|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
01-05-2018, 07:24 | #41 |
Reputacja: 1 | Jak zdecydowaliście, tak zrobiliście. Uiściliście opłatę za obiad i wraz z Gadką opuściliście "Czarnego Kota" kierując się do "Złotego Kufla". Tak, jak mówił krasnolud, lokal okazał się być tylko dla ekskluzywnych klientów - za wejście do środka zapłaciliście po cztery srebrniki, zgarnięte przez potężnie zbudowanego mężczyznę w jednolitym, skórzanym stroju. |
01-05-2018, 19:55 | #42 |
Reputacja: 1 | Polecona przez krasnoluda karczma była całkiem przytulna, chociaż sporo ich kosztowała. Falavandrel wiedział jednak, że czasami opłacało się przepłacić za jakość i bezpieczeństwo - nie musieli się przynajmniej obawiać, że ktoś pod ich nieobecność wejdzie im do pokojów i ograbi z rzeczy. Tym bardziej elf nie miał problemu, by tam zostawić swój plecak, choć najcenniejsze rzeczy, czyli przede wszystkim broń, zabrał ze sobą. |
04-05-2018, 14:33 | #43 |
Administrator Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez Kerm : 04-05-2018 o 14:55. |
04-05-2018, 16:21 | #44 |
Reputacja: 1 | feat. MG. Cena za wstęp do "Złotego Kufla" była w opinii półelfki nieco wygórowana, ale Iskra szybko zmieniła zdanie, gdy znalazła się w środku. Piękne, jasne pomieszczenie, spokój, cisza, ładne zapachy. Warto było zmienić lokal i zapłacić trochę więcej. No i obsługa też była odpowiednia - gdy Gwenda odbierała klucz do pokoju, czuła się, jakby z Kaer Maga trafiła do zupełnie innego świata. Nawet nieco się rozluźniła, bo wiedziała, że tutaj nie musi oglądać się za siebie. |
06-05-2018, 21:46 | #45 |
Reputacja: 1 | Mniszka zabrała się z pozostałymi do nowej siedziby działań, gdzie wzięła kąpiel, która zawsze się przyda. Ingemarowi też doradziła, żeby się rozluźnił. Nie potrzebowała robić żadnych zakupów ze względu na swoje 'elastyczne' odzienie. Poprosiła jedynie Gadkę o bezpośrednią instrukcję, jak trafić na róg Gorączkowej i Pół Kurczaka... Przy okazji zamierzała spytać, skąd tak nietypowa nazwa ulicy. |
06-05-2018, 23:30 | #46 |
Konto usunięte Reputacja: 1 |
__________________ [FONT="Verdana"][I][SIZE="1"]W planach: [Starfinder RPG] ASF Vanguard: Tam gdzie oczy poniosą.[/SIZE][/I][/FONT] |
07-05-2018, 08:45 | #47 |
Reputacja: 1 | - No cóż, skoro tak stawiacie sprawę, nie będę naciskał - rzucił Gadka, wyraźnie jednak niezadowolony. |
07-05-2018, 11:18 | #48 |
Administrator Reputacja: 1 |
|
07-05-2018, 12:14 | #49 |
Reputacja: 1 | Falavandrel nie angażował się zbytnio w rozmowę na temat planu, bo jak stwierdził, jemu pasowało i zająć się tymi oprychami na zewnątrz, i w środku. Ostatecznie ustalili, że zrobią jakąś zasadzkę przed sklepem krasnoluda i wojownikowi to pasowało. W dobrym nastroju dotarł do gospody, gdzie zjadł wyborną kolację i napił się nieco wina (nie przesadzając, bo musiał być nazajutrz w dobrej formie), posłuchał popisu wokalnego Gwendy a potem poszedł do pokoju. Tam jeszcze przez kilka minut ćwiczył, walcząc z cieniem i powtarzając wypracowane schematy, a potem walnął się na łóżko i dość szybko zasnął. |
11-05-2018, 13:54 | #50 |
Konto usunięte Reputacja: 1 |
__________________ [FONT="Verdana"][I][SIZE="1"]W planach: [Starfinder RPG] ASF Vanguard: Tam gdzie oczy poniosą.[/SIZE][/I][/FONT] |
| |