|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
19-02-2018, 07:42 | #21 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Erud zdążył tylko usłyszeć, jak jeden z orków mówił coś o "pierdolonym Ulfe, który kazał im tu stać", a potem na znak Rynn posypały się strzały i bełty. Z takiej odległości ciężko było spudłować, więc wypuszczone pociski odnalazły swych odbiorców. Strzała Varandela wbiła się centralnie w szyję ustawionego z tyłu orka, odrzucając go w tył. Thersos trafił drugiego w lewe ramię, ale za chwilę poprawił Draugdin, trafiając w korpus i wyłączając go z walki. Bromir i Myszołów również nie mieli problemów z ustrzeleniem swojego przeciwnika - pocisk niziołka zdzielił orka w łeb, a krasnolud dokończył dzieła, trafiając go w pierś. Ostatnim zajęła się Rynn, faszerując go kilkoma bełtami ze swojej kuszy, zatem pomoc Dracka nie była potrzebna w tej sytuacji. Ostatnio edytowane przez Carnal Grief : 19-02-2018 o 07:54. Powód: drobne poprawki. |
19-02-2018, 09:54 | #22 |
Reputacja: 1 | Szybko poszło. I dobrze, takie sytuacje Var zdecydowanie lubił a i towarzysze mieli celne oko, więc wiedział, że będzie mógł na nich w tej materii polegać. Ciała orków zostawił w spokoju, wyciągnął jedynie swoją strzałę z szyi ofiary i wytarł ją o jej kolczugę, po czym znów nałożył na cięciwę. Skoro byli tu orkowie, to dalej pewnie będzie tylko gorzej. Należało być czujnym i przygotowanym. |
19-02-2018, 10:32 | #23 |
Administrator Reputacja: 1 | Opuszczona siedziba Durgeddina nie była aż tak opuszczona, jak się tego można było spodziewać. Już po tym, że na ścieżce prowadzącej do fortecy siedziała grupka orków, najwyraźniej pilnujących przejścia, można było wnioskować, że miejsce to cieszy się czyim zaintresowaniem. |
19-02-2018, 17:59 | #24 |
Reputacja: 1 | Zaklął głośno po krasnoludzku.
__________________ Show me again... The power of the darkness... And I'll let nothing stand in our way. |
19-02-2018, 19:44 | #25 |
Reputacja: 1 | Element zaskoczenia zadziałał na ich korzyść i nie mieli problemu z pozbyciem się czwórki orków. Tak, jak towarzysze, pozbierała swoje bełty i z powrotem wrzuciła je do magazynku, trzymając kuszę w pogotowiu. Ach, gdyby wszystkie starcia przebiegały tak szybko i łatwo. Niestety, Rynn wiedziała, że może sobie o tym zaledwie pomarzyć.
__________________ Every next level of your life will demand a different version of you. |
19-02-2018, 20:07 | #26 |
Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez Zormar : 19-02-2018 o 21:43. |
19-02-2018, 23:19 | #27 |
Reputacja: 1 |
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974 Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 Ostatnio edytowane przez Cedryk : 20-02-2018 o 21:37. |
20-02-2018, 07:51 | #28 |
Wiedźmin Właściwy Reputacja: 1 |
__________________ There can be only One Draugdin! We're fools to make war on our brothers in arms. |
20-02-2018, 15:40 | #29 |
Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez Googolplex : 20-02-2018 o 16:13. |
21-02-2018, 06:55 | #30 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Varandel zwolnił cięciwę, lecz tym razem jego dłoń musiała zadrżeć, gdyż strzała przeleciała tuż nad głową orka przy koksowniku. Więcej szczęścia miał Thersos - wypuszczone z niego pociski dosięgły orka, w którego celował elf i choć wróg zdążył wypuścić strzałę, ta minęła Eruda o kilkanaście centymetrów. Ork przy koksowniku leżał martwy, a na jego dwóch braci spadły przyzwane przez Bromira niebiańskie sowy, które skutecznie wypłoszyły obu przeciwników zza osłony, atakując pazurami i dziobami, dzięki czemu kolejne strzały Varandela, Draugdina i bełty Rynn dopadły ich, posyłając w wieczne ciemności. Walka dobiegła końca. |