Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 19-07-2019, 07:14   #11
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
Sprawne palce Varisa wydobywały z lutni wspaniałe dźwięki, po sali rozchodziły się dźwięki hymnu ku czci Milila. Wokół niego opadały różnokolorowe liście wytwór magii lutni. W muzykę wplótł czar majestat orła, każda pomoc będzie potzrebna. Bard czół, iż ostatni tydzień modłów do Milila może być bardzo potrzebny. Przychylność boga lub chociażby jego kapłanów zawsze jest przydatna. Wiedział, ze spotkanie z prawnikami i jurystami może być trudniejszym niż pokonanie smoka. W końcu sam Milil rzekł niegdyś zabijcie wszystkich morderców i prawników.
W końcu po sali zaczęto roznosić napoje, a prawnik wniósł zwoje.
Varis wstał szybko zamienił kostium sceniczny jednym ruchem peleryn w szlacheckie odzienie.

Varis lubił tajemnice, lubił się też dostawać niepostrzeżenie do chronionych miejsc. Mimo, że był zaproszony na spotkanie jako znany łowca skarbów, wszedł incognito wraz z grajkiem zatrudnionym do umilania czasu. Straże i możni rzadko zwracają na ludzi zatrudnionych by muzyką umilali im czas.

Po drodze młody półelf porwał z tacy kubek z piwem uśmiechną się do dziewki służebnej i wziął zwój z umową.

- Ziomkowie nim cokolwiek podpiszecie pozwólcie bym spojrzał na umowę. Zapewne roi się w nim od błędów i nieścisłości. Skrybowie są tacy niedbali i zaprawdę zawsze idą na skróty. Chociażby już widzę teraz, iż nie ma w pierwszym punkcie zwyczajowego odwołanie do bogów, przysiąg na honor i ród, że warunki tej umowy zostaną dotrzymane. Za to samo skrybie należy się solidna chłosta. - rzekł szybko zapoznając się z pierwszym akapitem umowy.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Ostatnio edytowane przez Cedryk : 19-07-2019 o 12:48.
Cedryk jest offline  
Stary 21-07-2019, 18:21   #12
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Pan Kostka wzruszył ramionami.
- Dom Korete powinien niedługo przysłać tu pełnomocnika, nie wiem czemu się spóźnia. Może coś ich... - nagle wrota się rozwarły i stanęła w nich czwórka istot.
Trzy, lub być może troje, było szaroskórymi jaszczóropodonymi istotami, o potężnych szczękach. Dwóch było odzianych w praktyczne brygantyny i uzbrojonych w szable i łuki przytroczone do pleców., trzeci nosiła na sobie luźną, kolorową szatę, nieco pstrokatą, a na grubych szponiastych palcach można było dostrzec cenne złote pierścienie. Varrick jednak dostrzegł, że i on był odziany w zbroję, którą nosił pod szatą, a przy pasie miał ciężki miecz bynajmniej nie dla ozdoby. Czwartym gościem była wysoka kobieta o złotych oczach i włosach. Była nieuzbrojona, ale nagie ramiona miała silnie umięśnione. Wszyscy czworo ukłonili się uprzejmie, lecz zdecydowanie nie usłużnie.
- Jestem Akro Korete, a to moja córka Coire Korete. – jaszczur wskazał na złotowłosą – Proszę, nie przeszkadzajcie sobie, niech uczta trwa i takie tam – poszedł razem z „córką” i zasiadł przy stole.
Na uwagę o chłostaniu skryby Kostka popatrzył spode łba, ale odpowiedział grzecznie Fikonji.
- Cóż, jeśli pełnomocnik domu Korete zrobi coś, co narazi go na niebezpieczeństwo… To jego wina. Lecz wątpię, aby tak poważna organizacja mogła przysłać tu kogoś nierzetelnego i tak dalej. – rzekł w czasie gdy Coire nakładała sobie na talerz ilość jedzenia starczącą dla małej kompani najemników. Gdy ktoś na nią popatrzył, posłała mu oczko. W tym czasie Kasmael wyrwała umowę i mocno się chwiejąc podpisała się ledwo czytelnie na dokumencie.
- I widzisz ojciec , ja wezmę udział w tej wyprawie choćby i niebo się waliło! – zakrzyknęła.
- Po moim trupie! – Odwarknął stary krasnolud.
- Nie zabronisz mi! – Kasmael podeszła do ojca i obydwoje zaczęli się przekrzykiwać.
Tymczasem Arthmyn, Fikonja i Varis zauważyli kilka rzeczy, znamiennych, ale niepokojących. Przede wszystkim trudno orzec za co Dom Korete otrzymywał pieniądze, na pewno sumę znaczną i w tylko za urzyczenie… w gruncie rzeczy czego? Dom był tajemniczą organizacją handlową zarządzaną przez rasę jaszczuropodobnych Trakisów. Byli to kupcy i najemnicy, lojalni dla sojuszników i absolutnie bezwzględni dla wrogów. Trzecim aspektem całej sprawy było dziedzictwo ironbreeakerów. Dwain nie spłodził dzieci, a jedyną córką była adoptowana ludzka dziewczyna Kasmael…. Czy wiadomo kto odziedziczy majątek?
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
Stary 21-07-2019, 19:25   #13
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
Bard przyjrzał się nowo przybyłym.
- Tak, zatem jak mówiłem już waszmości K’Ou’stk’ce, zapewne wina to była skryby, iż nieprawidłowe paragrafy ujął lub źle przepisał. - nie miał najmniejszych problemów z wymawianiem nawet najbardziej skomplikowanych nazw czy też imion.

- Zatem przejdziemy do omawiania umowy. Jak mniemam wszyscy mamy szczere intencje wobec wspólników w umowie. Zatem pewne zmiany muszą być bezwarunkowo naniesione.
Powiódł wzrokiem po zebranych. Po czym zaczął rachować prostując palce.
- Pierwszym punktem musi być odwołanie się do bogów i przysięgi na honor swój i rodu, że umowy tej się dotrzyma.
Po kciuku wyprostował wskazujący.
- Drugim niemniej ważnym będzie zapis, iż żadne warunki nie mogą wpłynąć na wypłacenie nagrody. Czy to wiek, poczytalność czy też infamia. Wiek bo o jaki wiek chodzi dojrzałości elfów, smoków, ludzi? W w takim przypadku nagroda nigdy nie była by wypłacona, bo każdy podpisujący w tej formie umowę byłby szaleńcem. Co oznaczało by, iż już w momencie podpisywania umowy nie należał mu się zapłata. W przypadku infamii zaś ród Ironbreeakerów wraz z Domem Korete, nie szczędząc kosztów dołoży wszelkich starań by została ona cofnięta.
Prostując trzeci wskazujący.
- Nie istnieje możliwość w przypadku walki ze smokiem stwierdzenia czyj cios był decydujący, a to ze względu na długo działające czary oraz rany powodując długotrwałe krwawienie. Zatem nagroda należy się wszystkim którzy brali czynny udział walce ze smokiem, to samo tyczy się zabezpieczanie katakumb oraz odzyskanych wspomnianych artefaktów. Zatem zapis zmieniony będzie na: Każdy kto się przyczyni do zadania śmierci smokowi, zabezpieczenia katakumb oraz odzyskania insygniów, otrzyma po jednym udziale, za każdą z tych czynności.
Potem odgiął czwarty serdeczny palec.
- Szlachetne i roztropne jest, iż ofiarujecie tytuły szlacheckie bohaterom. Tytuł wiąże się jednakże z przedsięwzięciem lub ziemią, która winna zapewnić szlachcicowi zamożne życie. Dziesięć mórg nie zapewni przeżycia rodzinie wieśniaków pracujących na niej, nie mówiąc już o wypracowaniu jakiegokolwiek zysku dla szlachcica. Dlatego zapewne jest to li tylko pomyła skryby a chodziło o dziesięć łanów królewskich, a każdy zawiera dziewięćdziesiąt mórg, to pozwala na osadzenie trzydziestu rodzin kmiecych, z których to dochód byłby odpowiedni dla szlachcica.
Potem usiadł uważnie wpatrując się nowo przybyłych i przyszłych towarzyszy.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Ostatnio edytowane przez Cedryk : 21-07-2019 o 20:53.
Cedryk jest offline  
Stary 21-07-2019, 20:33   #14
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
O wilku mowa...
Ledwo Kostka wspomniał o tym, że pełnomocnik Domu Korete powinien się wnet pojawić, a już w progu pojawiło się aż czterech przedstawicieli tejże instytucji. A sądząc po nazwisku, byli wśród nich członkowie założycieli Domu.
Faktem było, iż jedno z tej czwórki rasą nijak nie pasowało do pozostałych, to jednak nie był problem Arthmyna. Skoro Dwain mógł mieć ludzką córkę, to dlaczego nie Akro...
Czyżby dwóch, osiłki z łukami, to była ochrona Akrona? Czyżby z tego wynikało, że to Coire miała zostać pełnomocnikiem i miała wyruszyć razem z wyprawą?
Było rzeczą oczywistą, że Dom musiał zadbać o swoje interesy, niezbyt dla Arthmyna jasne, ale czy miała o nie zadbać właśnie Coire? Pewnie miała pilnować, by najemnicy nie uszczknęli ani sztuki złota ze stosu skarbów, na których wylegiwał się Satraxyn.
Wyglądało jednak na to, iż nie była słabą niewiastą... i że, jeśli z nimi wyruszy, to pewnie wszyscy umrą z głodu w połowie wyprawy.
No ale może niepotrzebnie się obawia i nie Coire z nimi wyruszy. Podobnie jak nie wyruszy z nimi Kasmael.
No ale zanim zdążył się wywiedzieć o to, kto będzie pełnomocnikiem, głos zabrał Varis, ostro krytykując istniejące warunki umowy, tudzież próbując wywalczyć lepsze.
Za co Arthmyn postanowił trzymać kciuki.
 
Kerm jest offline  
Stary 21-07-2019, 22:02   #15
 
KosturPlus1's Avatar
 
Reputacja: 1 KosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwu
Wojownik stojący przy juryście wnet odwrócił głowę w stronę wejścia do sali na gruchot otwieranych wrót. Był z natury ciekawym świata podróżnikiem i stałym bywalcem dziczy, toteż nie okazał szczególnego zdziwienia na widok gromkiego przybycia jaszczuroludzi- słyszał już o nich dość dużo, czy to pochlebnych, czy pogardliwych uwag.

Rzuciwszy przelotne spojrzenia na ekwipunek i fizjonomię nowoprzybyłych, półelf jął wsłuchiwać się w ich wypowiedzi. Zdziwił się nieco na wieść o tym, że będąca z nimi kobieta mogłaby być córką takiego dziwoląga ale cóż- może najwyraźniej kobiety-jaszczuroludzie tak wyglądają.

Wnet półelf posłyszał donośny głos barda stojącego nieopodal. Opowiadał on coś o błędach w otrzymanej przez awanturników umowie. Wojownik zdecydował się cicho wycofać ręce ofiarujące dokument juryście i obserwować dalszy rozwój wydarzeń- dla niego biurokracja była jak następne wcielenie Chaosu, gdzie prawa fizyki i siły nikną przed potęgą słowa i inkaustu, toteż zawsze żywił on podziw wobec tych, którzy umieli się w tym wymiarze sprawnie poruszać.
 
KosturPlus1 jest offline  
Stary 22-07-2019, 18:24   #16
 
Edmaad's Avatar
 
Reputacja: 1 Edmaad jest jak niezastąpione światło przewodnieEdmaad jest jak niezastąpione światło przewodnieEdmaad jest jak niezastąpione światło przewodnieEdmaad jest jak niezastąpione światło przewodnieEdmaad jest jak niezastąpione światło przewodnieEdmaad jest jak niezastąpione światło przewodnieEdmaad jest jak niezastąpione światło przewodnieEdmaad jest jak niezastąpione światło przewodnieEdmaad jest jak niezastąpione światło przewodnieEdmaad jest jak niezastąpione światło przewodnieEdmaad jest jak niezastąpione światło przewodnie
Gerrik już trzymał pióro w ręku, ale zatrzymał się podczas argumentacji barda. Pióro obrócił kilka razy w grubych palcach, przeglądając się mu z uwagą.

Chyba jeszcze sie z tym podpisem wstrzymam, niech każdy się wykaże w tym co potrafi. Pomyślał

Wejście gości spowodował odruch, ręka szybko zawędrowała po ukryty sztylet.
Dłoń tak szybko jak udała się w stronę ostrza, tak szybko wróciła w pole wzroku, fałszywy alarm… trochę szkoda...
 

Ostatnio edytowane przez Edmaad : 22-07-2019 o 18:27.
Edmaad jest offline  
Stary 22-07-2019, 21:20   #17
 
Amon's Avatar
 
Reputacja: 1 Amon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputację

W czasie gdy rivvin prężyli się w swoich argumentach, Fikonja przyjrzała się nowo przybyłym i w ogóle, otoczeniu.
Eldritch Sight czyli Detect Magic


 
__________________
Our obstacles are severe, but they are known to us.

Ostatnio edytowane przez Amon : 23-07-2019 o 19:47. Powód: dodałem [indent] [JUSTUJ]
Amon jest offline  
Stary 23-07-2019, 18:52   #18
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
Varis posłyszał znajome słowa. W końcu wszelkie zaklęcia wywodziła się od smoków i miały korzenie w smoczym języku. Ktoś rzucał wykrycie magii, zaklęcie i mu znane. Rozejrzał się szybko lokalizując użytkowniczkę magii - drowka, skonkludował. Chrząknął. Uśmiechnął się, pokazał na uszy w geście, szepnął bezgłośnie po elficku. - Wykrycie magii. - mającym dać jej do zrumienia, iż jej magia jest zbyt widoczna i znana mu.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975
Cedryk jest offline  
Stary 23-07-2019, 19:46   #19
 
Amon's Avatar
 
Reputacja: 1 Amon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputację

Fikonja nawet nie uniosła wzroku sponad swoich ciemnych okularów zachowując zupełnie neutralną pozę.

Awkward Mind - Varis
W głowie mężczyzny rozległ się kobiecy głos:
- Ci... mężczyzno, nie musisz się od razu chwalić co możesz zrobić z tym językiem.


 
__________________
Our obstacles are severe, but they are known to us.
Amon jest offline  
Stary 24-07-2019, 08:39   #20
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
~"Czarownica od jakiegoś Przedwiecznego."~ Varis przypomniał sobie co mówił mu jeden z czarowników Zielonego Pana. Służą jakimś Przedwiecznym potęgom i potrafią przemawiać w umysłach innych istot, nie potrafią jednak czytać w nich. Varis dotknął tylko skroni palcem wskazującym i machnął w nim, dając do zrozumienia, że mówieni w umyśle to fajna sztuczka.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975
Cedryk jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:45.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172