Jak coś to Rufus chce działać ale posłuchu głosu rozsądku, szanuje Jace'a i jego opinie.

Ale jak zostawiamy w jaskiniach 2-poziomowych NPC-ów to chyba sobie poradzą?

Teoretycznie tak, ale tak sobie myśle, że niecały dzień drogi odblaskiem było coś takiego na co natrafiliscie i nawet nie mieliśmy pojęcia o tym. Co jeszcze może się kryć w pobliżu? MG, jak dobrze znamy okolice jaskiń? Jak nasi zwiadowcy sobie poradzili?

W tym momencie teren w promieniu dnia marszu od jaskiń znacie świetnie i nic was nie powinno w nim zaskoczyć :)

No dobra, to czekamy na wyleczenie i czary i idziemy w nieznane.

Ja ten żart wziełam na poważnie XD
Ok, jak coś moja postać czary, patron jest gotowa i możemy skakać do kolejnego dnia.

Podsumowując:
Zabezpieczyliśmy teren na dzień drogi wokół jaskiń,
Zamaskowalismy jaskinie żeby nikt nieporządany nie zabłądził,
Sulim patroluje teren niwelując ewentualne naturalne zagrożenia (np. wilki, niedźwiedzie szukający jaskini na zimowanie itp)
Od strony Podmroku mamy alarm.

Przed wyruszeniem Jace sprawdzi jeszcze zabezpieczenia, porozmawia ze strażnikami (w tym Sulim, rozdzenstwo Belerenów...) i sprawdzi czy crysmal wrócił z czymś cennym.

Druid i wiedźma mają czas na przygotowanie czarów na drogę (wliczając perły mocy), a Kharrick mam nadzieje ze wyzdrowieje do tego czasu.

Przed wyjściem można jeszcze u Povryna zamówienia złożyć. Może coś nam zdąży zrobić jak wrócimy.

Walka na docku jak coś ;)

Przypomnijcie mi jaki prezent dostał Rufus od Jace'a?

+1 do inicjatywy. Mikel chciał oddać Rufusowi swój płaszcz ochrony, ale nie wiem czy to się stało.