knajp jest tylko kilka i damy radę w miarę szybko to zrobić.

Czarodziej mógłby przyzwać chowańca (jastrząb albo orzeł) i będzie co jakiś czas patrzył jego wzrokiem, czy w tłumie jest ktoś, kto pasuje do opisu.

Wiadomo jakie graty miała odebrać? Jeśli Jack to warlock, może ma Alter Self? Nie od rzeczy byłoby się pod kobietę podszyć i odebrać zamówienie.

Co sądzicie?

Mogę was prowadzić po mieście, mogę też próbować się skontaktować z kimś z przeszłości postaci. Wasza decyzja, bo druga opcja obejmuje rozdzielenie się.

Pomysł z podszyciem się pod babkę bardzo mi się podoba :)

Ja bym się doczepił do zwiedzaniopoznawania w formie wywiadu środowiskowego, bo od wielodniowej obserwacji sklepu to kręćka można dostać ;p

Well, jak ktoś jest w stanie wykręcić ten numer z podszywaniem to jest świetny plan.

Niestety nie posiadam takich zdolności, ale mogę z łatwością zasięgnąć ucha na mieście. Jeśli ktoś jeszcze ma takie możliwości sugeruję rozdzielić się. Ci, co mają możliwości zdobywają informacje, reszta obstawia kupca.

To rozchodzimy się? Cora sama, Jack sam (jeśli dobrze zrozumiałem, że ma do kogo iść), Nakhte i Romero rozejrzą się przy/w faktorii handlowej Oskorusa? Bo zastój jest taki trochę i to nie z braku weny, a planu :)

Inny pomysł mam taki, żeby się po prostu do tej faktorii włamać, ale nie wiemy, co to za towar czeka na odebranie, ani czy w ogóle nam to w czymkolwiek pomoże.

Tak w ogóle, dogadywać się na sesji czy w komentarzach?

Szturchnałem to trochę, parę znaczy ile MG powie że zmieściło się w dłoni tyle weźmie ;p

Ja jestem za dogadywaniem się w sesji, gracze to logiczne, rozsądne stworzenia. Postacie niekoniecznie ;p

Jawohl. Idziemy do faktorii. Jeśli nasz właściciel powie nam, jakich gratów szuka poszukiwana kobieta, byłoby ideolo. Jeśli nie, będziemy improwizować;)

Jak wspomniałem wcześniej, Nakhte rzuci find familiar rytualnie, po czym mając chowańca w postaci jastrzębia latającego nad sobą, co jakiś czas będzie zerkał z góry na tłum, czy gdzieś poszukiwanej kobiety nie ma.

Jack będziesz szedł dowiedzieć się nieco więcej o dziewczynie używając swojej zdolności z background. Pisze tutaj, bo nie wiem, czy uda mi się odpisać przed weekendem.
In plus dodam, że wylatuje dopiero 24, więc ten tydzień będę pisał regularnie.

Miałem na myśli że Romero wyjmie sobie parę monet i poda sakiewkę reszcie drużyny, zaczynając od postaci Asmodiana. Ale nieporozumienie jest tak kosmiczne że zostawiam jak jest i tylko dopiszę że potem ;p

Cora wiedziałaby, jak skontaktować się z Gildią Złodziei? Mi się wydaje, że tak.

Pofolgowałem sobie trochę w poście, więc jeżeli coś trzeba poprawić, to poprawię.