Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 25-08-2020, 14:08   #101
 
Umbree's Avatar
 
Reputacja: 1 Umbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputację
Pomimo tego, że została ranna, starcie ułożyło się po ich myśli. Hjort zebrał od niej mieczem, reszty na nim dokonali Eladamri z Tirianem. Na początku chciała im powiedzieć, że szkoda, że nie zostawili rudego dla niej i Laugi, ale przecież liczył się końcowy wynik i nie było sensu się licytować, kto kogo zabił. Na szczęście towarzyszka doszła do tego samego wniosku co Huldra i stuknęła w łeb tego czarodzieja, przez co byli w stanie go przesłuchać.
- Dobra walka - powiedziała, zupełnie nie przejmując się ranami, które i tak po chwili zasklepił Tirian ze swoją różdżką. - Dzięki.

Jak zwykle w takich sytuacjach, wsparcie pojawiło się już po wszystkim. Zmiennokształtna nie wcinała się w rozmowę, bo kompani powiedzieli już wszystko. A na wstępowanie do straży nie miała najmniejszej ochoty - jeszcze tego brakowało, żeby jakiś facet wydawał jej rozkazy. W Pathfinderach też odbierała polecenia, ale przynajmniej Dreng nie był sztywnym służbistą i umiał podejść do swoich ludzi jak człowiek.
- Tylko przesłuchamy naszą skwarkę i już nas nie ma - powiedziała, po czym pochyliła się nad ciałem Hjorta, by je dokładnie przeszukać.
 
Umbree jest offline  
Stary 27-08-2020, 11:02   #102
 
Ayoze's Avatar
 
Reputacja: 1 Ayoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputację
- Róbcie, co musicie, macie kilka minut, potem moi ludzie zajmą się ciałami i tym, co przeżył - odrzekł dowódca straży.
Lauga podeszła więc do martwego ciała Runy i dokładnie je przeszukała. Oprócz sakiewki, w której znajdowało się na oko trzydzieści złotych monet odnalazła dwa flakony z różnokolorowymi cieczami, które Tirian zidentyfikował dla niej jako mikstury orlego splendoru i wytrzymałości na elementy. Przy zwłokach Hjorta Huldra odnalazła miksturę leczenia średnich ran, a w jego torbie znajdowała się pokaźna sakwa, w której mogło znajdować się nawet z tysiąc sztuk złota oraz duży klucz. Eladamri przeszukał czarodzieja i znalazł przy nim ciekawe rzeczy - trzy zwoje z czarami, komponenty do zaklęć, różdżkę magicznego pocisku z piętnastoma ładunkami oraz księgę z czarami. Przy mnichu Tirian odnalazł jedynie miksturę sowiej mądrości i dwadzieścia shurikenów.

Niewidomy, poparzony czarodziej obudził się niedługo później. W jego stanie nie mieliście większych problemów, by wyciągnąć z niego odpowiednie informacje. Skagni przetrzymywany był w piwnicy trzeciego domu na ulicy Hilðarvegur w dzielnicy Elderwood. W środku miało nikogo nie być, oprócz rzecz jasna poszukiwanego historyka. Nie wyczuliście, by mężczyzna kłamał, więc zostawiliście go w rękach strażników i sami ruszyliście pod podany adres.

Prawie pół godziny zajęło wam przebicie się przez zatłoczone i zaśnieżone uliczki Trollheim w miejsce, o którym wspominał czarodziej. Odnaleźliście dom z numerem trzy na drzwiach, który okazał się być parterową, zapuszczoną chatą z jednym oknem wychodzącym na główną ulicę.


Rozejrzeliście się i nie zauważywszy niczego podejrzanego, Huldra wrzuciła klucz w zamek i przekręciła. Ustąpił gładko. Popchnęła drzwi i ze środka wylał się półmrok w który powoli wkroczyliście. Chwilę trwało, nim oczy przyzwyczaiły się do mrocznego, prostego wykończenia chaty, na które składały się tylko dwa łóżka, kredens i stół pod ścianą. To właśnie pod nim czujne oczy Eladamriego wypatrzyły klapę w podłodze. Huldra z Laugą odsunęły stół na bok a Tirian szarpnął za klapę, która - o dziwo - nie była zamknięta.

Przyświecając sobie kolejnym świetlistym prętem zeszliście po stromych, trzeszczących schodach do piwnicy, w której wilgoć mieszała się z odorem mokrej ziemi. Pomieszczenie nie było duże, za to zawalone całą masą przeróżnych rzeczy - połamanymi skrzynkami, jakimiś narzędziami i innymi rzeczami, na które nie chciało wam się nawet zwracać uwagi.

Szybko też przekonaliście się, że niewidomy czarodziej miał rację. Do jednego z filarów podtrzymujących strop grubym sznurem przywiązano długowłosego mężczyznę ze zwieszoną głową. Gdy podeszliście bliżej i unieśliście mu podbródek, ujrzeliście mocno poobijaną, brodatą twarz. To musiał być Skagni. Otworzył niemrawo lewe opuchnięte, podbite oko i spojrzał po was wolno, jakby nie docierało do niego to, co widzi.
- Kim… kim jesteście? - zapytał ledwo słyszalnym, umęczonym głosem. Językiem przejechał po spierzchniętych, popękanych ustach.

 

Ostatnio edytowane przez Ayoze : 28-08-2020 o 20:03.
Ayoze jest offline  
Stary 27-08-2020, 11:40   #103
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Dowódca straży na szczęście był na tyle rozsądny, by pozwolić na przesłuchanie czarodzieja. I nader łaskawy, bowiem pozwolił również na przeszukanie zwłok, co przyniosło całkiem niezły łup. Podziałem jednak należało się zająć później, bowiem zdecydowanie ważniejsze było życie Skagni'ego.
Wydobycie adresu z czarodzieja nie sprawiło najmniejszego problemu, można więc było pożegnać strażników i ruszyć na ratunek.

* * *

W wędrówce do Elderwood przeszkadzały tylko kłębiące się na ulicach tłumy, a parę pytań wystarczyło, by trafić na ulicę Hilðarvegur.
Dom numer 3 nie był okazały i wyglądało na to, że nikt w nim nie mieszka i że dość rzadko jest odwiedzany. Na pierwszy rzut oka nadawał się na tymczasowe więzienie.

Wnętrze również nie wyglądało zachęcająco, a potencjalny złodziej rozejrzałby się i zrobił w tył zwrot. Wszak nikt nie szukałby tu żadnych skarbów, ewentualnie jakiś włóczęga chciałby się tu zatrzymać na noc. Temu jednak bez wątpienia Hjort i jego ludzie wybiliby z głowy taki pomysł.

Bystre oczy Eladamriego dostrzegły klapę do piwnicy. Nie wiadomo dlaczego porywacze nie założyli żadnej kłódki ani nawet skobla, ale Tirian uznał to za zły omen. Najwyraźniej Skagni był w tak złym stanie, że bandyci byli pewni, iż nie zdoła im umknąć.

Na szczęście okazało się, że ofiara żyje.
- Rognvald Skagni? - spytał Tirian, równocześnie sięgając po różdżkę, by podleczyć będącego w kiepskim stanie mężczyznę. Uwolnieniem mógł się zając kto inny. - Przysyła nas kapitan Dreng.
- Czym podpadłeś Runie i Hjortowi? - zadał kolejne pytanie.
 
Kerm jest offline  
Stary 28-08-2020, 10:37   #104
 
Umbree's Avatar
 
Reputacja: 1 Umbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputację
Dowódca straży pewnie był taki hojny, bo ich ekipa załatwiła za niego całą robotę a on i jego ludzie nie musieli się nawet zmęczyć. Huldra bez słowa przeszukała ciało rudobrodego i znalazła przy nim całkiem ciekawe rzeczy. Sakwę szybko schowała w swoim plecaku, tak samo jak miksturę, a klucz wrzuciła do kieszeni spodni. Złotem podzieli się z pozostałymi, gdy będą mieli na to odpowiednią chwilę. Drużyna wydusiła ze Skwarki, gdzie może być przetrzymywany Skagni, więc nie było co się ociągać, tylko ruszyć pod podany adres. Klucz, który barbarzynka zgarnęła pewnie pasował do zamka drzwi domu przy podanej ulicy.

Jak się okazało po dotarciu na miejsce, nie myliła się. Chata wyglądała na taką, co by można tu było trzymać kogoś za karę, więc szybko weszła z pozostałymi do środka i rozejrzała się.
- Niezła menelnia - skwitowała, omiatając wzrokiem salę.
Eladamri był na tyle bystry, że znalazł klapę w podłodze pod stołem a że nie była zamknięta, to kobiety jakoś nie zdziwiło. Jeśli Skagni był na dole, to porywacze raczej nie pozwoliliby mu hasać sobie niczym owieczce na polu po piwnicy w celu rozprostowania kości. Pod podłogą mogły się jednak czaić jakieś zagrożenia, więc nauczona doświadczeniem sięgnęła po toporek i zeszła na dół zaraz za Laugą.

Czających się w mrokach piwnicy zbirów nie było, był za to mocno przetrącony Skagni. Hjort i reszta nieźle sobie na nim poużywali i to był cud, że jeszcze dychał.
- Pathfinderzy przybyli na ratunek - powiedziała, gdy Tirian wyjaśnił, kim są.
Widząc suche usta mężczyzny sięgnęła do plecaka po bukłak i dała mu się trochę napić, choć robiła to ostrożnie, by się nie zachłysnął.
- Zanim zaczniemy zadawać jakieś pytania, może zabierzemy go na górę i położymy na łóżku, hm? Myślę, że tam mu będzie wygodniej z nami rozmawiać - powiedziała do pozostałych i zaczęła rozcinać krępujące mężczyznę więzy. - Lauga, pomożesz mi? O własnych siłach raczej stąd nie wyjdzie.

Zarzuciła sobie jedno z wolnych rąk mężczyzny na barki, czekając na towarzyszkę. Rozmowę z nieszczęśnikiem zostawiła innym, ona mogła słuchać.
 
Umbree jest offline  
Stary 30-08-2020, 14:49   #105
 
Obca's Avatar
 
Reputacja: 1 Obca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputację
Lauga pomogła towarzyszczce, przenieść rannego na górę. Ze swoich rzeczy wyciągnęla miksturę leczenia i podałą ją delikatnie rannemu by ten mógł ją powoli wypić.
 
Obca jest offline  
Stary 31-08-2020, 08:01   #106
 
psionik's Avatar
 
Reputacja: 1 psionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputację
Eladamri nie marnował dalej zaklęć, na rzeczy jakie mogli wykonać inni. Oddał oślepionego i skutego maga władzom informując, że magiczne kajdany nie będą trwać wiecznie i ruszył za pozostałymi.
Szedł zatopiony we własnych myślach pozwalając prowadzić się innym. Sam skupiony był na czymś innym, nie przewidując dalszych problemów.

Znalezienie domu zajęło im moment, tak samo jak znalezienie ukrytego zejścia do piwnicy pod łóżkiem. W środku znaleźli poszukiwanego skrybę, a zatem ich przygoda niemal dobiegła końca. Musieli doprowadzić go do stanu używalności, czym zajął się zaklinacz i dostarczyć skrzynię. Gdy dowiedzieli się wszystkiego co chcieli wiedzieć Eladamri przywołał magicznie klucz do skrzyni, który następnie wręczył skrybie.
- To klucz do skrzyni z dokumentami jakie zostały tobie wysłane. Skrzynia znajduje się bezpieczna w banku, Lauga ma odpowiednie poświadczenia.

Pieniędzy raczej nie ujrzą, co oznacza, że na południe trzeba będzie wrócić o własnych siłach, ale na to przyjdzie jeszcze czas.
 
psionik jest offline  
Stary 01-09-2020, 08:42   #107
 
Ayoze's Avatar
 
Reputacja: 1 Ayoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputację
Tirian użył różdżki na Skagnim, który przytaknął zaklinaczowi, gdy ten zapytał go o imię, po czym Huldra z Laugą wyprowadziły mężczyznę na górę i pozwoliły mu odpocząć. Gdy doszedł do siebie i zjadł część racji podróżnych, które zaproponowaliście, mógł odpowiedzieć na pytania.
- Tym człowiekiem, Hjortem, kierowała czysta nienawiść. Jakimś cudem dowiedział się, że należę do Organizacji i zaatakował mój dom. Nigdy wcześniej go nie widziałem i nie miałem z nim nic wspólnego. Jemu chodziło tylko o zemstę… Chciał mnie wykorzystać, dowiedzieć się pewnych rzeczy, ale nie dałem się złamać... A jeśli Pathfinderzy naprawdę zaatakowali jego wioskę, musieli mieć solidne dowody na to, że coś złego się tam dzieje. Przecież sami wiecie, że nie działamy jak jeźdźcy bez głowy. Najważniejsze, że uporaliście się z problemem, choć powiem szczerze, że wątpiłem już, że wyjdę z tego wszystkiego żywy. - Uśmiechnął się lekko. - Dobrze, że na rodzinę zawsze można liczyć.

Gdy Eladamri przywołał klucz i wręczył go Skagniemu, ten skinął głową.
- Dobrze się spisaliście, te dokumenty są bardzo ważne. Odbierzemy skrzynię jeszcze dzisiaj. W Trollheim nie mam się gdzie zatrzymać, ale w Karlsgardzie mam niewielki domek na uboczu miasta. Liczę, że będziecie mi towarzyszyć w podróży, chciałbym was też odpowiednio ugościć i wynagrodzić za poświęcenie. Dwieście sztuk złota na głowę, oprócz tego jadło i napitek na mój koszt. Co wy na to? Wypłyniemy do stolicy po odebraniu skrzyni, w Trollheim i tak już nic nas nie trzyma - powiedział, zerkając po waszych twarzach.

 
Ayoze jest offline  
Stary 01-09-2020, 14:00   #108
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Słowa Skagniego potwierdziły to, czego dowiedzieli się już wcześniej - Hjort mścił się za prawdziwe lub wyimaginowane zbrodnie Pathfinderów. Czy zrobili to Pathfinderzy, czy ktoś się pod nich podszył (tak jak chcieli to zrobić Hjort i Runa), czy też Hjort wszystko sobie ubzdurał - trudno było jednoznacznie ocenić. W tej chwili najważniejsze było to, że ocalili Skagniego i że mogli spokojnie dokończyć misję. A to, że Runa i Hjort zakończyli swój żywot, z pewnością było korzystne dla świata.

- Oczywiście będziemy ci towarzyszyć - powiedział Tirian, uznając że samo oddanie skrzyni nie załatwi całej sprawy, zleconej im przez kapitana Drenga. O złocie na podróż powrotną nie wspominając. - Proponowałbym, żebyś zatrzymał się wraz z nami w "Słonym Kle", a jutro ruszymy do Karlsgardu.
Przeniósł wzrok na swych towarzyszy.
- Co powiecie na to, byśmy potem ruszyli lądem, a nie morzem? - spytał. - Wszak nigdzie się nam nie spieszy.
 

Ostatnio edytowane przez Kerm : 02-09-2020 o 14:09.
Kerm jest offline  
Stary 02-09-2020, 14:05   #109
 
Umbree's Avatar
 
Reputacja: 1 Umbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputację
Źadnych ciekawych informacji od Skagniego nie wyciągnęli. Nic ponad to, co już wcześniej było wiadomo, czyli że Hjort był zaślepionym zemstą człowiekiem, próbującym odegrać się na Pathfinderach za krzywdy z przeszłości. Ile było prawdy w tym, do czego dążył, a na ile to sobie wymyślił… cóż, tę wiedzę zabrał do grobu i Huldra mimo wszystko niespecjalnie była tym zainteresowana. Najważniejsze, że historyk się odnalazł i był żywy, tak więc mogli dokończyć zadanie i wracać do Absalomu. Zwłaszcza, że Skagni bez dachu nad głową nie pozostanie.

- Dobry pomysł z karczmą. Ty sobie, historyku, odpoczniesz w towarzystwie któregoś z naszych towarzyszy, a reszta dostarczy skrzynię. Jutro wybierzemy się do stolicy - powiedziała, po czym uniosła brew, gdy Tirian zaproponował podróż lądem. - Łodzią będzie szybciej i bezpieczniej. Niech Skagni wybierze, jak mu się będzie lepiej podróżować, a potem, jak już będzie się czuł na siłach, zbierajmy się do gospody...
 
Umbree jest offline  
Stary 02-09-2020, 18:32   #110
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Tirian potrząsnął głową, gdy usłyszał odpowiedź Huldry.
- Nie chodziło mi o podróż do Karlsgardu - wyjaśnił, odrobinę rozbawiony nieporozumieniem. - Gdy Skagni wróci z dokumentami do domu, nasza misja się skończy. Może zamiast wracać do Absalomu statkiem, ruszymy lądem? Nie spieszy nam się, pieniądze mamy, a możemy poznać kawałek świata i, być może, trafi się jakaś przygoda po drodze.

Miał nadzieję, że towarzyszom spodoba się ten pomysł. Jak na razie współpraca układała się im całkiem nieźle, może więc warto by było wspólnie poszukać przygód, wiedzy i złota. A jeśli nie... To pomacha im z brzegu, życząc pomyślnych wiatrów.
 
Kerm jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:55.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172