No to idealny wybór Anji ;) ma się ten dryg.

Myślę nad zabraniem 2x fiolki z błogosławioną wodą lub fiolki+kołczana strzał. A Wy co zabieracie?

EDIT:

Czy w ogóle jest szansa stać z tyłu w razie starcia? Czy darować sobie łuk? Jak tam nasz front wygląda? Pytam jako postać dobra w gadaniu, która w ewentualnej walce może uzupełnić braki tam gdzie to konieczne (zwarcie lub dystans).

No ja moją postać robiłam z myślą o froncie jak mi to wyszło to czas zweryfikuje. :D

Moja postać jest typowo zasiegowa, więc druga linia. Frank poprowadzi drużynę obok cmentarza. To bezpieczniejsze zarówno fabularnie, jak i pasuje lepiej do mojej postaci.

Czyli na mnie spocznie obowiązek przyjmowania ciosów w pierwszych szeregach... A liczyłem, że się nacieszę ładną buzią postaci.

Co do cmentarza, to nie będę protestować, jeśli większość poprze to stanowisko.

Może niech się wypowiedzą tylko ci co mają survival ;)
Drużynę pierścienia prowadzili gandalf i aragorn nie pytając innych o zdanie ;)

:D wiesz, że to nie jest takie proste. Funkcjonujemy w świecie, w którym im mniej wiesz, tym głośniej się wypowiadasz :D

Oraz im mniej wiesz tym tym dłużej żyjesz. Ignorance is Virtue.

Choć może i nie.

"Rozdzielmy się" :D

Ja poproszę buławę z błogosławionego srebra i eliksir uzdrawiania (nie wiem czy to dobry wybór, skoro sam mam zaklęcia leczące, ale sloty na czary się kiedyś skończą, a nie mam jakoś dobrej postaci zasięgowej, by rzucała w wilkołaki tym płomienistym czymś xD).

A tak ogólnie to moja postać jest typowym supportem, w walce raczej się jakoś bardzo nie sprawdzi... xD

Ta magiczna chwile kiedy uświadamiasz sobie, że nie masz srebrnego miecza, ani nic srebrnego i idziesz walczyć z wilkołakami. :D