|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
04-04-2012, 13:57 | #1131 |
Reputacja: 1 | W sumie, you have a point there. Choć na pewno byliby nowi gracze, jak sądzę. |
04-04-2012, 14:18 | #1132 |
Reputacja: 1 | Nowa rozgrywka oczywiście pójdzie z nową rekrutką, kontynuacja pewnie trochę będzie się opierała na NPCach. Zdaję sobie sprawę z tego, że gdybym ruszył teraz z sesją to by po prostu poszło źle. Zarówno gracze jak i MG potrzebują małego oddechu od Przesyłki. Dlatego myślę, że start koło jesieni/zimy dopiero będzie . I z odniesieniami do starych postaci . Nawet jeśli stara ekipa się nieco wykruszy.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |
09-04-2012, 22:19 | #1133 |
Reputacja: 1 | No i... ostatni post. Mój tajny epilog który planowałem wstawić jako niespodziankę jest już gotowy. Cieszę się, że choć paru z was udało się dopisać własne epilogi, dzięki czemu nie musiałem kombinować z rozszerzaniem posta. Sesja zaczęła się 31 VIII 2009 i chyba jest pierwszą tak długą sesją, która zakończyła się zgodnie z moimi założeniami. Dziękuję za wytrwałość, dziękuję za upór i mam nadzieję że te lata spędzone przy jej tworzeniu będziecie wspominać miło. Mam nadzieję, że choć część NPCów wryło wam się w pamięć, że jesteście dumni z osiągnięć swych postaci. Ja bawiłem się świetnie... choć różnie to bywało. Niemniej, mimo wszystko jestem zadowolony z tej sesji. Gratuluję wam i kto wie ? Może jeszcze spotkacie tych NPCów w kolejnej odsłonie sesji? Może znów zagracie swoimi postaciami i poślecie na szlak. Zobaczymy w ewentualnej odsłonie przesyłki. Sesja i komentarze zostają oficjalnie zamknięte. I chciałbym aby w okolicy czwartku wylądowały już w archiwum (co by każdy zainteresowany mógł poczytać tajny epilog.)
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |
13-04-2012, 22:43 | #1134 |
Wiedźma Reputacja: 1 | To ja też podziękować za sesję chciałam wszystkim graczom i oczywiście MG. Ogólnie, mnie również jakoś umknęło, że aż tak długo trwała!. No ale zabawy było sporo, przeżyliśmy to i owo więc nic dziwnego... A na ostatni post epilogowy po prostu nie miałam sił ani pomysłów, a nie lubię lać wody, wybaczcie :P Co do kontynuacji, to się pomyśli, choć raczej już nie tymi samymi postaciami, 3 lata to szmat czasu, i każdy by pewnie już wolał kimś nowym sobie zagrać. Tak to niestety jest w sesjach PBF, iż najzwyczajniej na świecie, rozgrywka podyktowana dużym upływu czasu, odbiera ochotę na następną część "starym" bohatyrem i chciałoby się wypróbować kogoś nowego. Pozdrawiam, i może spotkamy się gdzieś na innym szlaku!
__________________ "Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD Ostatnio edytowane przez Buka : 13-04-2012 o 22:48. |