Możesz, pls o przesunięcie w odpowiednie miejsce. :)

Przesunięte. Nie bardzo orientuję się jak wysoko jest to piętro. Zakładam, że 15 ft. wystarczy, żeby dolecieć na górę. Gdyby coś mi jeszcze ruchu zostało to przesunę pochodnię bardziej w prawo. :)

Tak przesunąłeś swój żeton, że nie jesteś teraz za żadną osłoną. Na pewno zostajesz w tym miejscu? Z grą w statki nie żartowałem, to może być naprawdę specyficzna walka kiedy wrogowie się ciągle hide'ują i strzelają z łuków, a Wy w walce na dystans poza Leshaną czy Jandarem to jakoś nie błyszczycie. Dlatego tak Wam zawracam gitarę o mapkę i ustawienie zamiast dać się wyżyć. :)

Z drugiej strony śmiesznie, że kiedy rzucę na inicjatywę, Wasze wygadane postacie z +7 do Perswazji nagle zmieniają się w spiętych milczków. Ech... :lol2:
(Oczywiście po mojej uwadze wszelkie próby social interaction są z disadvantage, bo Wasze postacie są przesadnie zdenerwowane i nagrzane na walkę.)

To ja mogę coś jeszcze robić po tym zaklęciu i schowaniu? :D Jak ci chodzi czy dobrze, to tak, genialnie. Dzięki za upozycjonowanie za kolumną.

Jak masz nam dawać debuffy za porady, to nie dawaj porad póki o nie nie poprosimy! xD
Nawet dzień nie minął od kiedy pomylili nas z czarną siecią, ja nawet tury nie mam, a przy okazji to jest oczywiste, że wychodzi pomyłka, bo potrafimy czytać. :D Trochę cierpliwości.

Acz nie powiem, debuff ma sens bo jesteśmy poziom 1 i właśnie wbiliśmy na spontanie do wrogiej bazy. To powiedziawszy disadvantage jest strasznie brutalne.

Z tym disadvantage żartowałem. :)

oni zaczęli pierwsi strzelać ;)

Pierwsi też zaczęli mówić. :D

Leshana ubezpiecza Hassana z łukiem w pogotowiu.

W trakcie wymiany ciosów. Jandar krzyknie do łysego.
- Nie jesteśmy z Sieci. Przyśliśmy na ich melinę odzyskać porwanego. Mamy zlecenie. Oddacie go i fanty z magazynu na pół. Nie to otwieram drzwi i wzywam straż. Będziecie się tłumaczyć z zabitych sieciarzy. Nas tu wysłała miejska szycha wyłgamy się. - Jandar miał nadzieję, że nawalom łotrzykom. Jak Hassan zaczął mu się wykrwawiać na podłodze, zmienił zdanie.

Sorki za refleks żółwia ale mam problemu w robocie i musiałem parę rzeczy poprostować z pracownikami. Wystarczy na chwilę z oka ich spuścić....

Luz. Wypowiedź będzie miała wpływ na akcję.

Cztery krytyki w jednej walce. :shock: Do tej sceny bardziej niż łuki pasowałyby rewolwery.

Zasypiam przed ekranem. Dalszy ciąg nastąpi w weekend. Drugą rundę po wymianie ready actions będzie kończyć Rad'ghanuz, a później lecimy według kolejki inicjatywy, bo trzech wrogów macie jak na tacy.