Qumi brzmi jak szantaż he he skoro, w "starym życiu" Uru chciał zostać z drużyną, to teraz, zagubiony i mający tylko ich raczej by został, szczególnie, że są przesłanki, że coś łączy wszystkie te postacie. Czy nawet taki naród jak Volodni, ryzykowali, by wszystko bo coś im się nie podoba? Nie sądzę, mogę się mylić, ale kwestia chyba warta przemyślenia.

No i właśnie gdyby pamiętał co chciał idąc na wędrówkę to i owszem może i by chciał zostać, ale tak nic nie pamięta, budzi się poraniony, niby bohater a wieziony na sianie jakby jakiś więzień, dookoła ludzie, których nie zna, skąd ma wiedzieć, że to nie jest kłamstwo? A lud Volodni to ksenofobicy w dużej mierze i agresywni, duża część chętnie by powybijała ludzi za niszczenie lasów niż z nimi rozmawiała... no ale chyba coś wymyślę.. jak małe przypomnienie o sytuacji jego ludu i wtedy powinien się skłonić na jakąś współpracę.

Dobra po bliższym zaznajomieniu się z rasą, cofam treść mojego poprzedniego postu w tym wątku (oczywiście nie do końca). Zrozumiałem czym są owe magiczne "Volodni" i muszę przyznać rację w pewnych aspektach. Jednak, zmuszać MG, by wplótł koniecznie jakiś powód, by jakaś postać zechciała podróżować dalej... hmmmm dla mnie to trochę... (wstawcie sobie coś stosownego).

Teoretycznie to właśnie mg ma dać motywację graczom, aby byli razem, np. na początku kampanii pisząc że są już razem x lat, teraz tak jest, ale straciliśmy pamięć, więc jesteśmy dla siebie obcymi ludźmi, nie mamy wspólnego celu.. no może poznać przeszłość czy tak naprawdę było jak mówią... ale dla kogoś kto nie ufa ludziom, to co mówią to kłamstwa, więc potrzebuje dowodu. Zakładam jednak, że wyrywki pamięci z biografii, czyli to co zapewne jest przed wielkimi herosami, w moim przynajmniej przypadku mogą posłużyć za motywację, bo chciał zbadać ludzi i ich świat, czy nie ma innego wyjścia poza wybiciem ludzi, a tak podróżując będzie się mógł o tym przekonać.

Verax- Kobiety nie odnaleziono, może nie zauważyłeś tego w tekście: " Pięciu mężczyzn i jedna kobieta. Niestety... Owej kobiety nie odnaleźliśmy." Przeczytaj jeszcze raz wypowiedź, Bena, bo może coś jeszcze ci umknęło.

Aha Kudłaty-> kiedy dajesz jakiś dialog,monolog, czy poprostu długi tekst, to podziel go na kilka akapitów, żeby był bardziej czytelny. Możesz pomiędzy te akapity wstawić jakąś mowę ciała, żeby było bardziej czytelne, bo jeden zbity tekst jest ciężki do skoncentrowania się, co widać po Veraxie, z mowy ciała to np. " Pięciu mężczyzn i jedna kobieta. Niestety...

Benthed zmarszczył brwi i spojrzał niezadowolonym wzrokiem na drużynę.

Owej kobiety nie odnaleźliśmy."

Nie chodziło mi o to, źle odebraliście, ale już poprawiłem post. Mam nadzieję, że się rozjaśniło, lecz mimo wszystko Qumi zwrócił dobrze na to uwagę. Co racja, to racja- trudno mi było odnaleźć się w tym monologu. Pomyśl Kud*aty o jakiś akapitach ;)

Będę się starał ;p

EDIT: Panowie... Co z wami? Czekamy na odpowiedzi. Przypominam, że piszemy jeden post na 2/3 dni. Naprawdę, dużo nie wymagam...

Wybaczcie panowie moją długą nieobecność. Miałem małe problemy z netem oraz bardzo mało czasu (przez ostatnie 3 dni spałem tylko 15 h więc ledwie trzymam się na nogach - reszta to nauka i lekcje:neutral: ) Jutro piszę posta do Nowego Życia. Jeszcze raz przepraszam...
Kud*aty

Dobrze, mam problem, mamy opisać pobyt w mieście i wszystko co tam robimy, ale jakie ceny mamy przyjąć? Te z PG? Czy możemy wybierać jakieś "orientlane" rzeczy w cenie z innych podręczników (czyt. FR, albo PMP)?

Ceny z podręcznika.
Co Ty chcesz kupować "orientalnego" za te raptem 100 sztuk złota?

Ale jeśli masz wielkie plany wydawania pieniędzy to na mnie nie licz. Swoją kasą już (w teorii wydałem) i przydałoby mi się trzy razy tyle, co miałem ;)