Ależ Reiss z chęcią się zgłosi i przyjmie wszelką pomoc. Zgadam się tylko z Stibium na gadu i dam posta (dziś lub jutro).

EDIT: Pozwoliłem sobie opisać reakcje tłumu bez konsultacji z Mistykiem jako, że nasz drogi mg ma problemy z internetem a ja nie chciałem Was hamować, jeśli gdzieś wszedłem w kompetencje mg edytuje posta.

Wzorem Kelly'ego umieszczam opis postaci.

Jaxam


22-letni Jaxam jest wysokim, szczupłym mężczyzną, który wygląda na nieco młodszego, niż jest w rzeczywistości. Ma długie (opadające niekiedy na czoło) czarne włosy, brązowe oczy i przyjemne rysy twarzy. Uśmiech na twarzy i pogodne spojrzenie wzbudzają zaufanie.
Nie ozdobiona zarostem twarz jest opalona, a stopień opalenizny sugeruje częste przebywanie na świeżym powietrzu. Sposób poruszania się również świadczy o tym, że większa część życia Jaxama nie upłynęła przy ślęczeniu nad księgami.
Jaxam nosi jasną koszulę, niewidoczną spod krótkiej, sięgającej pasa, zielonej kurteczki. Miejsce na ramieniu, tam gdzie zwykle siada kruk, wzmocnione jest grubą skórą.
Brązowe spodnie wpuszczone są w wysokie, miękkie buty ze skóry węża. Biodra okala skórzany pas, na którym wisi sakiewka z komponentami i średniej długości nóż. Uzupełnienie stroju stanowi sięgający pół uda płaszcz.
Jaxam uzbrojony jest w krótką włócznię i lekką kuszę.
Zapomniałem o drobiazgu - jest jeszcze pierścień na serdecznym palcu lewej dłoni.


A teraz druga sprawa.
Przepraszam za ten nieco dziurawy post, ale doszedłem do wniosku, że nie będę czekać na cudze posty (które zrujnują mi koncepcję :D)
Luki pozostaną uzupełnione po otrzymaniu wyjaśnień od MG (co nie wiem kiedy nastąpi...).
W komentarzach umieszczę skrót tych informacji, by nie zmuszać nikogo do ponownego czytania posta.

Przepraszam za zwłokę, ale odcięło mnie po wielkiej burzy od Internetu.

Dorzuciłem fragment wypowiedzi Mekkora o jego wcześniejszych doświadczeniach:
oraz (nieco przekształcone) informacje od MG.

Post jest, macie teraz kilka dni [myślę że w czwartek/piątek będzie gotowy nowy post], aby się zapoznać.

Mam teraz jedno pytanie, jak chcecie rozwiązać kwestię dialogów drużyna kontra jedna osoba? Czekam na propozycje, czy robimy tak jak zwykle robi się na tym forum [post konsultowany z MG], czy też ktoś ma inny pomysł.

Szczerze to moim zdaniem najlepsze są konferencje na GaduGadu graczy oraz GMa. Po takiej konferencji daje się jednemu graczowi do spisania i literackiej poprawy oraz wrzucenia. Ot, tyle.

Konferencja jest kłopotliwa, ciężko wszystkim się zebrać w tym samym czasie (szczególnie, że Mi Raaz stroni od gadu). Proponuje dlatego umieszczać całą rozmowę w temacie sesji co najwyżej niech każdy z osobna konsultuje odpowiedzi z MG na gadu (tudzież pw).

Fakt, o konferencji wszystkich graczy nie mamy co marzyć. Ale damy sobie radę ;)
Najwyżej będziemy wysyłać PW do wszystkich zainteresowanych równocześnie.
Albo wykorzystamy komentarze do sesji.

Czy nasz MG umieścił gdzieś swój numer GG?

Szczerze mówiąc niezbyt rozumiem sytuację. Fakt, ze ktoś nie lubi czegoś przecież nie musi blokować innych. Jeżeli rozmawia grupa kilku osób jest oczywistością, że postacie graczy będą się odnosić nie tylko do słów GMa, ale także do słów innych graczy.
Jeżeli będzie ustalane indywidualnie, to już niemożliwe, bo niby jak?

Proponuję zebrać tyle osób ile się da przez GaduGadu z GMem, a reszta będzie sobie radziła jak się da, bo nic się na to nie poradzi lepiej. Zresztą, dla tych, którzy nie braliby udziału w rozmowie nawet także byłoby lepiej, bo mieliby jakieś szkielet rozmowy, którego mogliby się trzymać.

Dobra no podam wam ten numer gg: 8023268
ale to nie zmieni faktu, że na gg bedę miał czas wejść w piątek rano. (miedzy 11-13), wcześniej jakiekolwiek próby konferencji będą musiały odbywać się bez mojego udziału:(

Tym niemniej forma komunikacji przez forum jest w moim wypadku jak najbardziej wskazana. Na każdego priva odpowiadam tak szybko jak mogę, no i z komentarzami też staram się być na bieżąco:)

Kelly gra nas 7 osób + MG, ciężko się zgadać w trzy osoby a co dopiero w 8. Na przykład mi czasem wypada coś co uniemożliwia konwersacje na gadu a nie chciałbym mieć ograniczonego dostępu do sesji dlatego, że w danym terminie musiałem gdzieś wyjść, puścić kogoś do komputera czy w inny sposób odejść od gadu. To jest nie fair gdy rozmowa z ważnym NPCem rozgrywa się z udziałem tylko połowy osób a reszta nie ma na nią wpływu bo NPC zdąrzył się już zrazić czy wręcz opuścić drużynę.
Rozmowy w sesji owocują krótszymi postami ale naprawdę da sie je przeprowadzić w miarę sprawnie (w końcu prowadząc rozmowę nie musisz pisać posta na stronę czy dwie a wystarczy krótki komunikat).