No dobra, Buka, nie spodziewałem się takiego zwrotu akcji xD W ogóle się nie spodziewałem, że jeszcze ruszysz tą sesję i napiszesz epilog. :D W każdym razie, dzięki MG za sesję. I pozostałym graczom też.

Ja również jestem pełen podziwu xD
A to, że żyjemy, to miłe zaskoczenie :)


I dziękuję wszystkim (z MG na czele) za wspólną zabawę!

Byliśmy już blisko końca sesji, i wszystko jakoś tak padło... a szkoda było "marnować" ową sesję. To na przyspieszonej akcji coś tam dokończyłam, niemal po roku przerwy :PPP

Dobrze tą sesję wspominam, i dzięki wszystkim za grę ;)

Dziękuje za epilog, zawsze miło widzieć zakończenie sesji! Dziękuje wszystkim.

Yup.
Fajnie, że to zrobiłaś.

The Gate miał swoje problemy, ale definitywnie miał też swoje perełki (i one znacznie przeważały) i raczej pozostanie w mojej top-trójce :-)

Scena gdy Amzie siostra naczelna wyleczyła blizny jest jedną z ulubionych w ogóle =]

Mi najbardziej zapadła w pamięć ta walka w dziczy, satyr i piszczałki, a także następna sesja Buki, w której zakazała satyrów xD

Bo czasem jesteście fujary xPPPPP

Ej, Buka, zrób następnego Pathfindera :p Najlepiej drugą edycję.

Nie lubię drugiej edycji... a w ogóle to opuszczam po 15 latach forum, więc ni ma sensu :PP

O, wydaje mi się, że Tobie by przypadła do gustu. The Gate miało problemy z balansem postaci, ale wynikało z samego Pathfindera. Ten drugi jest lepiej zbalansowany i lepiej MG prowadzić przygody :)

Szkoda! Ale jeśli kiedyś będziesz mimo wszystko chciała zrobić sesję, to chętnie zagram.