![]() | ![]() |
![]() |
|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
![]() | #1 |
![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | [Komentarze] Zgroza w Carrion Hill Cześć wszystkim i raz jeszcze gratuluję Wam dostania się do sesji. Mam nadzieję, że będziemy się dobrze bawić aż do samego fabularnego końca przygody ![]() Na początek zbiór zasad, które będą panować na sesji, żeby nam się wszystkim przyjemnie grało. A więc:
Główny post przygody pojawi się, gdy ustalicie sobie parę rzeczy między sobą. Znacie się od niespełna dwóch tygodni, więc coś już o sobie wiecie - proszę więc opisać charakter swojej postaci i to, co mogą wiedzieć o niej inni. Można też wrzucić avatar. Gdy to będziemy mieć zrobione, przejdziemy do dalszej części, czyli wyboru pozytywnych i negatywnych relacji w drużynie ![]() Gdyby były pytania, to śmiało ![]() |
![]() |
![]() | #2 |
![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | Wow, naprawdę nie sądziłem, że uda mi się dostać ![]() ![]() Info o postaci: ![]() Nie do końca tak się ubiera, ale to już opiszę w poście. Nicoleta pochodzi z poważanego w Ustalavie rodu szlacheckiego Rădacan. Jej przodkowie brali udział w Lśniącej Krucjacie przeciwko Tar-Baphonowi i na pewno gdzieś przy ognisku o tym wspominała swoim nowym towarzyszom. Jest z tego dumna, ale nie wynosi się na kogoś lepszego od innych. Posiada licencję "białego nekromanty" Uniwersytetu Lepidstadt, gdzie zdobywała wiedzę i odbierała nauki magiczne. Współpracuje z Pharasminami w kwestiach dziwnych śledztw czy po prostu służąc swoją rozległą wiedzą. Jest molem książkowym, na popasach, w wolnych chwilach towarzysze mogli widzieć ją zagłębiającą się w woluminy "Ars Moriendi" lub "Pomiędzy życiem a śmiercią". Cechuje ją niemal pierwotny głód wiedzy, uwielbia uczyć się nowych rzeczy i nie cierpi siedzieć zbyt długo w jednym miejscu. Dlatego też nie została wykładowcą na Uniwersytecie, choć miała taką propozycję. Nie cofa się przed przeszkodami, a wręcz przeciwnie - te mobilizują ją tylko do działania. Uwielbia angażować się społecznie - część pieniędzy, które zarabia, przeznacza na zakup książek do bibliotek w małych miasteczkach czy nawet wioskach, gdyż uważa, że wiedza jest kluczem do rozwoju jednostki. Jest osobą otwartą, nie boi się wygłaszać swojego zdania ale nie jest z tych, co gadają, byleby gadać. Dobra obserwatorka, potrafi również być oparciem, gdy ktoś tego potrzebuje. Jest bardzo ambitna i swoje marzenia postrzega bardziej jako cele do zrealizowania, niż coś nieosiągalnego. Żyje zgodnie z tezą, że życia nikt za nią nie przeżyje, więc powinna działać zgodnie z własnym, wewnętrznym przekonaniem, bo drugi raz ten sam dzień się nie wydarzy. Woli się cieszyć tym, co ma w danej chwili, niż martwić na zapas, szukać dziury w całym i zastanawiać się, co mogłaby zmienić w sobie, czy w całym świecie. Zawsze pogodna i skłonna do pomocy innym. Cechą, która również ją określa jest pewność siebie - nie ma problemu z asertywnością i potrafi postawić granice. Doskonale wie, czego chce i na ile ją stać. Z wad, jakie w sobie zauważa, to na pewno brak zdolności manualnych - nie potrafi rozbić namiotu, czy rozpalić ogniska, nie mówiąc już o ugotowaniu czegokolwiek nadającego się do zjedzenia. Oprócz tego jest bałaganiarą i choć stara się z tym walczyć, ciężko jej to idzie.
__________________ Cruelest dream? Reality... |
![]() |
![]() | #3 |
![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | Powitać. ![]() *** Niewiele więcej mogę tutaj napisać, bo powściągliwy charakter i niewiele raczej by zdradził losowym towarzyszom podróży, niestety. Kwestię dhampirizmu zostawię na dogadywanie relacji, Julek kryje się i z tym, ale wydaje mi się naturalnym, że siostra Marvella i panna Rădacan mogą to co najmniej podejrzewać. Wybacz Mi Raaz, ale o Twojej postaci nic nie wiem, stąd to pominięcie. :v Ostatnio edytowane przez Aro : 30-10-2022 o 14:16. |
![]() |
![]() | #4 |
Młot na erpegowców ![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | Hejka! ![]() Aż musiałam się uszczypnąć, że się dostałam i na dodatek udało się zebrać tak solidną ekipę do tak klimatycznej sesji ![]() ![]() Arsinoe, bardzo fajny opis postaci ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Wiecie, że Siostra Rita pochodzi z Cheliax. Z tego co miała okazję wam zdradzić, była sierotą, jedną z wielu, którą przygarnęła, wychowała i wyszkoliła jej organizacja. Kobieta tak naprawdę nie pamięta, gdzie się urodziła i kim byli jej rodzice. Nie okazuje jednak cienia żalu z tego powodu. Uznaje bowiem swój zakon za jedyną prawdziwą matkę, zaś moment dołączenia za właściwe narodziny. Nie macie powodu w to wszystko wątpić, bowiem nie jest osobą, która skłonna byłaby cokolwiek ukrywać, czy tym bardziej skłamać. Nie ulega wątpliwości, że Marvella przynależy do organizacji budzącej powszechną grozę w Avistanie, mianowicie jest Rycerką Piekieł. Jej kańczug o 5 ogonach, morgensztern i tatuaż pod lewym okiem sugerowałyby, że jest członkinią Zakonu Bożego Szpona. Sama jednak twierdzi, że służy Zakonowi Oka. Zachowanie kobiety zdaje się w pełni potwierdzać opinie dotyczące jej organizacji. Niezwykle twardo i bez wahania egzekwuje wszelkie prawa. Zaś gdy jej oblicze przyjmuje srogi i osądzający wyraz, potrafi wzbudzić trwogę w najhardszym opryszku, nawet u kompletnie niewinnych powodując silny dyskomfort i mimowolny rachunek sumienia. Jej czujny wzrok bowiem zdaje się wwiercać w samą duszę, wywlekając na wierzch wszelkie grzechy i przewiny. Rita to modelowa święta wojowniczka. Waleczna, cnotliwa, honorowa, dzielna, oddana sprawie i niezwykle religijna. Choć nie brak jej determinacji i hartu ducha, nie stanowi w żadnym razie typu kaznodziei czy charyzmatycznego przywódcy. Sama uważa się jedynie za narzędzie woli swojego bóstwa. Jest niezwykle skromna i nie dba o zbytki, ani własne pragnienia. Nie posiada też żadnego osobistego dobytku. Zarobione pieniądze w znacznej większości przekazuje na cele religijne. Wiedzie żywot o niezwykle monastycznym i ascetycznym charakterze, właściwie pozbawiony przyjemności i pełen wyrzeczeń. Nigdy jednak nie narzeka na swój los, ani byt. Wręcz przeciwnie, zdaje się niezwykle zaszczycona i wyróżniona, że żyje właśnie w taki sposób. Nawet jak na Rycerza Piekieł, Marvella wyróżnia się fundamentalizmem i ekstremizmem. A przede wszystkim umiłowaniem czujności, dyscypliny i porządku. Jest straszliwą pedantką i perfekcjonistką. Słowo, które najczęściej pada z jej ust, poza imieniem jej bóstwa, to „prawo”. Czci je pod każdą możliwą postacią, szczególny nacisk jednak czyni na prawa stanowione istot cywilizowanych. Zapiekłą nienawiścią zaś darzy wszystko, co jest im przeciwne. Zdaje się również nie darzyć szczególną sympatią magii, ani jej użytkowników. Najbardziej jednak nie znosi demonolatrów i nekromantów. Paktowanie z bytami czystego chaosu lub zaburzanie naturalnego cyklu życia i śmierci uważa bowiem za szczególnie godne potępienia świętokradztwa. Rita poza kwestiami newralgicznymi dla jej świętej sprawy (tępienie bezprawia i chaosu), zdaje się praktycznie wcale nie okazywać emocji. Jest niezwykle chłodna, obojętna i zdystansowana. Wbrew stereotypom jej fanatyzm nie koreluje z bezmyślnością czy niskim intelektem. Potrafi wykazać się rozumem, niezwykle logicznym myśleniem, spostrzegawczością i pragmatyzmem w działaniu. To utalentowana prawniczka, śledcza, i przesłuchująca, a także łowczyni potworów i nieumarłych. W razie potrzeby niestroniąca od użycia prowokacji, zasadzki, czy trucizny. Nigdy jednak nie nagina swoich świętych zasad. Marvella jako człowiek pozbawiony normalnego dzieciństwa wydaje się nieco zagubiona, ale również zaintrygowana, tym jak żyją zwykli ludzie. Sama prawie że nie posiada osobowości i własnej woli. Wszystko ściśle podporządkowuje rygorom i nakazom swojej ideologii. Zdążyliście zauważyć, że wszelkie próby zmiany jej stanowiska gdy kwestie ocierają się o jej religijne zapatrywania są z góry skazane na porażkę. Kobieta potrafi cytować święte autorytety i teksty jak na zawołanie, posiadając gotową odpowiedź na każde pytanie, wątpliwość, czy zarzut. Ma to jednak swoje pozytywne strony. Zawsze można na niej polegać, jest do bólu szczera i nigdy nie postępuje w sposób haniebny. A jej słowo trwalsze jest od numeriańskiej stali. Z innych ciekawostek na jej temat, to jest po laicku zafascynowana inżynierią i nauką akademicką. Ostatnio edytowane przez Alex Tyler : 30-10-2022 o 22:27. Powód: Literówka |
![]() |
![]() | #5 |
![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | Dzień dobry.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
![]() |
![]() | #6 |
Młot na erpegowców ![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | Ale jakiego królestwa? ![]() ![]() ![]()
__________________ „Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”. |
![]() |
![]() | #7 | ||
![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | Cytat:
![]() Cytat:
__________________ Cruelest dream? Reality... | ||
![]() |
![]() | #8 |
Młot na erpegowców ![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | A odnośnie pytania to moja postać też by odpadała. Nie uznaje ona żadnej jurysdykcji poza boską i zakonną. Ogólnie Zakon Bożego Szpona (który stanowi organizację od której pochodzi Zakon Oka) stanowi grupę specyficznych rycerzy piekieł, których napędza czysty religijny fanatyzm, a nie konieczność i obowiązek. Arsinoe bardzo możliwe. Co do drugiego zdania, to w tym wypadku to nie tylko kwestia nazwy. Dużo zależeć będzie od tego co rozumiane będzie przez „białą nekromancję”.
__________________ „Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”. Ostatnio edytowane przez Alex Tyler : 31-10-2022 o 12:53. |
![]() |
![]() | #9 |
![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | Jasne. Nic na siłę. Nie mam zamiaru nikomu mojej wizji narzucać, to tylko luźny koncept. Czas zatem zagłębić się w geografię, politykę i historię okolicy w jakiej toczy się gra. Dzięki za linki. Będzie co robić w wolne.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
![]() |
![]() | #10 |
Młot na erpegowców ![]() Reputacja: 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | Jak na razie najbardziej łączącym większość BG elementem jest powiązanie z kultem Pharasmy lub pokrewną mu działalnością. Myślę że w oparciu o to moglibyśmy jakoś zawiązać naszą działalność jako drużyna. Mi Raaz jeśli Twoja postać pochodziłaby z River Kingdoms, to nie musiałbyś zmieniać praktycznie nic (poza tym, że Twoja BG chciała naszych bohaterów nająć do obrony swojego królestwa). Jeśli chcesz kogoś z Ustalavu to mógłbyś postać łatwo wpleść w którąś ze stron konfliktu o którym wspominał Aro. Tej zalinkowanej wojny domowej ![]()
__________________ „Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”. |
![]() |