Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 21-12-2021, 16:41   #101
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
- Myśle, że trzeba poważnie rozważyć przebicie sie przez nich. Im szybciej dotrzemy na powierzchnie, tym lepiej. Co więcej, może to rzucić więcej światła na przybycie tych tutaj. – Potrząsnął odciętymi głowami, żeby nie było wątpliwości o kim mowa.

Na chwilę zatrzymał się z boku, by pomodlić do Spadkobierczyni. Nawet w tym ciemnym miejscu można było liczyć na światło jej przewodnictwa. Zbliżały się trudne decyzje i nie mógł sobie pozwolić na wątpliwości.

Po dłuższej chwili, postanowił dołaczyć do rozmowy Anevii i Arvanishala, chciał się dowiedzieć, skąd mężczyzna wiedział o templariuszach legionu. Zanosiło się na to, że mogą napotkać jego członków sprzymierzonych z wrogo nastawionymi mongrelami. Zapewne próbowali infiltrować miasto od dołu od dłuższego czasu, przynajmniej to mu wychodziło ze słów Sulla. – Jakie macie plany po przebiciu się na powierzchnię i jak myślicie, jak bardzo rozpanoszyli się templariusze? Mogłi to być tylko przebierańcy, czy faktycznie wniknęli w szeregi krzyżowców? – Obie opcje były możliwe, mogli zawsze przebrać się by zasiać zamęt.
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline  
Stary 22-12-2021, 09:49   #102
Mag
 
Mag's Avatar
 
Reputacja: 1 Mag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputację
Wyglądało na to, że bez porządnej bitki się nie obejdzie. Niby można było szukać innego przejścia, ale szukając drogi mogą natrafić na gorszych oponentów niż znani już przemienieńcy.

Rozglądając się po zebranych przy ogniskach zauważyła Millorna, który wyraźnie szykował się na szybkie opuszczenie tego miejsca. Jego głupota, skoro chciał w pojedynkę kręcić się po tym terenie. Aasimar chyba próbował go przekonać by tego nie robił. Mogła mu tylko życzyć powodzeni oraz Hargar'a, ale uznała że ważniejsze od planowania dalszej drogi było zebranie informacji o terenie. Dlatego udała się do Wenduag, samej pytając o drogę do niej.
 
__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn
Mag jest offline  
Stary 04-06-2022, 19:03   #103
 
Ranghar's Avatar
 
Reputacja: 1 Ranghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputację
Drużyna znalazła mongrelkę Wenduag, która zgodziła się poprowadzić powierzchniowców ku wrogiemu obozowi zdziczałych mongreli. Według zdobytych informacji przez zwiadowców na jego terenie mogło być ukryte przejście na powierzchnię.

Po godzinie wędrówki z Neathholm, nagle zatrzęsła się ponownie ziemia. Głazy i pył osunęły się z sufitu oraz ścian. Krzyki i bolesne jęki przedarły się po członkach drużyny. Część osób odskoczyła do tyłu, inni zostali w bez ruchu zasypani żywcem, jeszcze inni dali nura do przodu. Z tumanów gruzu i ziemi wyskoczyła Reevellien, a w ślad za nią Hargar. Ciężko kaszląc wciąż uciekali przed siebie, a za ich plecami walił się sufit. Po minucie czasu ziemia przestała się zapadać, a później trząść. Dwójka towarzyszy została odcięta od reszty drużyny tuż przed jaskiniami wrogich mongreli.

Pozbawieni światła, ruszyli naprzód. Gdy po paru metrach wędrówki doszli do zakrętu Hargar widzący trochę lepiej w ciemnościach spostrzegł szerszą jaskinię, którą przecinały dwie barykady z gruzów i drewna. Jedna niekompletna bliżej przodu, drugą również niekompletna z tyłu. Obie tworzyły wąskie przejście po skosie. Przy nich stało dwóch mongrelskich wartowników z ożywieniem patrzących raz na tunel, a raz na sufit, z którego opadały mgiełki pyłu pogarszające widoczność. Oświetleni blaskiem pochodni wartownicy zaczęli wymieniać nerwowe warknięcia i gestykulacji. Wyglądali na rozdarci między wezwaniem posiłków, a zbadaniem zasypanego tunelu.
 
Ranghar jest offline  
Stary 10-06-2022, 16:41   #104
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
Sytuacja była fatalna, zawalisko prawdopodobnie pogrzebało część drużyny. Mógł mieć tylko nadzieję, że komuś udało się wycofać i przeżyć. Bez odpowiednich narzędzi i wystarczającej ilości rąk do pracy, ciężko byłoby się przebić z powrotem. Zdawało się, że zostali we dwójkę przeciwko wrogiemu obozowisku mongreli.
- Poczekajmy aż podejdą. Jeśli zaczną iść po posiłki, zaatakujemy ich od tyłu. – Wyszeptał męzczyzna naciągając kuszę. Nie był najlepszym strzelcem, ale bełt w płuca na początek walki mógł całkowicie zmienić jej wynik.
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline  
Stary 10-06-2022, 21:14   #105
Mag
 
Mag's Avatar
 
Reputacja: 1 Mag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputację
Bezsilność była najgorsza. Nie mogli nic zrobić, żeby pomóc zasypanym. Mogli mieć tylko nadzieję, że żyją, tylko znaleźli się po drugiej stronie zapadliska.

Przez większość trasy musiała polegać na krasnoludzie by poruszać się pośród ciemności, bo jak każdy człowiek, wzrok miała nieprzystosowany do podziemnych warunków i dlatego tak bardzo pragnęła wydostać się na powierzchnię.

- Dobrze, to ty celuj w tego po prawej, ja po lewej - zaproponowała dziewczyna, sięgając po łuk i strzały.
 
__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn
Mag jest offline  
Stary 17-07-2022, 19:18   #106
 
Ranghar's Avatar
 
Reputacja: 1 Ranghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputację
Wrodzy wartownicy zakończyli dyskusję pomiędzy sobą i ruszyli obaj w kierunku zwaliska. Walka była teraz nieunikniona, a krasnolud i nastolatka musieli szybko działać.

Hargar wycelował swoją kuszą, ale nie był najlepszym strzelcem. Riva skąpana w ciemnościach musiała się zdać na słuch przy celowaniu z łuku. Dobrze, że przeciwnicy byli ciężsi od ludzi i bardziej niezgrabni. Hałas stóp i potrącanych kamieni dobrze rozchodził się po jaskini umożliwiając kobiecie w miarę sensowne wyczucie dystansu.

Gdy przeciwnicy zbliżyli na zasięg, przy którym krasnolud poczuł się wystarczająco pewny do oddania strzału, mruknął dając znać towarzyszce.
Bełt wystrzelił pierwszy trafiając przeciwnika po prawej w lewe ramię. Strażnik zaskoczony raną wypuścił z ręki drewnianą tarczę.

Wystrzelona na oślep strzała trafiła w strażnika po lewej w tors. Mongrel warknął jakieś niezrozumiałe przekleństwo i pchnął swojego towarzysza do przodu każąc zostawić mu tarczę na ziemi.

Obaj wrogowie ruszyli w kierunku drużyny biegiem. Zwierzęce części ciała dodały im dodatkowej prędkości, ale także zwiększyły hałas.

Czasu może starczyć na oddanie jeszcze jednej salwy, ale drużyna naraża się bardziej na bycie trafionym w ataku wręcz.

Alternatywnie drużyna może zrezygnować z salwy i przygotować się do ataku wręcz, by zadać jako pierwsza cios nadbiegającemu przeciwnikowi.

 

Ostatnio edytowane przez Ranghar : 17-07-2022 o 19:21.
Ranghar jest offline  
Stary 17-07-2022, 23:38   #107
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
Hargar zamienił kuszę na kukri i przygotował się do ataku. Podczas krótkiej modlitwy, która była bardziej myślowym zawierzeniem się Ioemade, przyłożył dłoń do twarzy i poczuł rozlewające się ciepło, jakby jeden z jej promieni niosących dobro i sprawiedliwość dotknął jego czoła. Przynajmniej strzał kuszy nieco podziałał i nie musiał stawać przeciwko przeciwnikowi z tarczą.

Touch of good na siebie. Jeśli ma tarczę, to kukri z tarczą, jeśli nie, samo kukri, żeby nie mieć minusów.

 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline  
Stary 18-07-2022, 21:53   #108
Mag
 
Mag's Avatar
 
Reputacja: 1 Mag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputację
Reeva schowała kuszę i wyciągnęła krótki jednoręczny miecz, Ostrze Larwy. Wsłuchiwała się uważnie celom, wybierając sobie tego który biegł przodem, aż zdecydowała się nie czekać i zaatakować z zaskoczenia.

Slayer Sneak Attack

 
__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn
Mag jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:05.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172