|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
07-04-2009, 22:32 | #21 |
Reputacja: 1 | Witam wszystkich .. wkońcu praca pozwoliła mi na użycie klawiatury do czegoś innego niż robienie 'dobrze innym'- to zrobię dobrze sobie i opisze swoja postać ----------------- Falkon to jak widać człowiek, mężczyzna w wieku między 26-30 lat, wzrost 168 cm, piwne oczy, ciemne włosy, ciemna oprawa oczu, lekki (3 dniowy)zarost. Ubrany w szary płaszcz z kapturem, w ciemna zbroje będąca połączeniem kolczugi i 'skórzanki' - na zgięciach stawów widać ewidentnie skórzane wzmocnienia, pozostała cześć pokryta na przemian skórzanymi elementami i metalowymi łańcuszkami przyszytymi na stałe do skórzanej części. Nosi czarne spodnie z mnóstwem kieszonek oraz pasków i ciemno brązowe skórzane buty na miękkim podbiciu, mają one dziwne haczyki po zewnętrznej stronie na wysokości kostki. Na dłoniach nosi skórzane rękawice które nie posiadają osłony na palca wskazującego. Na szyi zwisają mu na elastycznym materiale (najpewniej jakiś rodzaj gumy) ciemne okrągłe gogle. Za pasem nosi średnia białą broń (postacie posiadające wiedzę o rodzaju broni – rapier), sztylet oraz lekką kuszę. Falkon nie jest szczególnie rozmowna postacią, nie stara się być w centrum zainteresowania. Podczas rozmowy odpowiada krótko, zwięzłe i momentami cierpko. Zawsze patrzy na partnera rozmowy i nie spuszcza z niego wzroku. Jak na razie jedyną istotą z która zamienił więcej niż jedno zdanie była 'wpadająca w oko” półelfka – Aria. Podczas rozmowy zauważył,że spoglądała na jego dłonie w których płynnie i gładko między palcami wędrowała złota moneta. Robił to tak szybko i sprawnie iż wydawać by się to mogło banalnie prosta czynnością. ------------------- To mój debiut jeżeli chodzi o sesje 'na forum', grałem jako MG i gracz "na żywo",po skype, nawet na GG - ale widzę ze tam generalnie wszystko nastawione było na akcje, szybkie i konkretne zdania.. a tutaj.. powieści niczym Tolkienowskie - ale pisania tak pieknych opisów też trzeba się nauczyć. Ze względu iż z polskiego miałem mierną (ale z maty zazwyczaj 5) będę prosił Eleanor o redagowanie moich postów. Dlatego z góry przeprasam wszystkich wyczulonych na błedy ortograficzne, jeżeli się jakies pojawią.
__________________ play whit the best, die like a rest :) Ostatnio edytowane przez falkon : 07-04-2009 o 23:01. |
09-04-2009, 23:30 | #22 |
Reputacja: 1 | Jutro z samego rana pojawi się post z rozmową na linii Eliot-Edwin-Araia. Komputer mi się sypie, więc dzisiejszy wieczór idzie na zabawę z antywirami i ewentualną reinstalację systemu.
__________________ "[...] specjalizował się w zaprzepaszczonych sprawach. Najpierw zaprzepaścić coś, a potem uganiać się za tym jak wariat." |
11-04-2009, 00:19 | #23 |
Reputacja: 1 | Bardzo przepraszam za spóźniony post, ale w kończącym się tygodniu miałem taki nawał pracy, że wychodziłem do pracy o 7.00 a wracałem o 20 - 23. I jedno o czym myślałem to sen Na szczęście konserwacja serwerowni zdarza się niezmiernie rzadko Dziękuje obce i Suarrik za wplątanie mojej postaci w ich posty ułatwiając mi w pewnym stopniu napisanie mojego posta oraz za pomoc i wyjaśnienie kilku rzeczy dotyczących pisania postów
__________________ play whit the best, die like a rest :) Ostatnio edytowane przez falkon : 11-04-2009 o 00:25. Powód: ... |
11-04-2009, 21:55 | #24 |
Reputacja: 1 | Jeśli pokażecie pismo od Ollego, strażnicy schowają broń i jeden pójdzie po sztygara. Jeśli chodzi o papiery. wręczył je pierwszej osobie jaka mu się nawinęła, a że była to akurat Martha jej się dostały Los! Ostatnio edytowane przez Eleanor : 11-04-2009 o 21:58. |
11-04-2009, 22:24 | #25 |
Reputacja: 1 | Erytrea zasponsorowała drużynie wełniane peleryny nasączone wodą. Dla ochrony przed owym "czarnym, włochatym i ziejącym ogniem" :P Chyba że ktoś nie chce, wmuszać nie będzie.
__________________ "Umysł ludzki bardziej jest wszechświatem niż sam wszechświat". [John Fowles, Mag] |
11-04-2009, 23:42 | #26 |
Reputacja: 1 | Kelly przypomniał mi o bardzo ważnej sprawie proszę dokonajcie edycji w swych kartach zapiszcie osobno, co zostawiacie w osadzie, a co zabieracie ze sobą do kopalni Po edycji część z ekwipunkiem powinna wyglądac tak: Ekwipunek: Zostawione w osadzie... Zabrane ze sobą... |
12-04-2009, 13:46 | #27 |
Reputacja: 1 | Mój post dopiero po świętach. Także póki co Brog milczy i z wyższością, niczym wszystkowiedzący mędrzec obserwuje. |
12-04-2009, 17:28 | #28 |
Reputacja: 1 | Ekwipunek wyedytowany.
__________________ "Umysł ludzki bardziej jest wszechświatem niż sam wszechświat". [John Fowles, Mag] |
13-04-2009, 16:12 | #29 |
Reputacja: 1 | Można śmiało pisać, że Martha przekazuje dokumenty. Ja sama nie wiem kiedy umieszczę posta, dziś jest malutka szansa. Jutro, może w środę. |
14-04-2009, 09:27 | #30 |
Reputacja: 1 | Broga nie było przy kupowaniu płaszczy. Gdyby był nie dałby ani miedziaka. |