|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
03-01-2007, 21:28 | #11 |
Reputacja: 1 | Mam tylko takie pytanie teoretyczno praktyczne Olimpius jest gnomem głębinowym o długiej różowej brodzie :P A tak na serio to jak on wygląda i kim tak właściwie jest? Chyba ,że było to gdzieś podane a ja po prostu mam jakieś zaniki pamięci to przepraszam za zamieszanie i grzecznie proszę o link |
03-01-2007, 21:30 | #12 |
Reputacja: 1 | Tak właśnie Olimpius jest gnomem głębinowym o różowej brodzie... Nie zamieścił m opisu... i powinienem go nie przyjmować. Ale mam nadzieje że się poprawi przeprosi i zamieśc tu brakujący opis |
03-01-2007, 22:47 | #13 |
Reputacja: 1 | lol... :P Poprawiam się, przepraszam i zamieszczam, brakujący opis:P: (teraz tylko który to był(!))... Chyba wiem... Co dziwne nie jestem gnomem głębinowym o różowej brodzie (szkoda, że na to nie wpadłem wcześniej). Jestem średniego wzrostu człowiekiem, (nie jestem zbytnio umięśniony) o piwnych oczach, czarnych włosach sięgających do ramion i jasnej cerze. Na moich oczach zabili mi matkę i ojca (nie muszę dodawać, że potem sam zabiłem tych oprawców). Przygarnął mnie jeden z już nie żyjących "Szkarłatnych cieni" (miałem wtedy cztery lata). Dla dziecka w tym wieku to traumatyczne przeżycia... Dlatego jestem bardzo małomówny, skryty i nieufny. Znaki szczególne: blizna na lewym ramieniu, i blizna na lewej łydce po ugryzieniu przez psa. (Nawiasem mówiąc... Jedyne co mnie z wami łączy prócz przynależności do tej samej organizacji to, to że ja kazałem oszczędzić Viliathen i dać jej szansę w "Szkarłatnych cieniach". :P Chyba wystarczy, co? |
03-01-2007, 23:03 | #14 | ||
Reputacja: 1 | taaa..... tylko zaistniała taka mała niespójność informacji Cytat:
Cytat:
chociaż możemy uznać ,że to Olimpius zaplanował cały napad ale to już zależy od Flamir'a..... | ||
04-01-2007, 07:16 | #15 |
Reputacja: 1 | Zazwyczaj "Szkarłatne Cienie" miały zabijać takich złodziejaszków (tzn. konkurencje). Sam fakt, że dałem jej wybór to dla mnie "oszczędzanie"... Więc spójność jest.:P Aha... i nie czepiaj się szczegółów:P |
05-01-2007, 19:30 | #16 |
Reputacja: 1 | Witam. Chciałem oznajmić, że rezygnuję z brania udziału w sesji. Mam dużo innych spraw i nie wyrobie, dlatego nie chciałbym spowalniać rozgrywki. Ktoś chętny może przejąć postać Kana, ale o tym zadecyduje już Mistrz Gry. Z góry przepraszam. |
05-01-2007, 19:42 | #17 |
Reputacja: 1 | Daje piwo osobie chętnej przejąc postać Liska! Postać nazywa się Kan i jest bardzo miła ma karteczke z napisem "Przygarnij mnie!" |
09-01-2007, 20:11 | #18 |
Reputacja: 1 | Prosiłbym o wypełnienie kart postaci w celu lepszego rozeznania się po umiejętnościach członków drużyny. W końcu pracujemy ze sobą już troszkę i się znamy a ja cały czas tylko zgaduje kto co umie..... na przykład założyłem że tylko Viliathen umie się skradać.... proszę wypiszcie umiejętności jakieś. Nie zajmie to wam wile czasu a pomoże zorientować się w sytuacji.
__________________ Given the choice, whether to rule a corrupt and failing empire; or to challenge the fates for another throw - a better throw - against one's destiny... what was a king to do? But does one even truly have a choice? One can only match, move by move, the machinations of fate... and thus defy the tyrannous stars. Is it possible to win every single battle, but lose the war ? |
13-03-2007, 20:49 | #19 |
Reputacja: 1 | Hmmm, ma ktoś może jakiś kontakt z Gahnem? |
29-03-2007, 18:15 | #20 |
Patronaty i PR Reputacja: 1 | Elwin, eee, no sorry, ale twój ostatni post mnie rozłożył. Jedno zdanie... Kiedy MG przeleciał kilka dni. Mogłeś coś więcej opisać, naprawdę :P
__________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher |