W większości znacie się ze słyszenia. Faktycznie, ciężko nie znać księżniczki krwi jeśli się pochodzi z Ostrogaru i należy do arystokracji. A ojciec Arrety bezlitośnie wbijał jej do głowy genealogie wilekich rodów Imperium.
I nie, elfka nie jest córką cesarza.;)
Ale wiesz, Wisienki, twoja klasa społeczna nie jest dokładnie sprecyzowana. Zdaje się, że już zwracałem ci na to uwagę. Ale nie pamiętam czy mi odpowiedziałaś.

Jaśmin

Edyta: Właśnie zauważyłem wpis Wisienki, Arreta pochodzi od pierwszych Katanów. To daje jej najwyższą rangę wśród obecnych.

No to wydaje mi się, że nie będzie już dalszych problemów z uznaniem zwierzchnictwa Arrety. ;)


A tak z ciekawości, bo sporo się tu mówi o pozycjach społecznych itp, ktoś zainwestował punkty w Knowledge Royality & Nobility? xD

Pochodzić sobie może jeśli nie ma tytułu to to jest tylko chłopem ;) choć płynie w niej krew pierwszych Katanów.
Wiele takich bękartów bez tytułów pęta się po świecie.

Moi drodzy, macie czas do jutra by zbudować kompromis. Jutro wkroczę i będzie to wejście misia.

Jaśmin

Moją pozycję społeczną pozostawiłam do decyzji MG, nie dostałam odpowiedzi, więc zadawałam pytania na doku, tam dostałam odpowiedź , że Arreta jest ariste. Ponieważ logicznym jest, że Wielki Katan miał wiele dzieci zapewne szlachty i ariste, to uwzględniając tysiąclecia wsobnego mnożenia się Uruk Hai można założyć, że każdy z obecnie żyjących miał jako przodka Katana, dlatego pozwoliłam dobie o tym wspomnieć, gdyż rodzina arriste z pewnością by się szczyciła tym faktem, nawet jeśli wiele innych rodzin o niższej pozycji o tym zapomniało. Zakładając, że pokolenie Uruk Hai to 30 lat to by minęło 3 tysiąc lecia musiało minąć cirka 100 pokoleń...

Zobacz: Paradoks liczby przodków, czyli ubytek przodków - Wykop.pl

Powiem szczerze, że jak dla mnie sprawa jest od dawna zamknięta, dzięki większości głosów graczy, tak metagaming czasami bywa dobry.

Cedryku naprawdę nie wiem co starasz się ugrać, ale dla dobra zabawy mógłbyś już odpuścić. Raczej wątpię by Arreta rozkazała smokowatym kopać latryny.

Równie dobrze to Wisienki mogła by odpuścić, ale tak gramy wczuwając się w swoje postacie.

I pewnie moja postać by to zrobiła gdyby twoje postacie miały chociaż minimalny margines negocjacyjny :roll:

Mają tylko na taki, na jaki nie chcesz się zgodzić. Na samy początku było powiedziane, że drużyna idzie bez przywódcy, była tak propozycja. Nie chcesz też Arettą przyjąć roli doradczyni.

Skoro zaś zadajemy pytania to mam jedno.
#Googolplex, czy i tą sesję też zamierzasz porzucić bez słowa, jak już kilkukrotnie zrobiłeś w innych sesjach.

Cedryku zobacz, że argumentowałeś, że twoje postaci nie przyjmą zwierzchnictwa nikogo kto ma niższą pozycję społeczną.
MG wyjaśnił Ci, że Arreta ma wyższą pozycję od twoich postaci, to najzwyczajniej w świecie stwierdziłeś, że nie.
Zastanów się co Ty właściwie odstawiasz za szopkę, ma być tak jak Ty chcesz i czyjekolwiek zdanie włącznie ze zdaniem MG się nie liczy?

Cedryk, odpuść i graj z nami nie przeciwko nam.

PS Pozdrowienia od Shopenhauera.