Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 12-06-2018, 10:29   #61
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
Atak i odwrót poszły nadzwyczaj sprawnie. A raczej poszłyby, gdyby nie brak Elely.
- Na Torma! - wysapała Helena widząc, że zgubili przewodnika i niziołka, którego mieli chronić w jednej osobie. Rozejrzała się mając nadzieję, że wypatrzy tropicielkę podążającą za nimi, ale niestety...

- Ani chybi Elely zaplątała się w magiczne pnącza! Musimy wracać!

Po tych słowach złapała jeszcze głębszy oddech i zawróciła. Miała nadzieję, że ogłupiałe nagłą inwazją roślinności dziki zrezygnują z ataku na Elely, gdy magia się wyczerpie.

 
Sayane jest offline  
Stary 12-06-2018, 13:20   #62
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Wybrali się na koboldy, a okazało się, że nie mogli sobie poradzić ze stadkiem dzików, przed którymi ledwo uciekli. A na dodatek zgubili gdzieś Elely... Kiepska prognoza.
Jakim cudem ich przewodniczce udało się zostać z tyłu, tego Ivor nie wiedział, ale było oczywistą oczywistością, że Helena miała rację i trzeba było wrócić po Elely.
Z niezbyt szczęśliwą miną Ivor ruszył za Heleną, rozglądając się na wszystkie strony i wypatrując zarówno Elely, jak i dzików.
 
Kerm jest offline  
Stary 12-06-2018, 17:33   #63
 
Rozyczka's Avatar
 
Reputacja: 1 Rozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputację
oobijana, upokorzona, z trawą i ziemią we włosach i na ubraniu, musiała wyglądać jak siedem nieszczęść. Na dodatek wszystkie mięśnie bolały ją przy najmniejszym ruchu, więc ucieczka w gęstwiny była dla Astine dość niemiłym doświadczeniem.
o, że tak naprawdę nic poważnego się jej nie stało, wcale nie pomagał na dotkliwe uczucie upokorzenia i wstydu, jakie teraz rozpalało jej serce. Ładnie zaczęła udowadnianie, że może podróżować bez opieki mistrza, nie ma co! Spodziewała się docinków ze strony reszty drużyny. Niewątpliwie zasłużonych swoją drogą. Jednak nic takiego się nie wydarzyło, było bowiem jeszcze gorzej.
ak się bowiem okazało, w czasie ucieczki Elely odłączyła się w jakiś sposób od reszty drużyny. Albo postanowiła uciekać na około, odciągając uwagę dzików od reszty, a może faktycznie przez przypadek i ona została uwięziona w jakiś sposób czarem Shee'ry? Chociaż w tę możliwość akurat wątpiła. Nieważne jaki był powód, tak czy siak trzeba było ją znaleźć jak najszybciej.
"Co żeś narobiła, dziewczyno... Co żeś narobiła..." – Myślała w kółko, ruszając za Heleną.
Przepraszam, chyba narobiłam nam więcej kłopotów niż było to warte. – rzuciła, starając się wrócić do wypatrywania ewentualnych zagrożeń. – Następnym razem będę ostrożniejsza, przysięgam.
 
Rozyczka jest offline  
Stary 15-06-2018, 10:32   #64
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
Atak odwrót to nie taktyka krasnoludów. Torin wiedział, że zawsze będzie biegał w takim samym tempie. Przez takie odwroty traci się tylko towarzyszy.
- Musimy wrócić, lecz teraz trzeba nam upolować te dziki. One weszły nam w drogę. Miały szanse nas ominąć. Przygotować broń strzelecką. Uzupełnimy zapasy o świeże mięso, a trochę się uwędzi.
Kapłan Moradina naciągnął kuszę i wprowadził korytko bełt. Ruszył odbijać niziołczą przewodniczkę.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975
Cedryk jest offline  
Stary 15-06-2018, 21:49   #65
 
Felidae's Avatar
 
Reputacja: 1 Felidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputację
Prawie się udało. Prawie. Shee'ra nie miała pojęcia co mogło się stać. Czyżby Elely została pochwycona przez roślinność? Ale jakim cudem? Przecież rzuciła czar dokładnie i przemyślanie. Lecz jeśli tak to mogła być w sporym niebezpieczeństwie.
Druidka westchnęła ciężko. Nie lubiła mordowania zwierząt, zwłaszcza matek karmiących młode. Jednak trzeba było wrócić, a tym razem z pewnąścią nie obejdzie się bez starcia.
Wszystko przez smarkulę, która uważała, że potrafi rozmawiać ze zwierzętami.
Shee'r była na nią zła do momentu kiedy spojrzała na Astine.
Dziewczyna dostała wystarczającą nauczkę i chyba sama zrozumiała swój błąd.

-Trzeba wrócić po Elely, jednak nie zamierzam bez powodu urządzać rzezi. To my wtargnęliśmy na teren dzików i zagroziliśmy ich bezpieczeństwu. - powiedziała ruszając przodem.

Szła ostrożnie, dokładnie rozglądając się na boki i wsłuchując w aurę natury. Szukała uczuć innych pełnych gniewu czy bólu czy strachu. Filtrowała sygnały jakie przyroda do niej słała.

Przekazała jeszcze Nazirowi polecenie, żeby biegnąc przodem w pewnej odległości szukał zapachu mastifa. Miał ją zawiadomić jeśli natknie się na znajomy trop.

 
__________________
Podpis zwiał z miejsca zdarzenia - poszukiwania trwają!
Felidae jest offline  
Stary 16-06-2018, 00:54   #66
 
Rozyczka's Avatar
 
Reputacja: 1 Rozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputację
hee'ra ma rację – rzuciła Astine, odwracając się na chwilę do krasnoluda. Jeszcze trzęsła się trochę z szoku, choć starała się to ukryć. – To matka broniąca młode, a nie potwór mordujący ludzi… Sprowokowałam ją niepotrzebnie… Też byś mnie zaatakował, gdybyś myślał, że chcę zabić ci dziecko, przyznaj się. – Raz jeszcze się odwróciła, mrucząc cicho pod nosem. – Mielikko droga, co żem ja uczyniła?
Chcąc zająć ręce czymkolwiek, zaczęła nerwowo otrzepywać ubranie i włosy. Zaczęła też oddychać powoli i głęboko oraz blokować czarne myśli o losie Elely, aby się uspokoić. Nie była już przecież mała dziewczynką, takie zachowanie jej nie przystoi.
 
Rozyczka jest offline  
Stary 17-06-2018, 16:33   #67
 
Zormar's Avatar
 
Reputacja: 1 Zormar ma wspaniałą reputacjęZormar ma wspaniałą reputacjęZormar ma wspaniałą reputacjęZormar ma wspaniałą reputacjęZormar ma wspaniałą reputacjęZormar ma wspaniałą reputacjęZormar ma wspaniałą reputacjęZormar ma wspaniałą reputacjęZormar ma wspaniałą reputacjęZormar ma wspaniałą reputacjęZormar ma wspaniałą reputację
niknięcie Elely oraz widmo jej złego losu nie okazało się im być obojętne, to też uspokoiwszy oddechy i opanowawszy emocje ruszyli z powrotem. Wizja pochwycenia Elely przez czar druidki nie była nieprawdopodobna, lecz ta była pewna, iż skierowała swą magię celnie, ale czy było tak w rzeczywistości? Gęste krzewy oraz wywołane magią zamieszanie nie sprzyjały spostrzegawczości i dobrej pamięci, zwłaszcza kiedy walczy się o życie, nie ważne, czy o swoje, czy o cudze. Nie można było przy tym zapominać, iż Niziołka już samą swoją postawą oraz zaradnością pokazywała, że potrafi o siebie zadbać. Niemniej jeżeli rzeczywiście czarny scenariusz się ziścił i trafiła w pułapkę to jej los mógł być marny.

a samym czele grupy szła Shee’ra wraz z Heleną, a puszczony przodem Nazir miał zapewnić niezbędny rekonesans. W sukurs za nim wzleciał Nevermore. Kruk maga mógł się w tej chwili okazać niezwykle wartościowym sojusznikiem, gdyż w o wiele mniejszym stopniu, aniżeli pozostałym, dawała mu się we znaki gęsta roślinność, tak pod względem pola widzenia, jak i samej wędrówki. Zaraz za dwiema kobietami szedł Ivor wraz z Torinem, a stawkę zamykała Astine i Xhapion. Młodą łowczynię dręczyło poczucie winy za zaistniałą sytuację, lecz tylko od niej zależało czy oraz jak sobie z nią poradzi. Dozna ukojenia w polowaniu, czy może w modlitwie? A może ukoić jej duszę zdoła coś zgoła innego?

ozostawione podczas odwrotu ślady były wyraźne, zwłaszcza te pozostawione przez Torina odznaczały się głębokością. Podobnie do nich prezentowały się odcisku butów Xhapiona, który odznaczał się zarówno pokaźnym wzrostem, jak i niewielką gracją ruchów, co zdawała się jedynie potwierdzać sytuacja, kiedy to próbował pośpiesznie załadować swą kuszę.


ch zbliżaniu się do feralnego punktu nie towarzyszyły kwiki dzików, ani nic podobnego. Powszechnie jasnym się więc stało, iż zaklęcie utraciło już swą moc, a las powrócił do pierwotnego stanu, do melodii złożonej z szumu liści i świergotu ptaków. Ów fakt mógł zarówno wywoływać niepokój i czarne myśli pokroju tego, iż spóźnili się z pomocą, bądź całkowicie odwrotne, bowiem mogło już być po całej awanturze, a Elely zdołała umknąć. Tym, jak i wszelkim innym możliwym przemyśleniom położył kres Nazir, który wyłonił się spośród krzewów obok. Warknął coś do swej pani, a następnie obnażył kły i smagnął po nich językiem. Shee’ra zrozumiała, co ten chciał jej przekazać. Znalazł dziki i wyczuł krew.

szyscy niby jeden mąż poczęli stąpać najostrożniej, jak tylko potrafili i krok za krokiem zbliżać się do zwartej grupy krzewów. Ostrożnie i z wyczuciem weszła w nie Shee’ra, by rozeznać się, cóż kryje się za nimi. Lata spędzone w lasach oraz pośród tych, dla których dzikie ostępy są domem, zaowocowały tym, iż praktycznie bezszelestnie zatopiła się w gąszcz. Po chwili odsunęła przesłaniające jej widok liście i zobaczyła tę samą lochę, która zaatakowała Astine. Bok krwawił jej obficie, a rośliny wokół niej były skropione posoką. Wśród zabarwionego na karminowo mchu leżała złamana strzała o pomarańczowych lotkach.

rzewodniczka była niespokojna i poddenerwowana, niemniej nie zdradzała, by dosłyszała ich podejście, ani nie wyczuła ich zapachu. Być może to przez unoszący się zapach krwi, bądź po prostu ich zapach był nazbyt świeży i wszechobecny, by odkryć ponowne pojawienie się awanturników. Ziemia wokół lochy była wzruszona, a rośliny połamane, tak samo z resztą, jak i na większej połaci terenu, gdzie stali nim rzucili się do ucieczki. Niemniej nie dane jej było zobaczyć wszystkiego, gdyż część pola widzenia przysłaniał jej pień drzewa oraz inne gęste zarośla.


ymczasem do Xhapiona powrócił Nevermore i usiadł wyciągniętym przez maga ramieniu. Ten na pierwszy rzut oka dostrzegł, iż kruk ma coś do powiedzenia. Już zaczął otwierać dziób, by zacząć krakać nowiny...

 

Ostatnio edytowane przez Zormar : 23-06-2018 o 10:04.
Zormar jest offline  
Stary 20-06-2018, 12:37   #68
 
Felidae's Avatar
 
Reputacja: 1 Felidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputację

Nie mogła dostrzec Elely, bo zarośla były zbyt gęste. Shee'ra potrząsnęła zniecierpliwiona głową i zaczęła szukać możliwości wspinaczki na drzewo, skąd miałaby lepszy widok.
Poprosiła Nazira, żeby wycofał się nie prowokując dziki zapachem.
Potem intonując słowa po druidzku, nałożyła na siebie czar * dzięki któremu będzie zwinniejsza. Następnie ostrożnie zaczęła się wspinać. Musiała dokładniej sprawdzić co na nich czekało za zaroślami.

--------------------
*Gracja kota
 
__________________
Podpis zwiał z miejsca zdarzenia - poszukiwania trwają!
Felidae jest offline  
Stary 20-06-2018, 14:52   #69
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Ivor bynajmniej nie palił się do ponownego spotkania z dzikami.
Z pierwszego wyszli mniej więcej bez strat, a chociaż nie zgadzał się z Astine, jeśli chodziło o stosunek do dzików, to nie uważał, że należałoby przerobić je na szynki i szaszłyki. Przynajmniej dopóki nie zaatakowały.
Głupie były. Nikt ich nie zaczepiał, mogły sobie iść swoją drogą. Ich dzieci były bezpieczne. Gdyby Ivor atakował każdego, kto by się do niego zbytnio zbliżył, to dla jego ofiar zabrakłoby miejsca na dziesieciu cmentarzach.
No ale może nie było obiektywny. Nie miał dzieci.
Z drugiej strony - matki, jakie znał, nie atakowały każdego, kto popadnie.

- Trzymajmy się od nich z daleka - zaproponował cicho, gdy wreszcie dotarli na miejsce nieszczęsnego spotkania. - Trzeba by zbadać ślady, a do tego nie są nam potrzebne bliskie kontakty z tymi zwierzakami.
 
Kerm jest offline  
Stary 21-06-2018, 11:32   #70
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
Scena, jaką zastali na polanie była dość zaskakująca. Wyglądało wręcz jakby dziki porwały Elely, co było oczywiście myślą absurdalną, ale pierwszą jaka przyszła kapłance do głowy. Niemniej jednak dziwna była nieobecność reszty dzików oraz fakt, że niziołka nie podążyła tropem najemników.

- Czy to są jej strzały? - spytała resztę czekając aż sprawniejsi od niej sprawdzą najbliższą okolicę. Nie zwróciła uwagi czy szypy gospodyni miały akurat takie barwy. Uwagę o wędzeniu zignorowała. Widać było, że krasnolud nie miał pojęcia o przyrządzaniu zapasów.


 
Sayane jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:52.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172