|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
01-01-2007, 18:45 | #1 |
Reputacja: 1 | Smoczy Jeźdźcy Grupa myśliwych z Carvahall wybrała się na polowanie do Kośćca. Lecz nie wiedzieli, że tego wieczoru ich życie odmieni się... Zobaczyli łanię. Podeszli bardzo cicho tuż obok niej. Byli w krzakach. W pewnym momencie jednen łowca napiął łuk...wycelował... nagle łania uciekła, a na ziemi leżały dziwne kamienie, było ich tyle, ile łowców. Tą historią domyślcie się o kim witam was na sesji. W nocy obudziły ich trzaski. Kamienie rozpadały siękawałek po kawałku. W pewnym momencie nie było po nich śladu, a na ich miejscu siedzaiały smoki, młe, było ich tyle co kamieni. Jesteś w Carvahall, z ekwipunkiem jaki podałem w rekrutacji, nie macie nic do jedzenia, smoki są w Kośćcu i uczą się polować. Co robicie? P.S. nzwijcie je |
01-01-2007, 21:33 | #2 |
Reputacja: 1 | Gerlondl Farrel Obudził go hałaśliwy trzask. Poczuł mocny głód w brzuchu i zorientował się, że niema już prowiantu. Gdy otarł przymrużone oczy, zobaczył pięć głośno sapiących smoków, gdzie przedtem leżały kamienie. Zerwał się i zaczął panicznie wołać do swoich towarzyszy: -Hej! Wstawajcie, spójrzcie co tu się znajduję! Jakieś olbrzymie poczwary! Już po nas! Po czym lekko się uspokoił. P.S. Nazwa smoka- Selmiphur. |
01-01-2007, 22:29 | #3 |
Reputacja: 1 | Sephiroth Usłyszawszy krzyk Farrela, Sephiroth szybko się zerwał. Nie mógł uwierzyć w to co widzi, ku jemu zdziwieniu ukazało się 5 gadów. Z początku był przygotowany na najgorsze, lecz w ostatniej chwili uspokoił go współtowarzysz twierdząc, że owe smoki są przyjaźnie nastawione. Głęboko był zdumiony, że zamiast tajemniczych kamieni widzi piękne smoki. P.S. Nazwa smoka-Necron
__________________ Drodzy gracze żeby Vaardanca był zadowolony i żeby można było później wydać książkę na podstawie tej sesji proszę o porządne posty 8-10 linijek i żeby były dobrze napisane ;) |
02-01-2007, 17:10 | #4 |
Reputacja: 1 | Kel-tuzar Gdy usłyszał hałasy, wstał i zobaczył, że dwójka towarzyszy stoi i sie na coś patrzy -Co wy robicie zobaczyliście ducha czy... Przerwał w momencie kiedy usłyszał jakby coś warknęło, odwrócił się i nie mógł uwierzyć swoim oczom, zobaczył...smoki!! Powoli wstał i zaczął się im przyglądać. Imię smoka---> Dracko |
03-01-2007, 15:17 | #5 |
Reputacja: 1 | Dergal Mougrimar Elf miał z natury dość mocny sen. Krzyki nie były dość silne by go obudzić. Natomiast powarkiwanie tuż obok ewidentnie należało do czegoś głodnego. To wydało się niepokojące. Na ten odgłos elf podświadomie i nadal w półśnie złapał za miecz, przetoczył się na brzuch, zdala od tego czegoś, podniusł się na kolano a wszytko w najszybszym tępie jakie mógł osiągnąć. Skierował klingę wprost w kierunku dziwnych warknięć. Otwierając, w końcu przytomnie, oczy spojrzał wprost na bandę jaszczurek tuż przed nim. Nie wyglądały aż tak groźnie jednak... Miały skrzydła? Paraliż ustąpił po kilku minutach. Elf oderwał na moment wzrok od grupki istot i spojrzał na towarzyszy. -C-Co to jest?- spytał patrząc znowu na gady i nie zmieniając pozycji. Smok: Grats |
03-01-2007, 18:21 | #6 |
Reputacja: 1 | Smoki poruszyły się niespokojnie, po czym zaczęły drzeć się w prośbie o jedzenie, lecz zobaczyliście że podkładają głowy pod wasze ręce i przytulają się do was. Lecz w pewnym momencie ku waszemu zdziwieniu jeden smok skoczył saltem w tył i upolował szczura. "No to szczury mamy z głowy." pomyśleliście. |
03-01-2007, 19:00 | #7 |
Reputacja: 1 | Ze zdziwieniem patrzył na skrzydlate jaszczury o wielkich nozdrzach. Lekko przekręcił głowę do towarzyszy i kontem oka spojrzał na smoka który trzymał w swych szponach wielkiego szarego szczura. -Szczury zapewne już nie będą nam przeszkadzać, ale co zrobimy gdy smoki wyglądają na głodnych, a sami nie mamy co jeść, a one są takie miłe. |
03-01-2007, 20:58 | #8 |
Reputacja: 1 | "Zręczne i skoczne te bestie". pomyślał Sephiroth. Przez długi czas wpatrywał sie w owe stworzenia i zobaczył, że wyglądają na zdrowe i silne. Zmartwił go fakt, że takie przydatne bestie są głodne a sam nie ma co im dać do zjedzenia. Ze zmartwieniem popatrzył na smoki i swoich współtowarzyszy. Zastanawiał się czy ktoś mógłby wybrać się z nim na małe polowanko i upolować zwierzynę zdatną do zjedzenia.
__________________ Drodzy gracze żeby Vaardanca był zadowolony i żeby można było później wydać książkę na podstawie tej sesji proszę o porządne posty 8-10 linijek i żeby były dobrze napisane ;) |
03-01-2007, 21:10 | #9 |
Reputacja: 1 | Kel-tuzar z zachwytem przyglądał się smokom, po chwili powiedział lekko się uśmiechając: - No.. chyba smoki nie najedzą się szczurami. Musimy dać im coś do jedzenia, ale najpierw sami musimy coś zjeść Po chwili dodał : Jeśli chcemy je zatrzymać, muszą się nauczyć polować samodzielnie... bo co z nich wyrośnie. Śmiejąc się klepną lekko Dergala w plecy. |
03-01-2007, 22:19 | #10 |
Reputacja: 1 | Dergal Stworzonka zaczynały wydawać się całkiem zabawne. Do tego pierwsze polowanie jednego z nich zakończone sukcesem było po prostu urocze. Padło jednak sformułowanie "Smoki". "Może to i smoki." pomyślał elf. Jednak to budziło pewne wątpliwości. Są głodne. Nie wiadomo ile jedzą. Może bardzo dużo. A co jeśli postanowią przegryźć sobie myśliwego albo dwóch? Może są silniejsze niż się zdają? Same niewiadome. Poczuł klepnięcie w łopatkę. -Ano. Wypadałoby. Byleby nie upolował jakiegoś znajomego. Ale póki co trzeba nakarmić maleństwa.- Schował miecz, zabrał łuk i strzały i rzucił pytanie: -Świt już niedługo. Który idzie ze mną po coś do jedzenia? Pomęczymy się podwójnie bo jest nas dwa razy tyle co normalnie.- Lekko się uśmiechnął i rozejrzał za odpowiednim kierunkiem na polowanie. |