lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu DnD (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/)
-   -   Przetrwać apokalipsę (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/3114-przetrwac-apokalipse.html)

abishai 19-01-2008 20:29

Chciałbym zauważyć, że przy opisywaniu ruchów Rasgana nie użyłem własnych słow, a cytatów z twojego posta...

Cytat:

wykrzyczał elf atakując ghula trzymającego kapłana. Rąbał cielsko potwora bez opamiętania licząc na to, że pozostałe dwa nie wyswobodzą się spod kontroli kapłana. Zresztą nie robiło to szlachcicowi żadnej różnicy.Elf czuł zew mordu, musiał kogoś zabić dzisiejszej nocy. Czuł, że jego miecze muszą zasmakować krwi, a on sam musi odreagować ostatnie zdarzenia. Rąbał więc bez opamiętania, bez finezji i fantazji. Elf po prostu rąbał ciało ghula.
Swoją drogą skoro stwierdziłeś że ghul oplata kapłana...to jak niby miał nie uniknąć obrażeń od mieczy elfa? Żaden fechmistrz, zwłaszcza w szale nie jest na tyle precyzyjny by zadać ciosy tylko jednej postaci będącej w zwarciu.

Masz rację pisząc, że w moim Rasgan nie postąpił jak doświadczony wojownik, ale to nie ja prowadzę, tylko ty...ja tylko opisuję konsekwencję twoich decyzji i działań.

Zresztą nie tylko ja przewidziałem konsekwencję takiego ślepego atakowania.
Cytat:

Z tego co zrozumiałem, to wszystkie ghule się rozbiegły po moim upadku, więc proszę nie rąb mi na ślepo po plecach Już widzę jak rozwiąże to Abbi. Najpierw obetniesz mi obie nogi i ręce, a później przypadkiem trafisz w kleszcza, który Ciebie (i moje kalekie ciało) usmaży potężnym impulsem elektrycznym. Przed tym raczej nieśmiertelność nie chroni, co?

Mi Raaz 20-01-2008 01:16

Od prawie godziny siedzę przed kompem ze zwieszoną szczęką. Naprawdę. Przeczytałem retrospekcje, to musiałem przerwę sobie zrobić na piwo. Właśnie się dowiedziałem, że nie złożyłem moich prawdziwych rodziców w ofierze. Przeżywam zawód z tego powodu, bo czyż Bolesna Śmierć może docenić teraz moje oddanie?

Yokurze nie zazdroszczę jego heroicznego zachowania. Sam chyba wolę siedzieć w ciemnicy w takim, a nie innym stanie, niż narażać się na rozerwanie pachwiny.

A teraz dalsza część posta z cyklu: sto pytań do mistrza gry:
- wstępnie (wiem, że ciemność i szok wywołany bólem utrudnią mi oględziny) w jakim stanie jest mój pancerz? Czy to tylko kilka pęknięć, otworów, przez które przelewał się kwas, [i to on jest głównym sprawcom moich obrażeń] czy może mam na plecach krwawe strzępy blachy, a głównym źródłem moich obrażeń były ostrza mieczy?
- Czy mogę ocenić, czy zbroja jest do wyrzucenia?
- Czy orientuję się w terenie na tyle dobrze, że wiem dokładnie gdzie jest Rasgan, czy może szok i ciemność się na mnie odbiły?
- Czy Rasgan ma ponad 120 punktów życia? i co się stanie, jeżeli zabije go jednym czarem? Ożyje? [to oczywiście żart, przecież kto chciałby się mścić, za doprowadzenie na skraj śmierci i zniszczenie ulubionej zbroi? Chyba ktoś naprawdę zły:devil:]

Aha, cieszę się, że tym razem moje pesymistyczne wizje się nie sprawdziły (mam obie nogi itp) Pamiętajcie, że przepowiedziałem smoki i lisze! No i armię demonów! :devil:

Jeżeli posta nie wrzucę jutro (znaczy dziś) to nie wyrobię się wcześniej niż w środę koło południa :( niestety, zaliczenie, poprawki no i takie tam.

abishai 20-01-2008 10:22

Cytat:

Właśnie się dowiedziałem, że nie złożyłem moich prawdziwych rodziców w ofierze. Przeżywam zawód z tego powodu, bo czyż Bolesna Śmierć może docenić teraz moje oddanie?
Cóż...jakie to ma znaczenie czy zabił Mi Raaz rodziców czy nie? Przecież i tak nie miał z nimi żadnych więzi emocjonalnych. Z punktu widzenia Mi Raaza to byli jego prawdziwi rodzice, więc Ashur docenił ten gest.

Cytat:

- wstępnie (wiem, że ciemność i szok wywołany bólem utrudnią mi oględziny) w jakim stanie jest mój pancerz? Czy to tylko kilka pęknięć, otworów, przez które przelewał się kwas, [i to on jest głównym sprawcom moich obrażeń] czy może mam na plecach krwawe strzępy blachy, a głównym źródłem moich obrażeń były ostrza mieczy?
- hej, jesteście doświadczonymi wojami, ból nie powinien zaburzac oceny sytuacji. Obrażenia, pochodzą po połowie z kwasu i od miecza, złagodzone przez cialo ghula (dzieki temu Mi Raaz żyje)...Oecnie kwas juz nie pali, a zasklepił świeże rany choc w bolesny.

Cytat:

- Czy mogę ocenić, czy zbroja jest do wyrzucenia?
To jest magiczna zbroja, ergo nie niszczy się tak szybko. Nadal zapewnia pełny bonus, choć wizyta u płatnerza byłaby na miejscu.

Cytat:

- Czy orientuję się w terenie na tyle dobrze, że wiem dokładnie gdzie jest Rasgan, czy może szok i ciemność się na mnie odbiły?
Oczywiście, że wiesz..

Cytat:

- Czy Rasgan ma ponad 120 punktów życia? i co się stanie, jeżeli zabije go jednym czarem? Ożyje?
Dane o hitpointach są zastrzeżone... Jeśli jednak uda ci się go zabić to oczywiście ożyje. Niestety koszt takiego ożywiania jest jak przy zaklęciu zmartwychwstanie czyli permamentna utrata jednego poziomu, a w przypadku ich braku punktu Budowy. To że Rasgan potrafi ożyć nie oznacza, że powinien beztrosko narażać się na śmierć...wszystko ma swoją cenę.

I jeszcze jedna sprawa...

Cytat:

No chyba, że na kostkach wypadło mi, że wpadłem w szał albo coś.
Twoja postać wpadła w szał nie dlatego, że tak wypadlo na kostkach, ale dlatego, że tak sugerowałeś w swym poście...

Cytat:

Elf czuł zew mordu, musiał kogoś zabić dzisiejszej nocy.
etc..

Cóż, każdy może wpaśc w szał, ale tylko barbarzyńca i pewne klasy prestiżowe, mogą z szału korzystać w sposób skuteczny...Dla reszty to zwykła furia która przynosi więcej szkody niż pożytku.

Mi Raaz 20-01-2008 11:01

@Beriand
Po pierwsze kijem można się zabić na wiele sposobów:) spróbuj go naostrzyć i zrób sobie pal.
Po drugie: o ile pamiętam, to w wieży i później w kanałach miałeś rapier, a nie kostur, co się z nim stało? Wiesz, rapiera nie musiałbyś ostrzyć:D

Dziś już się nie wyrobię z postem:( napisze w środę.

Beriand 20-01-2008 11:18

Hehe ja mam nadzieję że to coś mnie nie widzi i myśli że mam kostur xD

Ale żeście się pozarzynali w tym domu.... Mam nadzieję że u mnie tak nie będzie, bo zaczynam się bać że mi tu wpadnie Ayden i zabije... A `swoją drogą dla niego nie ma posta i zastanawiam się co u niego...

abishai 20-01-2008 11:47

Malahaj poinformował mnie że do końca stycznia (mniej więcej) nie będzie mógł uczestniczyćł w sesji...Ale potem powininen wrócić.

rasgan 20-01-2008 12:18

Ok Abishai. Niezbyt jasno sprecyzowałem co chcę osiągnąć. Trudno, bywa i tak. Na nieszczęście to Mi Raaz poniósł karę za moje czyny :P Trzeba grać bardziej zachowawczo i traktować MG jako Dżina :)

abishai 20-01-2008 14:28

Cytat:

Na nieszczęście to Mi Raaz poniósł karę za moje czyny :P Trzeba grać bardziej zachowawczo i traktować MG jako Dżina
Nie jestem tu od karania...ale każde działanie ma swoje konsekwencje.

Mi Raaz 21-01-2008 17:10

Czy ghule to może dobre lub neutralne istoty? Bo tak sobie przeglądam listę moich czarów i doszedłem do wniosku, że chyba tylko dobrym i neutralnym istotom mogę cokolwiek zrobić;/ jeżeli na mej drodze spotkam jakichś złych, to zaczną się poważne schody.

Do tego, jeżeli już znalazłem czar, który nie wymaga Koncentratora Objawień i zadaje spore obrażenia, to okazuje się, że jest przy nim gwiazdka, która prowadzi do odnośnika:
*na nieumarłych działa jak czar Uzdrowienie

Przy następnej modlitwie do Ashura poproszę o nowe czary. Jest taka możliwość?

abishai 21-01-2008 17:19

Cytat:

Czy ghule to może dobre lub neutralne istoty? Bo tak sobie przeglądam listę moich czarów i doszedłem do wniosku, że chyba tylko dobrym i neutralnym istotom mogę cokolwiek zrobić;/ jeżeli na mej drodze spotkam jakichś złych, to zaczną się poważne schody.
Niewielu nieumarłych to dobre/neutralne istoty...I ghule nie sa pod tym względem wyjątkiem. Ghule są złe, nie tylko ze wzgledu na swój plugawy status nieumarłego, a także ze wzgledu na dietę.

Cytat:

Przy następnej modlitwie do Ashura poproszę o nowe czary. Jest taka możliwość?
Listę przygotowanych czarów każdy kapłan,druid, czarodziej może przygotować przed lub po śnie (co prawda technicznie rzecz biorac kpalan powinien przygotowywać czary podczas modlitwy o konkretnej świętej dla danego bóstwa porze, ale nie zumszam was do takiego realizmu).
Kapłan moze przygotowywać dowolne czary z listy czarów kapłańskich, gdyż czarów tych nie musi się uczyć, a są mu zsyłane przez bóstwo. I za każdym razem moze to być inna lista.
Przygotowaną listę należy przesłać mi na Pw.
Pamietaj Mi Raaz nic nie stoi na przeszkodzie, byś przygotował czary typu leczenie ran i kompletnie pominął czary typu zadawanie ran ...gdyż te ostatnie możesz rzucać "spontanicznie".


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:07.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172