Pierwszą moją myślą było, by z drugiego korytarza wypadł na Was oddział orków za to, że nie robicie niczego konstruktywnego...

Ale po przemyśleniu kwestii, dam wam jednak jeszcze trochę odpocząć w tej jaskini.
BA! Będę nawet tak miły, że użyję Illi by wyleczyć Draholta z ghoulowej gorączki.

Ale jak po tym odpoczynku się nie ruszycie to poleje się krew!

KREW, POWIADAM

Arnis swoje zaproponował i chce iść dalej. Czeka teraz na opinię towarzyszy ;)

Jestem, od poniedziałku wracam do pisania postów. Dzięki za troskę.

Czemu od poniedziałku? bo muszę ogarnąć co mnie minęło, we wszystkich sesjach.

Dziś nie dam rady dać posta.

Ups, faktycznie. Skąd macie wiedzieć co da wam dana mikstura?:D Nie pomyślałem o tym ;) w następnym poście to sprostuję.

Żeby nie denerwować MG zróbmy tu głosowanie:

- Droga z czaszką
- Droga za wężem

Ja osobiście poszedłbym za czaszką :D zagłosujmy tu by Gettor miał już naszą decyzję przed swoim postem ;)

Ja jak wspomniałem w moim poście... pójdę tą drogą którą uważacie za słuszną :)

...i tyle :mryellow:

Znając Draholta, poszedłby za wężościerwem. Bo w końcu ktoś musiał zabić właściciela czaszki i ją podpalić, więc wolałby nie powtórzyć jego losu.

Czaszka

W ogóle proponuję przyspieszyć bo to miała być szybka rozgrywka, a wleczemy się jakbyśmy mieli do pisania posty na 2 strony A4.

Moi drodzy, jest taka sprawa...
Posta dzisiaj nie będzie. Przeprowadziłem się właśnie dzisiaj do Wrocka i po odpisaniu w pozostałych sesjach stwierdzam, że nie mam siły na tą jedną.

Napiszę jutro...