Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 15-10-2022, 08:26   #21
 
Bugzy Malone's Avatar
 
Reputacja: 0 Bugzy Malone ma wyłączoną reputację
- Może i co by się znalazło do roboty dla chwatów i chwatki - odparła karczmarka na słowa Dornana. - Usiądą sobie, odpoczną, a ja rozmówić się z kimś muszę.

- Gobliny od niedawna dają się w okolicy we znaki. Tak z miesiąc będzie. To krowę ukradną, to kury. Kilka razy naszych zaatakowały, na szczęście tamci uciec zdążyli. No i dzisiaj Yuriego - odpowiedziała Ahearnowi.

Pytań do Jokasty więcej nie było, więc kobieta skasowała was za wynajęte pokoje i balię dla Percy’ego i zasiedliście przy stole w kącie sali. Oczekiwanie na posiłek część z was umilała sobie grą w kości, którą zaoferował tropiciel. Większość razy wygrała S’Ula, zostawiając w tyle Dornana i Galvina, ale nikt się nie złościł, bo i nie o pieniądze tu szło, a o zabawę i zabicie czasu.

W końcu na stole pojawiły się lokalne specjały. Tłuczone ziemniaki z udkami kurczaka w jakichś przyprawach, kasza z kiełbasą, do tego słoik ogórków kiszonych, dzban zsiadłego mleka i po kuflu piwa dla każdego. Głodni od razu zaczęliście pałaszować zawartość talerzy i musieliście przyznać, że tutejszy kucharz znał się na rzeczy.

Po jakimś czasie, gdy już skończyliście posiłek, do stołu, przy którym siedzieliście podszedł wysoki, szczupły mężczyzna w sile wieku. Ubrany był w proste, ale dobrej jakości ubranie i wyraźnie wyróżniał się na tle pozostałych mieszkańców wioski siedzących przy stolikach obok. Towarzyszyła mu uśmiechnięta kobieta w podobnym wieku.

- Witajcie, panowie i pani. - Skinął wam głową z wyrazem szacunku. - Nazywam się Mandyk Borr, to moja małżonka Sara. Jestem wójtem Starej Dąbrowy. Jokasta powiedziała mi, że szukacie pracy i po prawdzie wyglądacie na takich, którzy potrafią sobie poradzić w trudnych sytuacjach. A tu w okolicy faktycznie jakoś niebezpiecznie się zrobiło ostatnimi czasy. A większość naszych najbardziej bitnych dziewczyn i chłopaków jeszcze nie wróciła ze spływu drewna. Także tego. Nie jesteśmy bogatą wioską, ale coś tam możemy wam zaoferować. – Na moment się zapomniał, ale żona dała mu kuksańca w bok i wójt mówił dalej. – No bo to o te gobliny chodzi. Pogadałem trochę z ludźmi i każdemu dały się we znaki. A już szczególnie od kiedy żeśmy na tej nowej przesiece zaczęli robić. To co, pójdziecie tam i zrobicie z nimi porządek? Dajemy 100 sztuk złota na całą waszą piątkę!

Słuchając wójta, zauważyliście, że jego żona nie odzywała się, ale zerkała na męża tak, jak nauczycielka na ucznia, sprawdzając, czy dobrze przygotował się do zadania. Od razu wiadomo było, kto w tym związku nosił spodnie.

- No to jak będzie? Zgadzacie się? Jak trzeba jakich informacji, to pytać, pytać, odpowiem. - Mandyk rozłożył ręce.

 

Ostatnio edytowane przez Bugzy Malone : 15-10-2022 o 08:28.
Bugzy Malone jest offline  
Stary 15-10-2022, 09:17   #22
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
S’Ula słuchała z uwagą. Nawet dało się zauważyć jak każde jej oko błysnęło w swoim kolorze. Sto sztuk złota najwyraźniej zaczęło się przed nią wizualizować.
A potem zaczęły się trudności. Wszak nagroda była do podziału. Dziewczyna wyciągnęła przed siebie obie ręce zaciśnięte w pięści i zaczęła po kolei prostować palce.
-...trzy, cztery…pięć, sześć… osiem… - mógł dosłyszeć siedzący najbliżej Galvin mruczenie pod nosem kobiety.

S’Ula miała poważny problem. Wszak monet było sto, ich była piątka, a ona na palcach mogła ledwo do jedenastu doliczyć.

Jeszcze chwilę patrzyła w otwartą dłoń, drugą drapiąc się po głowie.

- Pięć! Ha! - wyrwało jej się gdy olśniła ją myśl, że ma akurat tyle palców przy dłoni ilu członków miały Ogary S’Uli. To na pewno było przełomowe przy obliczeniu udziału każdego z nich. Tyle tylko, że jeszcze nie wiedziała jak to ugryźć dalej.

Gdy potoczyła twarzą po zebranych i zdała sobie sprawę, że inni patrzą na nią, to powoli schowała otwartą dłoń pod stół. Uśmiechnęła się szeroko

- Bierzemy tę robotę. Jutro o świcie chcielibyśmy wyruszyć na tę przesiekę. Rozejrzymy się. Przydałaby się też jaka mapa okolicy, co by zobaczyć gdzie ginęły te kury i krowa.
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

Ostatnio edytowane przez Mi Raaz : 17-10-2022 o 10:47.
Mi Raaz jest offline  
Stary 15-10-2022, 11:53   #23
 
Pliman's Avatar
 
Reputacja: 1 Pliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputację
- Po 20 na głowę - szepnął Galvin do S'Uli, rozwiązując jej problem natury matematycznej.
- Tak, myślę, że powinniśmy poradzić sobie z goblinami - rzekł przenosząc wzrok na wójta.
Płaca nie była taka zła. Galvin podejmował się już znacznie mniej dochodowych zadań. Za coś przecież żyć trzeba... Starszy wioski był chętny do udzielenia dalszych wyjaśnień, a Galvin nie był przecież z tych, którzy pogardziliby dodatkową wiedzą.
- Czy gobliny występują w licznych zgrajach? Napadają tylko na samotne osoby czy może też na grupy? Kradną jakieś zasoby? Podchodziły do wioski? - kapłan mógłby zadać jeszcze wiele pytań, jednak widząc po jego minie, że wójt poczuł się nimi trochę przytłoczony, po prostu już zamilkł czekając na odpowiedź i dając szansę towarzyszom na skomentowanie sprawy.
 
__________________
Cóż może zmienić naturę człowieka?
Pliman jest offline  
Stary 15-10-2022, 13:44   #24
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Jak się okazało, Yuri nie był pierwszą osobą, która miała wątpliwą przyjemność spotkania się z goblinami, które i w innych dziedzinach życia dały się we znaki mieszkańcom Starej Dąbrowy. I to na tyle, że postanowili zrobić zrzutkę i wynająć przyjezdnych, którzy pomogą w pozbyciu się problemu.
Dwadzieścia sztuk złota na głowę nie było kwotą mogącą wywołać zawrót głowy, ale nie wypadało odrzucać takiej propozycji. Przynajmniej zdaniem Ahearna.

- Przydałby się nam ktoś, kto zna okolicę - powiedział. - Przynajmniej na pierwszym etapie naszych działań przeciwko goblinom.
 
Kerm jest offline  
Stary 15-10-2022, 17:55   #25
 
Vertis's Avatar
 
Reputacja: 1 Vertis ma wspaniałą reputacjęVertis ma wspaniałą reputacjęVertis ma wspaniałą reputacjęVertis ma wspaniałą reputacjęVertis ma wspaniałą reputacjęVertis ma wspaniałą reputacjęVertis ma wspaniałą reputacjęVertis ma wspaniałą reputacjęVertis ma wspaniałą reputacjęVertis ma wspaniałą reputacjęVertis ma wspaniałą reputację
Obiad, jak na taką małą mieścinę, był wyborny i Dornan wsunął go dosłownie w pięć minut. Popijał swoje piwo, gdy przy stoliku zjawił się burmistrz z żoną.

Robota jednak się znalazła i nie wyglądała na zbytnio skomplikowaną - poradzenie sobie z bandą goblinów "umilających" czas lokalnym było w ich zasięgu. No a gdy miał dodatkowo zarobić dwadzieścia złociszy, to tym bardziej się na to pisał.

- Damy radę - rzucił do Galvina w odpowiedzi na jego słowa odnośnie zielonych.

Kompani zadali swoje pytania, więc tropiciel również postanowił dorzucić swoje "trzy miedziaki".

- Zgadzam się z Ahearnem, przyda nam się jakiś przewodnik do tej nowej przesieki. Przynajmniej do momentu, aż mi pokaże całą trasę, potem sobie już poradzę. Może Yuri by nas zaprowadził? Chyba wie, gdzie leży to miejsce? A oprócz tego, ilu waszych tam siedzi? I jak daleko stąd znajduje się to miejsce? - Upił piwa. - Po nocy tłuc się tam nie będziemy, ale tak, jak powiedziała moja towarzyszka S'Ula, z samego rana podejmiemy się zadania. Przyda się też jakaś zaliczka.
 

Ostatnio edytowane przez Vertis : 15-10-2022 o 17:59.
Vertis jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:17.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172