lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Fantasy (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-fantasy/)
-   -   [Storytelling] Piaskowa Góra (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-fantasy/10706-storytelling-piaskowa-gora.html)

Brain 23-12-2011 10:03

Stary mag spojrzał na Saverocka uważnie jakby czytał mu w myślach. W pewnym momencie Saverock słyszał w głowie obcą, nieznaną mu myśl. Myśl tym dziwniejszą, że wypowiedzianą głosem, który dopiero co mógł usłyszeć. Głosem starego maga. Nawet się nie waż, jeśli ty i twój demon chcecie zostać przy życiu. Będę miał was obu na oku a mój mały przyjaciel spacyfikuje was szybciej, niż zdążycie powiedzieć: Mus bananowy z czekoladą. Widać mag potrafił o wiele więcej niż można się było po nim spodziewać. To rokowało pewne nadzieje na wykonanie misji.

- Severianie
Poprawił mag z naciskiem pomagając Dimitrejowi się uleczyć mimo jego prośby.
- To zaklęcie jest potężne i tylko wprawny mag, po wielu latach studiów i praktyki umie się nim posłużyć. Wybacz, ale kogoś takiego jak ty próba użycia tego zaklęcia mogła by, w najlepszym przypadku8 w bolesny sposób wykastrować, w najgorszym zaś pozbawić rozumu i rozerwać na drobniutkie strzępy. Magia to nie przelewki.
Popatrzył na zagojone obrażenia i uśmiechnął się.
- No, jesteś już zdrów.

Po spojrzał na Utfirliga sciskając mocniej trzymany w rękach kostur. Postąpił ku niemu dwa kroki. Dwa niewielkie kroczki a Utfirlig, wbrew chełpliwym słowom poczuł jak staje się coraz bardziej przerażony. Mnich oprócz wykonania ku niemu dwóch kroków i sciśnięciu mocniej kostura nie wykonał żadnego gestu świadczącego o jego wrogich zamiarach. Widać słuchał się starego maga. To miało zapewne dla drużyny swoje plusy jak i minusy. Jakie? To miało się dopiero okazać.

Ku Waszemu zdziwieniu i zdziwieniu strażników ujrzeliście nagle grubego siwego jegomościa odzianego w czerwoną kurtkę wykończoną białym futrem i w czerwone spodnie. Na nogach nosił wysokie czarne buty a na głowie czerwoną czapkę z białym pomponem. Całą postać dopełniał ogromny wór na jego plecach. Wór nie był bynajmniej pusty. Niemal pękał w szwach.
- Nadszedł czas świąteczny szczególna to pora
Wtedy karp na stole i prezenty z wora…
Niech te podarunki znakiem pojednania
Co ku miłości, przebaczeniu skłania…
Radością obdarza wsie miasta i pola
Z wielkim poważaniem
Wasz Święty Mikołaj.
Grubas z szerokim uśmiechem na pyzatej twarzy podszedł najpierw do małego mnicha. Z wora wyciągnął nowiuteńki misternie rzeźbiony kostur i parę napiąstów. Następnie ruszył ku Saverockowi. Wręczył mu błyszczący miecz z aniołem w gardzie. Staremu magowi wręczył szary kapelusz. Utfirlig dostał flaszkę pełną świecącego płynu a Dimitriej nowiuteńki magiczny posoch. Strażników obdarzył nowymi zbrojami, po czym zniknął nagle rozpływając się niczym mgła. Nikt nie zdążył w jakikolwiek sposób zareagować na owo niespotykane zdarzenie.
(jakie chcecie bonusy? Z odpowiedzią do mnie na PM)

Saverock 03-01-2012 18:56

- Bla, bla, bla... Już się boję - odezwał się demon Saverocka i zaczął się śmiać. Wojownik uśmiechnął się tylko lekko. Miał do tego podobne podejście, co jego "towarzysz". Już chciał coś mówić, gdy nagle stało się coś dziwnego. Pojawił się jakiś dziwnie ubrany osobnik i wręczył każdemu prezent. A Sav dostał interesujący przedmiot. Mieczyk, który mu się od razu spodobał. Może nawet zastąpi nim swoje obecne ostrze. Zaczął przyglądać się prezentowi.
- Niezbyt mnie obchodzi, co to za czubek, ale miecz wygląda nieźle - powiedział.
- Mniejsza o to. Albo chodźmy na dziwki, albo zajmijmy się tym przymusowym zadaniem, by nie marnować więcej czasu - mówił dalej, już zirytowany czekaniem tutaj na nie wiadomo co.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:15.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172