Oki jak narazie brak walki właściwej choć prosiłbym by Crothar z racji furii i pierwszeństwa inicjatywy napisał pierwszego posta potem dowolność - Rought może już działać

Towarzysze,
Z przykrością pragnę zawiadomić, iż z powodu wyjazdu będę nieosiągalny do piątku 15 czerwca. W związku z czym chciałbym prosić o autopilotowanie Velamshina o ile zajdzie taka potrzeba.

Pozdrawiam i do przeczytania ;)

dopra prze państwa miałem mały przestój i niemoc twórczoprowadzeniową
ale widze że Rudzia wraca na forum więc siup dup ja wracam i ze zdwojoną siłą biorę się za nowego posta - zaczynamy rozdziłą drugi W szponach Lloth

Dopra prze państwa taki mały końkurs bożonarodzeniowy czy coś do wygrania zestaw pościeli przeciw atomowej i stanowisko premiera RP

CZY CHCECIE JESZCZE CIAGNAĆ TĄ SESJĘ ?

Herrbatka mi dał znać ze bedzie opuszczał niskie progi ostatniego zajazdu - widać liście na drzewach Vallen uschły a Sturm i Flint dawno umarli [małe zboczenie - czytam dragonlacea teraz] i ja jakoś tez nie mam już serca i czasu do tego wszystkiego
WIĘC SIĘ WAS MOI KOCHANI ZAPYTUJE GRAMY DALEJ CZY KOŃCZYMY ?

Popieram wersje w której gracie dalej - lu bilem czasem czytywać wasze dzieje :-D . A propos śmierci Sturma - klasyka.

Mnie osobiście podoba się ta sesja i chciał bym w nią grac dalej.