lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu DnD (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/)
-   -   [D&D] Początek (komentarze) (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/7972-d-and-d-poczatek-komentarze.html)

Garzzakhz 14-09-2009 15:32

Piszemy wszyscy w swojej kolejce. Khemorina trochę poniosło i napisał poza kolejką ale wybaczymy mu to. Arthan kolejna pomyłka jeżeli chodzi o smoki. Proszę czytać uważnie !!!
Teraz Enless potem ja i potem tak jak było wcześniej.

Khemi 14-09-2009 16:27

Poniosło mnie, bo uważałem, że interakcja powinna być bezpośrednia. Sugeruję, by MG mógł dopuścić niezależną kolejność postów w pewnych sytuacjach. Sytuacjach takich, jak ta, np. jesteście w lochu - wszyscy... No i tutaj nie ma zdarzeń zewnętrznych tylko nasza interakcja - rozmowy, rozglądanie się, cokolwiek.
Jak będę chciał się pobić z Duchem bo np. nie spodobało mi się to, co powiedział, czy zrobił to rzucę mu np. jakieś ostre słowo - potem on mi odpowie - będziemy się przepychać, krzyczeć, dyskutować itp.
Twoja decyzja MG ale jeśli po mojej kolejce Duch pomógł mi wstać i zwrócił się w moją stronę, coś powiedział itp to raczej reaguję od razu

Garzzakhz 14-09-2009 16:57

Ale w tym czasie ktoś inny robi coś innego. Wy już wszyscy wstaliście a Nuriel jeszcze leży. No ale czasami trzeba tak ja ty zrobiłeś. Nie ma się o co wykłócać

Khemi 15-09-2009 06:31

Wybacz, jeśli to zabrzmi niemile ale wygląda na to, że prowadzisz wątek przygody niezależnie od tego, co zrobimy. Pewnie to nie ma wielkiego znaczenia, bo już w celi nie jesteśmy ale moja postać badała otoczenie kraty, zamek - bez jakiejkolwiek odpowiedzi, czy spostrzeżeń / sugestii ze strony MG. Może i to nie miało nawet cienia znaczenia - ale moja postać to miała zamiar robić a jakoś nie dostałem na ten temat żadnych informacji.

Garzzakhz 15-09-2009 17:11

A miałem ci powiedzieć że widzisz skałę i metalowe kraty? Może nie długo nasza gra będzie wyglądała tak że będziecie pisać kiedy się załatwiacie. A po zrobieniu kupy przez waszą postać będę miał opisać jak ona wyglądała? Po prostu uznałem to za mało ważne bo i tak przez litą skałę nie przykopał byś się gołymi rękoma. Khemi jeżeli to byłby zamek w kufrze, albo coś w tym stylu to bym ci walną taki opis że ho, ho. Nawet bym ci rysunek zrobił jak ciężko było by mi to opisać. Ale odp. której się domagasz była nie potrzebna. Po za tym nie róbmy z siebie herosów na 1lv. Myślisz że będziecie sobie pisać wszystko bez konsekwencji. Np. będziecie zabijać smoki na 1lv, albo pokonywać uzbrojonych 30 gruumbarzyńców. To by było do kitu. Zarys historii mam, ale teksty wymyślam na poczekaniu. Nie chcę nikogo krzywdzić swym zdaniem. Każdy ma możliwość rozegrania akcji jak chcę. I wzięcia udziału w wyprawie jakiej chce. Ale jeżeli nie było by ogólnego zarysu akcji to może od razu piszcie co chcecie i róbcie z siebie herosów. Ale wtedy Mój udział byłby nie potrzebny.
Będę tak układał historię by była zgodna z waszym wyborem. Nie chcę nikogo ograniczać. Khemi specjalnie dla ciebie będę starał się o długie opisy twoich badań. Wy wybieracie swoje ruchy i wy myślicie co macie zrobić. Ale lekko myślne ruchy skończą się po prostu śmiercią. I nie bez pod stawną. Będę wykonywał żuty kośćmi. Myślę że nie spodobało ci się to że twój hero krasnal na 1lv jest pomiatany i siedzi w pierdlu. No cóż przykro mi z tego powodu ale czym była by gra bez ciężkich sytuacji i niezbyt przyjemnych. Jak zapracujesz sobie na wyższy lv to będziesz kampił jak mało kto, mówię ci. Na razie myśl jak wyjść z trudnej sytuacji tak by nie dać się zabić. Dziękuję także za zwróconą mi uwagę. Jestem ciekaw jakie jest zdanie innych osób na ten temat.

Erthon 15-09-2009 17:25

Mi sesyjka jak narazie bardzo sie podoba. czekam na ciąg dalszy naszych przygód :P Khemi prośba do Ciebie.
Jeżeli MG nie opisał Ci co znalazłeś czy czego się dowiedziałeś nie rób z tego wielkich scen bo za chwile będzie tak że każdy będzie skakał do każdego z pazurami do gardła. Pozdro i nie miej do mnie żalu o to co powiedziałem

Khemi 15-09-2009 18:10

Nie działam jak heros. nie mam zamiaru odgrywać jakiejś potęznej postaci. nie znam zamysłów MG i będąc w więzieniu pierwsze co pomyślał mój bohater to "jak się stąd wydostać" ale żadna z moich akcji nie została opisana. nie domagam się kwiecistych opisów ale chociażby wzmianki: "Khemorin szarpnął kratę i okazało się, że nic z tego nie będzie" - to by było wystarczające. Inaczej moja postać mogłaby milczeć, bo przecież MG ich stamtąd wyciągnie prędzej czy później.
Nie rozumiem skąd takie oburzenie z powodu zwróconej uwagi. Nie mam zamiaru się przekopywać przez litą ścianę ale podstawowe pytanie - skąd mój bohater ma wiedzieć, że to lita skała, skoro MG nie opisał tego postaci, gdy to sprawdzała? No przecież po to sprawdzam, żeby się dowiedzieć.

Garzzakhz 15-09-2009 19:12

Napisałem że skalana jama, w której się znajdujecie. Ale luz będę zważał na twoją akcję. Spróbuję nie popełnić takiego błędu więcej. Po za tym czemu mam was wyciągnąć. Sami działajcie. :D

Erthon 16-09-2009 21:14

- Wasze głupie słowa rozśmieszyły dowódce. Nie zabijemy was za ten żart. Potrzebujem ludzi do pracy. jak wykonacie robotę zabijemy was szybko i bez boleśnie. Trzeba wam jednok dać nauczkę.
- Gruumbarzyńca Wanok chwycił łkającego mieszczanina, wyciągną sztylet i nim ktoś zdążył zrobić co kol wiek wbił go przerażonemu mężczyźnie w trzewia, a następnie przeciągną nim do mostka ofiary, rozrywając jamę brzuszną. Mieszczaninem majtnęły konwulsję i padł na ziemie nie żywy.
- To kara, a tera zdejmywać zbroję i brać po kilofie - mówiąc to wskazał mały kopczyk metalowych kilofów. Wy dwaj pojdzieta ze mną - wskazał palcem na Arthana i Nuriela. Reszta zrobita to co powiedziałem. Przerażony halfling i kapłan krasnolud ruszyli po kilofy. I tak nie mieli zbroi. Na około Khemorina i Khratera stanęli pilnujący ich gruumbarzyńcy. Halfling i krasnolud prowadzeni byli już mostem do jaskini w dole. Prowadzeni do pracy. Wanok i dwóch innych gruumbarzyńców pchnęło magów z powrotem do korytarza. Po paru metrach drogi dwóch kowali znikło elfom z oczu.


a to Tura Trathera

Czekał na reakcję goblinów ale najwidoczniej ten zupełnie nie rozumiał o czym wojownik mówi, brak reakcji ze strony grumbarzyńców również świadczyła o tym, że chyba użył zbyt trudnych słów języka wspólnego.
-Tak właśnie myślałem - swierdził na tyle głośno by wszyscy go słyszeli - służycie tchórzliwej panience, co samych was nie stawia w zbyt dobrym świetle jako mężczyzn, no ale jesteście tylko grumbarzyńcami.
Ledwo skończył mówić gdy jeden z jego przeciwników złapał bogu ducha winnego człowieka i rozpruł mu wnętrzności.
Krather bez namysłu rzucił się na grumbarzyńce próbując wyrwać mu ostrze które jeszcze tkwiło w trzewiach człowieka.

Duchu przecież MG napisał zupełnie co innego...

Khemi 17-09-2009 06:46

Pytanie do MG, zanim odpiszę na akcję, jaka się właśnie rozgrywa.

Pytam, bo nie chcę jakichś kłótni. Czy masz zamiar rozegrać tę walkę rzucając kośćmi, czy my mamy rzucać na swoje akcje? Pytam, bo nie wiem, jaką inicjatywę mają Ci Grumbarzyńcy a z opisu wynika tylko, że jeden wyciągnął miecz i ruszył na mnie natomiast inni dopiero się szykują.

Mogę ewentualnie opisać w komentarzach, jakie mam zamiary i porzucamy sobie kośćmi, żeby to rozegrać. 2K20 5K6 8K3 itp itd...


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:30.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172