|
| Narzędzia wątku | Wygląd |
14-03-2012, 08:14 | #101 |
Reputacja: 1 | Miszczu, co z postem? Chyba już wszyscy odpisali, a ciekawi jesteśmy czy udało nam się umknąć przed patrolem straży :P |
15-03-2012, 00:04 | #102 |
Reputacja: 1 | Odpiszę jutro.
__________________ Now I'm hiding in Honduras I'm a desperate man Send lawyers, guns and money The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money" |
20-03-2012, 19:36 | #103 |
Reputacja: 1 | Nie sposób nie zauważyć, że ostatnio tempo padło nam na łeb, na szyję, po obu stronach. Co prawda wszyscy, a przynajmniej większość, postują, co rokuje dobrze, ale tendencja jest niepokojąca. Ja sam podejmuję się pisania na czas - od teraz. Kto nie wykorzysta następnych dwóch dni, maksymalnie, straci kolejkę. A jakie są konsekwencje, pisałem na początku.
__________________ Now I'm hiding in Honduras I'm a desperate man Send lawyers, guns and money The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money" |
20-03-2012, 22:10 | #104 |
Reputacja: 1 | No ja czekałem, aż Gofryn coś powie, ale skoro taka twoja wola to się postaram coś napisać i bez jego wypowiedzi |
25-03-2012, 22:57 | #105 |
Reputacja: 1 | Co jest chopaki? Miernie coś nam to idzie, a jako rzecze nasz MG, mieliśmy przyspieszyć tempo. Jak to tak, nawet do bitki się nie rwiecie? |
29-03-2012, 14:31 | #106 |
Reputacja: 1 | Ta moja dobroduszność. Daj człowiekowi palec, a... No nic, mieliście ekstra dwa dni, ale już dość, odpisuję dzisiaj, kto nie zdąży jedynka z zachowania i wzywam rodziców.
__________________ Now I'm hiding in Honduras I'm a desperate man Send lawyers, guns and money The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money" |
30-03-2012, 11:53 | #107 |
Reputacja: 1 | A, widzę, że nie napisałem wczoraj. Tak dla jasności: na razie wszyscy żyją. Na razie. Serio, nie chcę nikogo ubijać i to w randomowym starciu, ale ostrzegałem. Jeśli tempo jest dla kogoś za szybkie, niech krzyczy, zobaczymy, co da się zrobić. A jeśli gra już mu się znudziła, albo nie podoba, albo coś innego, niech napisze też.
__________________ Now I'm hiding in Honduras I'm a desperate man Send lawyers, guns and money The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money" |
12-04-2012, 19:09 | #108 |
Reputacja: 1 | Halo? Cohen? Straszyłeś, poganiałeś, a teraz sam opóźniasz. Coś się dzieje?
__________________ Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution. Because I must not allow anyone to stand in my way. -DN Dyżurny Purysta Językowy |
12-04-2012, 23:00 | #109 |
Reputacja: 1 | A bo najpierw mnie zniechęcił nieliczny odzew, a potem święta zwóciły moje myśli na inne tory. Post już jest. Tym, którzy jeszcze grają, sugeruję, by po dokończeniu starcia zdecydowali, co chcą robić dalej albo gdzie iść. A najlepiej oba.
__________________ Now I'm hiding in Honduras I'm a desperate man Send lawyers, guns and money The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money" |
20-04-2012, 00:36 | #110 |
Reputacja: 1 | W końcu napisałem. Czyli mamy posty w komplecie... Znaczy, brakuje chaoelrosa, ale on już chyba z miesiąc na forum nie wchodzi, więc prawdopodobnie hanza nam się zmniejszy o jednego kompaniona. Jak już będziemy w kryjówce to ktoś opatrzy Morvena? A, jakby znalazły się tam jakieś czyste ubrania, to bard chętnie założy coś świeżego. Jego piękne ciuszki się trochę popsuły :/ |
| |