Witajcie, z przykrością powiadamiam, że odpiszę dopiero 14 maja. Ta sesja nie jest wyjątkiem, tak będzie z każdą sesją w której będę uczestniczył, proszę o cierpliwość i wybaczenie... Mam matury już bardzo blisko, a więc jest to czas wzmożonej nauki.
Serdecznie przepraszam.

P.S.
Dziś późnym wieczorem postaram się nadać ostatniego posta.
Aha, i nie rezygnuję z sesji i mam nadzieję, że ten losowy wypadek nie spowoduje usunięcia mnie z sesji?

Dobra. Wróciłaś, napisałaś posta i ... i nie wiem co odpisać. Moja postać ma się zaśmiać minotaurowi w twarz? Przed chwilą (z jakieś 2 miechy czasu naszego) wysłał ich do jaskini bez żadnego wyjaśnienia, obiecując, że wyjaśni całą sytuację. Po tym wszystkim nie wyjaśnił nic, tylko powiedział, żeby nasza czwórka zabiła Reima. I co moja postać ma teraz zrobić? Powiedzieć "tak"?

Powiedz to, co Ci serce dyktuje :)
Na przykład - że sobie kpi w żywe oczy albo coś w tym stylu...
Chyba, ze masz inne zdanie ;)

Przepraszam, żę to tak skróciłam ale net mi się zaciął i jak pisałam to drugi raz to byłam wkurzona :P Troche póżniej napisze kolejnego posta z wyjasnieniami :P A tak poza tym to prawde mówiąc wolałabym oglądac mode na sukces niż to co mi się przytrafiło... Puścił mi mięsień przy kręgosłupie i nie moge zbytnio się poruszac... ;/

Ja mam tez ostatnio ostry zap... dużo roboty ;) co dzień klasówka :P ale wieczorem lub jutro może posta dam.

Bardzo Ci współczuje , ale przynajmniej możesz funkcjonować mniej lub bardziej , a po 10 godzinach mody na sukces zamieniłabyś się w warzywo.

Witam ponownie MG:DD Co do kary uważam, że moda na sukces to wystarczająco sroga kara więc nic więcej nie dorzucę. Chciałem także poinformować, że post pojawi się dopiero jutro

Moda na sukces :) Jesteście okropni :P Nie cierpie żadnych seriali najbardziej brazylijskich, choc swoją drogą ucze się języka :P Po południu napiszę posta, bo teraz to dopiero wstałam i musze się umyc :P

Jeśli wysiłek towarzyszący pisaniu tego posta nie nadwyręży zbyt mocno Twoich sił, to z pewnością wszyscy się ucieszymy widząc kolejne, stojące przed nami wyzwanie ;)

Szczerze współczuje kręgosłupa. A moda na sukces tak jak to wyżej napisał Maju wyprała by Ci całkowicie mozg :P
Post zawsze mile widziany :P więc do dzieła :D