Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 31-08-2009, 12:47   #1
 
abishai's Avatar
 
Reputacja: 1 abishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputację
[D&D Fr] Kłopotliwa przesyłka

8 Kythorn 1372 RD Roku Dzikiej Magii, Waterdeep

Waterdeep to duże i gwarne miasto, ale drużyna miała przewagę w postaci rodowitej mieszkanki tego miasta, Sylphii van der Mikaal. Choć określenie: drużyna, było tu słowem na wyrost.
Zebrani w karczmie „Dalekie Spojrzenie” nie mieli zbyt wiele czasu na poznanie siebie.
Ich kontakt i pracodawca przedstawił cicho sprawę jaką im zlecono. Przewieźć kapłankę i jej ładunek do Silverymoon w przeciągu 4 dekadni, dyskretnie i bezpiecznie. Obiecał, iż ci którzy dotrą do końca wyprawy otrzymają wynagrodzenie takie jakie im obiecano.
Następnie podał adres magazynu w dokach, hasło i odzew i...rzekł.- A teraz udajcie oburzonych i wyjdźcie w pośpiechu...powodzenia.
Po czym zaczął się na całą grupkę głośno wydzierać, że na takie warunki się nie zgadza, że musiałby oszaleć żeby tyle zapłacić, że nie chce ich widzieć na oczy. W ten sposób agent Silverymoon przyciągnął uwagę wszystkich przebywających w karczmie. I oni wszyscy widzieli, jak bohaterowie zostali „odprawieni z kwitkiem”...tyle, że w rzeczywistości dosłownie odprawienia z kwitkiem. Ów skrawek pergaminu zawierał adres magazynu hasło i odzew. Był dowodem, że zostali przysłani przez agenta Silverymoon.
Wędrówka przez miasto nocą pozwalał grupce obejrzeć uroki miasta...


Miasta wszak niezwykłego, miasta będącego Faerunem w pigułce. Miasta ściągającego do siebie przedstawicieli wszelkich, miasta w którym działały najznamienitsze organizacje i najplugawsze kulty.
Kierowali się do doków, dzielnicy brudnej i niebezpiecznej...dzielnicy w której skupiało się całe zło Waterdeep, ale toż sporo potęgi finansowej, jako ze miasto żyło głównie z handlu...wszystkim. Kiedyś dokami niepodzielnie władali Cieniści Złodzieje, ale ta potęga przestępcza została zdemaskowana i zniszczona. Choć, ponoć nie do końca.
Niemniej natura nie cierpi próżni i miejsce Cienistych Złodziei zajęła Gildia Xanathara, władająca Skullport. Nauczeni doświadczeniami Cienistych Złodziei, Gilgia Xanathara nie dąży do opanowania Waterdeep, zadowalając się półformalną władzą nad Skullport. A w samym Waterdeep jedynie rozwija swą siatkę szpiegowską. Co nie znaczy jednak że nie ma wpływów w Dokach i innych dzielnicach Waterdeep. Takie przynajmniej były plotki.
A faktem zaś było, że rzucanie czarów magii wtajemniczeń w obrzeżach miasta było dozwolone jedynie przez członków Zakonu Czujnych Magów i Obrońców. A póki co jedynie Sylphia van der Mikaal miała okazję wkupić się w łaski tej organizacji.
Co prawda nie miało, to znaczenia zważywszy, że wszyscy mieli opuścić miasto jak najszybicje...niemniej warto pamiętać o tym szczególe.

Dotarli do miejsca...zapukali w drzwi w charakterystyczny sposób i usłyszeli haslo cichym głosem podane.- Parno w bywa nocy.
Na podany odzew.- Ale wkrótce ma padać.
Drzwi się otwarły i cała drużyna zobaczyła przed sobą kapłana Gonda, z rasy ludzi, czujnego i uzbrojonego na wszelki wypadek.

Chwileczkę...kapłana?! Czyż agent Silverymoon nie wspominał o kapłance?
Widząc zmieszanie na twarzach przybyłych kapłan wpędził drużynę do środka i zamknął drzwi, mówiąc.- Gildia Xanathara dowiedziała się o ważnym ładunku z Lantanu i rozpoczęła zakusy na jego zawartość. Nie wiedzą co prawda, jaki to ładunek, ale im wystarczy wiedzieć że jest cenny. Jestem Kastus Ravier... kapłan Gonda z tutejszej świątyni. Przydzielono mnie, by wspierać wysłanniczkę Lantanu w jej misji.
Po czym wskazał na duży ciężki wóz, o wzmocnionej konstrukcji na której stało coś.
Coś...dużego i ciężkiego. Wielka, zaczopowana z jednej strony rura, na kołowej podstawie.
Jak na tajny ładunek...cóż...Co to właściwie było?
Z drugiej strony, gdzie była owa kapłanka. Kastus Ravier podbiegł do wozu i zaczął przemawiać do wystających z wozu pary drobnych stóp należących albo do niziołki albo do gnomki. Skoro jednak w grę wchodził Gond, to raczej do gnomki.
- Pani, oni już...przybyli.- mówił cierpliwie kapłan.- Ci, których ci obiecano. Bohaterowie którzy pomogą przemycić wynalazek przez bramy miejskie i uniknąć kręcących się w okolicy szpiegów Skullport.
Kapłanka odpowiedziała na te słowa chrapaniem, które znawcy uznaliby za... pijackie.
Z boku dobiegło też rżenie. Które zwróciło uwagę na wielkie potężnie zbudowane konie służące do przewożenia ładunków. Zwane powszechnie lantanami.

Dwa masywne zwierzęta tej pochłaniały właśnie siano. Jeden problem był więc rozwiązany. Zwykłe konie nie pociągnęły by tak sporego ładunku, który oprócz rury na kołach składał się z trzech dużych beczek i skrzyń wypełnionych wielkimi żelaznymi kulami.
Pozostał jednak problem...jak schować słonia...tfu...to coś wielkiego przed wścibskimi oczami szpiegów Skullport i nie mniej wścibskimi władzami Waterdeep, które choć nie były wrogie wobec Silverymoon i Cormyru, to nie jednak nie darzyły tych państw życzliwością.
 
__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.

Ostatnio edytowane przez abishai : 18-10-2010 o 16:21.
abishai jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:59.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172