Kto wie? Może im wcześniej będzie komplet tym wcześniej będzie odpis Miszcza? :)

Z tego, co widzę to Brody Mocy idą polować na banshee.
Od razu mówię, że mag nie ma zamiaru bawić się w żadną biurokrację i podpisywać jakieś umowy o dzieło :P Jest w stanie wypłacić zaliczkę, a potem zależnie jak szybko się rozprawicie z banshee 800-1200gp.

Powiedzcie mi jeszcze, czy zamierzacie wybrać się na występ cyrku wieczorem, czy od razu do zadania?

Idziemy do cyrku. Miejmy trochę przyjemności przed śmiercią :)

Głosuje za cyrkiem.

Oczywiście, że cyrk... czy to nie oczywiste? :D

Jestem za, a nawet przeciw. Czyli idziemy dziś do cyrku ;-)

Jak zwykle przychodzę na gotowe. Idziemy do cyrku. Pełen dobrej zabawy.

Pragnę też oficjalnie powitać wszystkich współgraczy.

Chcieliście cyrku, to i macie. Po przedstawieniu, które kończy się późnym wieczorem można jeszcze poodwiedzać artystów, którzy dają nazwijmy to indywidualne pokazy. Odbywają się one za dodatkową opłatą w małych namiotach, albo przed wozem danego artysty. Sprzedawane są też pieczone jabłka, jakieś chrzczone piwo z wielkiej beczki i inne festynowe, żeby nie powiedzieć festyniarskie atrakcje.
Możecie korzystać do woli.Po uiszczeniu uprzednio odpowiedniej zapłaty.

Z ważnych rzeczy to cmentarz na którym grasuje banshee znajduje się jakieś pół dnia drogi na wschód od Hillash. Naeryndala mówi, że grobowiec jego mistrza to duża budowla pośrodku cmentarza wykonana z czarnego bazaltu.

Rozyczka patrz PW.

Zdaje się, że nas na to nie stać :)

Dostaliście zaliczkę 50 złotych monet więc chyba małego ale'a czy pieczone jabłko możecie sobie pozwolić. ;)