|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
07-01-2010, 12:51 | #531 |
Reputacja: 1 | Jak rozumiem testy wypisane poniżej posta wykonują tylko ci z nas, którzy znajdują się na fregacie Waterdeep?
__________________ Mogę kameleona barwami prześcignąć, kształty stosownie zmieniać jak Proteusz, Machiavela, łotra, uczyć w szkole. |
07-01-2010, 12:52 | #532 |
Reputacja: 1 | Tak, opis przecinania lin wystarczy Tak ci na fregacie
__________________ "...niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę a kornik napisze twój uładzony życiorys" Ostatnio edytowane przez Mizuki : 07-01-2010 o 12:54. |
07-01-2010, 14:16 | #533 |
Reputacja: 1 | Rzut na wytrwalosc rzucam tylko wtedy jeśli refleks się nie uda ? Czy trzeba oba ?
__________________ "Kiedy nie masz wroga wewnątrz, Żaden zewnętrzny przeciwnik nie może uczynić Ci krzywdy." Afrykańskie przysłowie |
07-01-2010, 14:29 | #534 |
Reputacja: 1 | Trzeba wykonać oba. To niezależne testy ... Chyba , że jesteś szybszy od dźwięku
__________________ "...niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę a kornik napisze twój uładzony życiorys" |
07-01-2010, 19:46 | #535 |
Administrator Reputacja: 1 | Jednego małego elementu brakuje mi do układanki... Czy ten żywiołak jeszcze funkcjonuje? Atakuje dalej czarodziejkę (to znaczy ostatni egzemplarz, jaki jeszcze pozostał, czyli oryginał), czy też rozpłynął się w powietrzu? |
07-01-2010, 20:54 | #536 |
Reputacja: 1 | Takie mam odczucie, że... nasze postacie w zbyt niewielkim stopniu reagują na inne. Najświeższy przykład - Mordimer leczy Stormaka, a ten w swoim poście nawet o tym nie wspomniał, nawet głupie "dzięki" z pewnością by wywarło dobre wrażenie na kapłanie, że jego trud został doceniony, ja gdybym teraz był na jego miejscu mocno zastanowiłbym się nad ponownym leczeniem krasnoluda. Nikogo nie ganię, chodzi mi o to by nasze postacie nieco się zgrały. Jeśli chodzi o mnie to początkowa gra z Sorinem napewno wpłynęła na stosunek Bronthiona do niego, tak samo wspólna walka z Ilianem. Chwilowo są to jedynie dwie postacie, które traktuje inaczej niż "jakiś tam ludków z drużyny". Kiedy mówiłem przed walką na morzu do Geraxa "Mam nadzieję, że zajmiesz się ich dowódcą... kamracie" to miłoby mi było gdyby on to zauważył, wiem że jest pół-orkiem barbarzyńcą ale słuch chyba jeszcze ma ?:P Wystarczyłoby np. "Kiwnął głową w kierunku Bronthiona co niewątpliwie mógł odebrać jako "sie wie" " Ogólnie rzecz biorąc są to takie bardzo małe głupotki, które jednak mają dosyć duży wpływ na relacje w drużynie. Inaczej Bronthion podejdzie do kogoś kogo nie zna, niż do kogoś z kim walczył ramię w ramie lub wcześniej rozmawiał. Co tu mogę jeszcze powiedzieć... ze swojej strony postaram się wykazać większą empatią i mam nadzieję, że mój pomysł przypadnie wam do gustu Pozdrawiam B.
__________________ "Kiedy nie masz wroga wewnątrz, Żaden zewnętrzny przeciwnik nie może uczynić Ci krzywdy." Afrykańskie przysłowie |
07-01-2010, 21:10 | #537 |
Reputacja: 1 | Może to kwestia tego, że każdy skupił się bardziej na opisach walki nieco z tyłu zostawiając stronę fabularną . Wiadomo, trzeba pokombinować , pomyśleć , porobić rzuty. Wydaje mi się , że kiedy wrócimy do wątku fabularnego wszystko wróci na właściwy tor . Ale Bronthion ma troszkę racji .
__________________ "...niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę a kornik napisze twój uładzony życiorys" |
07-01-2010, 21:22 | #538 |
Reputacja: 1 | Może warto też zapisywać nasze aktualne PW pod postem ? Oczywiście nie ma to sensu jeśli mamy max ;p napewno przydałoby się to dla kapłanów - wiedzieliby kogo kiedy leczyć bo czasami ciężko się połapać w samych opisach jak mocno jest ktoś ranny. Opis mówiący o tym, że postać słania się na nogach i wykrwawia mówi sam za siebie, ale czasem takiej postaci nie zdąży się już wyleczyć Zwróciłem na to uwagę po poście Cadoma. Napisał, że stracił przytomność więc moja odruchowa myśl "MA 0 PW? " zastawiałem się nad zmianą pisanego właśnie posta i wracaniem po niego ;p całe szczęście MG mnie uświadomił, że kapłan miał więcej PW niż stracił od ognia więc musi to być efekt ogłuszenia.
__________________ "Kiedy nie masz wroga wewnątrz, Żaden zewnętrzny przeciwnik nie może uczynić Ci krzywdy." Afrykańskie przysłowie |
07-01-2010, 21:25 | #539 |
Reputacja: 1 | No tak to ogłuszenie, ale miło wiedzieć że ktoś by po Cadoma wrócił Jednak chodzą jeszcze przyzwoite istoty po Zapomnianych Krainach |
07-01-2010, 21:29 | #540 |
Reputacja: 1 | Moja postać wracałaby z powodów czysto praktycznych ;p kapłan to dobra "Rzecz" szkoda by było tracić jednego, ale przecież Cadom by tego nie wiedzial ^^
__________________ "Kiedy nie masz wroga wewnątrz, Żaden zewnętrzny przeciwnik nie może uczynić Ci krzywdy." Afrykańskie przysłowie |