Poprawiłem posta, bo pierwszy był błędny.

Zacząłem docsa.

Ode mnie będzie pościk. Jutro albo pojutrze.

Sorry, nie zauważyłem doka.

W tej turze zapraszam na doca :)

Slan: usuń posta z sesji, pytania są w komentarzach :p

Tak, ale zazwyczaj jest w momencie dania deklaracji - vide format, który funkcjonuje na doku, gdzie fabularnie opisujemy akcje postaci, a w trójkątnych nawiasach opisujemy mechaniczne deklaracje.

Inaczej to ujmę. Gracz deklaruje akcję w <akcja> i potem jest opis jak postać to robi tylko jest pisany w kolorze mg, więc mg go pisze?

Sorry za danie posta w złym miejscu. I za dopytywanie się.

Post w złym miejscu to żaden problem, poza tym - pytaj, pytania zawsze są mile widziane :D

Trochę inaczej. Najpierw jest opis fabularny, a potem w trójkątnych nawiasach deklaracja mechaniczna. Np. wcześniejsza deklarka od Aro:

Wszystkie deklarki i opisy fabularne gracza są pisane w jego kolorze.

Polecam zapoznać się z historią doca - stamtąd raczej powinieneś wyczuć, w jaki sposób gramy.

Punkty doświadczenia za istoty zabite w poprzednim starciu: 80.

Wiem, że zaznaczyłem to na docu, ale tutaj jeszcze raz powiem, żeby nie umknęło: Kat ma ten rapier, Sidonius go ostatecznie wziął (do zrobienia Battle Medicine była potrzebna jedna ręka, a Sid nosił torbę medyczną, więc byłoby bez sensu, jeśli ten rapier by rzucił).

W tej tej turze - wiadomo, potrzebuję Waszych decyzji co do tego, gdzie, jak i czym się leczycie i co zamierzacie zrobić potem. Dzień ledwo się rozpoczął, nadal jest w miarę wczesny ranek.

Sidowi pozostało 7 wykorzystań torby medycznej (użył Battle Medicine trzy razy).

Poniżej hp wszystkich postaci i ich statusy po walce:
Na komplet Waszych deklarek i planów do końca tej tury czekam do 22.10.22.

To jest dodatek to tego 250 za poprzednią walkę, tak? Przed wyruszeniem na Ścieżkę Strażnika na karcie miałem 600xp wpisane, chyba coś źle policzyłem wcześniej :P

Joresk może co 10 minut leczyć 12hp, jeśli decydujemy się na long rest, nie musimy raczej używać innych zasobów.
Co do czasu, wizyta u Gardiany i rozmowa z Calmontem była tak krótka?

EDIT: Postaram się wrzucić posta do piątku, ale moja propozycja to long rest, potem ostrożniejszy powrót - konie zostawiamy dalej, próbujemy przekraść się krzakami od boku. Najpierw zwiad, potem likwidacja zbirów. Jeśli Voz będzie siedziała w jaskiniach, sprzątamy na zewnątrz i leczymy się czekając aż wyjdzie.