Lol, przekleństwo spadnie na konia xD

Sesja wyraźnie nabrała życia :D

Znacie to powiedzenie... Nic tak nie ożywia sesji jak trup...
lub w tym przypadku wizja kilku trupów :devil:
Generalnie jednak, pamiętajcie że każda decyzja jaką podejmujecie, choćby wydawała się mało ważna, ma znaczenie.

Zagraj w jakiejś mojej sesji abi bo mam cię teraz ochotę też postraszyć :P

Parę sesji mi się kończy, więc... pomyślę ;).
BTW. Ta też się nieubłaganie końcy, więc... możecie już zacząć myśleć nad nagrodą od władz Srebrnych Marchii jakie wasze postacie chcą dostać za wykonanie tej misji.
Co prawda pośpiechu nie ma, ale już możecie kombinować.:mryellow:

Na mnie proszę nie czekać, brak mi jakiejkolwiek motywacji do napisania posta. Tak po prostu ;P

Chcesz powiedzieć, że gdy drużyna zawzięcie dyskutuje o tym czy ta karczma jest kolejną pułapką którą należy ominąć szerokim łukiem... magini robi za słupek do przywiązywania koni :?: ^^

Co do NPCów, Missy wesprze Teu w kwestii karczmy. Dru by poszła, ale obecnie gnomka ma doła psychicznego, więc gromowładne spojrzenie Sabrie + błagalne spojrzenie zbitego psiaka Kastusa wystarczy by ją zatrzymać.
Kapłan Gonda zostaje.

Drużyna wojskiem nie jest, Sabrie nie ma prawa nikomu zabronić (prócz kapłanów). Szczęśliwa nie będzie, ale jak Missy chce iść to niech idzie. Rozłożą obóz o dwa strzały z łuku od karczmy i będą czekać na telepatyczną relację na żywo Vraidema.

Dru ma w tej kwestii zgoła odmienne zdanie. :rotfl:
Aczkolwiek przy obecnej depresji i niewyspaniu, brak gnomce pary by je wyrazić.:?

*I braku alkoholu. Zapomniałeś o najważniejszym!