Umbree

Cześć!

Z ogromną przyjemnością witam moich graczy i ewentualnych czytelników. Tutaj będziemy sobie dyskutować na temat sesji, mam też nadzieję, że będziemy się super bawić w swoim gronie

Zasady sesji:

• piszemy w trzeciej osobie czasu przeszłego, dialogi nie muszą być kursywą, ale myśli już owszem. Jeśli zwracacie się do innej postaci, wyboldujcie jej imię.
• częstotliwość odpisów: 5 dni dla graczy, 2 dla MG.
• długość postów: zależna od sytuacji, ale bez jednolinijkowych proszę. Na “avatara” myślę będą w porządku, ale jak ktoś chce się rozpisać, nie ma problemu.
• formatowanie tekstu: używamy indent i justuj - zawsze.
• brak odpisu: nieusprawiedliwione absencje będą karane ostrzeżeniami. Po zebraniu trzech gracz zostanie usunięty z sesji.
• mechanika: jawna. Rzucacie za swoje postaci, ale nie wymagam, żebyście wklejali mi wyniki z orokosa czy innej kostnicy - ufam Wam Oczywiście jak ktoś chce, to może. Wyniki rzutów zamieszczajcie w spoilerach pod postami.
• walki: na docu, przy użyciu rysunków google. W przypadku potyczek proszę o szybszą aktywność - 24h na danie deklaracji, inaczej przejmę postać i sama niezłośliwie dla postaci zdecyduję, co zrobi.
• wzajemny szacunek: konflikty na linii gracz-gracz będą karane ostrzeżeniem (nie dotyczy postaci graczy). Za drugim razem gracz, który wszczął konflikt zostanie wydalony z sesji. Najważniejsza jest dobra atmosfera podczas gry.
• o ekwipunek dbacie sami, proszę wpisać go w panel postaci, jak już się pojawi. Nie będę się ciskać, jeśli w czasie przygody zapomnicie czegoś tam wpisać, ale postarajcie się o tym pamiętać.
• awanse na kolejne poziomy będą odbywać się na zasadzie kamieni milowych kampanii. Tę przygodę postaci skończą na poziomie 4.
• gramy tylko na forum, ew. dialogi załatwiacie sobie na własną rękę i wklejacie na forum.
• w razie, gdybym się gdzieś pomyliła (źle coś naliczyła etc.) to dajcie znać. Jesteśmy tylko ludźmi i każdemu zdarzają się pomyłki.
• avatarki wstawię Wam sama. Proszę o podesłanie mi wizerunków Waszych postaci, bo będę chciała wrzucić je w ramkę.

Zasady opcjonalne:

• flankowanie - flankujące postaci mają advantage w rzutach na atak. Dotyczy też wrogów.
• trafienia krytyczne: Max Damage + Weapon damage. Na przykład: wojownik atakujący maulem ma crita, więc w naszym wypadku oznacza to 15 (maksymalne obrażenia) + 2d6 (obrażenia broni, bez moda). Dotyczy też wrogów.
• odzyskiwanie amunicji: wystrzelone strzały, bełty i darty mają 50% szans na to, że można je odzyskać. Jeśli chcesz odzyskać amunicję po walce, rzucasz 1k6 za każdy wystrzelony pocisk. 1-3 oznacza, że amunicja została odzyskana i możesz jej użyć ponownie. 4-6 oznacza, że amunicji nie udało się odzyskać.

To chyba wszystko na tę chwilę, jak coś jeszcze mi się przypomni, to dopiszę. Po południu powinien pojawić się właściwy post rozpoczynający przygodę


Trunau - interesujące miejsca:



1. Główna brama - jedyna brama w mieście.
2. Kościana Sala - miejsce, gdzie mieszka Halgra ze swoją rodziną i gdzie przeprowadzane są narady wojenne oraz inne ważne dla miasta rozmowy, które muszą pozostać między radnymi Trunau.
3. Płomień Poległych - miejsce, gdzie pali się odzyskane z pola walki zwłoki mieszkańców miasta. Zwykle ogień płonie tam cały czas a jest podsycany w czasie ataku orków na miasto.
4. Izba Gmin - amfiteatr, który służy do wielu celów: zwykle jako pole treningowe dla Trunauańskiej straży, szkoła dla dzieci i miejsce Festwialu Nadziei.
5. Barterstones - targ miejski ulokowany poza murami miasta.
6. Spalony Kościół - lub "Dom Zarazy" jak nazywają go lokalni to stary, strawiony dawno temu ogniem budynek z ponurą historią. Zwykle można spotkać tu dzieciaki bawiące się w chowanego czy inne zabawy, choć krążą plotki, że była świątynia Iomedae jest nawiedzona (ludzie widzą w nocy dziwne światła).
7. Sanktuarium - świątynia Iomedae prowadzona przez trzech kapłanów i trzech paladynów Pani Odwagi. Tutaj też mieści się szpital polowy, gdzie wyznawcy Iomedae zajmują się rannymi
8. Połatana Szata - karczma i pensjonat w jednym, prowadzona przez niziołki dla niziołków, choć inne rasy również mają tu wstęp.
9. Długi Dom - największy budynek w Trunau, służy spotkaniom Rady Miasta, jak i tym bardziej towarzyskim, jak również szkoleniom na strażników miejskich.
10. Kantor - okazały budynek, który dba zarówno o bankowość, jak i potrzeby duchowe zarówno miejscowych, jak i przyjezdnych kupców.
11. Wodospad Nadziei - niewielki wodospad ze zdrową, ożywczą wodą. Niektórzy twierdzą, że jest magiczny.
12. Dzielnica wewnętrzna - Trunau posiada dwie kamienne ściany wewnętrzne, które są zaprojektowane tak, aby umożliwić obywatelom wycofanie się do wyższej części miasta w przypadku, gdy wróg przedrze się przez główną palisadę. Nachylenie terenu pozwala mieszkańcom na lepszą obronę miasta i skumulowane ataki.
13. Dom Wspaniałości - sklep magiczny, który oferuje różne specyfiki a jego właścicielka chętnie zidentyfikuje przyniesiony przedmiot. Oczywiście za odpowiednią cenę.
14. Clamor - kuźnia prowadzona przez dobrze zbudowaną półorczycę, Sarę Morninghawk, która jest również członkinią rady miasta.
15. Karczma "Na Zabójczej Ziemi" - wątpliwej reputacji gospoda, w której czas spędzają tylko ci, których nie stać, by zatrzymać się lub upić w lepszym miejscu w mieście.
16. To i Tamto - sklep wielobranżowy.

Znani w mieście:

• Naczelny Obrońca Halgra z Poczerniałych Ostrzy, człowiek, barbarzynka/wojownik
• Radna Agrit Staginsdar, krasnolud, wojownik/czarodziej,
• Radna i bankierka Lessie Crumkin, człowiek, kapłanka Abadara,
• Radna Sara Morninghawk, półork, barbarzynka/artificer, właścicielka i zarządca kuźni.
• Arcykapłanka Tyari Varvatos, półelfka, kapłanka Iomedae,
• Mistrz gildii kupieckiej Kessen Ziyech, człowiek, łotrzyk,
• Dowódca Straży Miejskiej Jagrin Garth, wojownik. Ojciec Kursta i Rodrika.
• Kapitan Kurst Garth, wojownik,
• Kapitan Rodrik Garth, wojownik,

 

Bellatrix

Witam wszystkich, super będzie znów pograć w fajnym gronie

Arwelyel pochodzi z Trunau, więc jeśli któraś z waszych postaci też jest z miasteczka, to na pewno elfkę kojarzy albo i nawet zna

 

Connor

Witam również wszystkich i życzę dobrej wspólnej zabawy.

Awatar poszedł na priv.

 

__________________
Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty. A co jest drugim. Biały Wilku?
- Nie ma przeznaczenia - jego własny głos. - Nie ma.
Nie ma. Nie istnieje. Jedynym, co jest przeznaczone wszystkim, jest śmierć.

Umbree

No to oficjalnie wystartowaliśmy

Miałam wrzucić Wasze avatarki w ramkę, ale ostatecznie stwierdziłam, że wyszło dość kiczowato, więc sami wrzućcie swoje obrazki w panel. Szerokość 200 pikseli proszę.

Co do posta, można sobie opisać jakieś retrospekcje postaci, odnieść się do ceremonii, no i zareagować na pytania i prośby Rodrika Co tam chcecie i jak chcecie - jak pisałam, posty to nie muszą być elaboraty, gramy, żeby się dobrze bawić, a nie wyrobić limit znaków

Jakby były pytania, to śmiało.

Powodzenia i przyjemnej gry!

Czas na odpis do środy, północy.

 

Connor

Czy dobrze rozumiem, że Arwelyel, Hacan i Maluzar są już znani lub pochodzą z Trunau? Natomiast Ciliren, Lothorowi i Arthusowi są tu całkowicie obcy?

Dodatkowe pytanie czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć jak się wstawia tak obraz w tekście, że link do niego jest ukryty w samym tekście - w nazwie lub w imieniu postaci?

 

__________________
Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty. A co jest drugim. Biały Wilku?
- Nie ma przeznaczenia - jego własny głos. - Nie ma.
Nie ma. Nie istnieje. Jedynym, co jest przeznaczone wszystkim, jest śmierć.

Aro

Powitać. Dobrej gry wszystkim.

Maluzar też jest tutejszy, więc miejscowi będą go kojarzyć. Wpierw robił jako mięsień i wykidajło w lokalach, teraz jest w straży Trunau.

@Connor, używając "insert link". Tak to powinno wyglądać w tekście.

 

Umbree

Dobrze rozumiesz. Ciliren, Lothor i Arthus jako obcy przybywający do miasta otrzymali na wejściu do Trunau miedziany żeton, który muszą okazywać wszędzie i to dosłownie wszędzie. Nawet chcąc wejść do karczmy, w której wynajęli pokój. Jest to w moim poście zaznaczone

Aro już wytłumaczył, więc nie mam nic do dodania

 

Alex Tyler

Hejka! Mój krasnolud przypałętał się do miasta, więc nikogo nie zna “¯\_(ツ)_/¯“ Ale chętny zawsze na kielicha, więc nie będzie problemu się z nim zbratać. Ogólnie wygląda na zwolennika ideologii 3xW (wpie... eee walka, wynagrodzenie, wypitka ).

Hah Mój krasnolud jest grubszy (a raczej szerszy, bo zainwestował głównie w miocyty) niż pewien Bran i te 200 pikseli go mocno ogranicza Nie ma takiego kadru, by objął więcej niż głowę bez mega oddalenia :v Forum dyskryminuje jedzonkopozytywnych!

 

__________________
„Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”.

Connor

Moja postać też jest obca w tym mieście i jest stety lub niestety elfem. Wiem, że elfom i krasnoludom, rzadko w tym systemie po drodze, ale też z drugiej strony wyjątki czasem się zdarzają i fabularnie często to nawet fajnie wychodzi.
Także jakby co to jestem otwarty na bratanie się czy nawet jakiś zalążek wspólnej historii.

 

__________________
Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty. A co jest drugim. Biały Wilku?
- Nie ma przeznaczenia - jego własny głos. - Nie ma.
Nie ma. Nie istnieje. Jedynym, co jest przeznaczone wszystkim, jest śmierć.

Alex Tyler

Jeśli przez zalążek wspólnej historii masz na myśli połączenie postaci przed wydarzeniami z sesji, to niestety muszę odmówić Wszelkie relacje oparte o nieufność, uprzedzenia, czy zauroczenie wolę rozwijać w trakcie gry (z reguły bez żadnego imperatywu, jedynie adekwatnie do rozwoju wypadków). Bo jeśli zakładamy, że krasnolud nie lubi elfów i od razu grę zaczynie jako kolega któregoś, to tracimy cały potencjał fabularny na drobne uszczypliwości, etap rewizji stereotypów, a ostatecznie jakieś pojednanie czy nawet przyjaźń.

Zaś jeśli chodzi o bratanie, to zobaczymy w praniu Na pewno postawienie piwa odrobinę pomoże

 

__________________
„Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”.