Mamy jeszcze tydzień na zakończenie tej tury, więc jakby ktoś chciał coś w docu, to ja się dopiszę.

Okej, wróciłam z mojego wspaniałego wyjazdu. Komplet postów widzę, więc myślę, że jutro już zabiorę się za odpis, coby nie zwlekać dłużej :)

Droga MG! Miało nie być kilku postów w turze - a są. Miało nie być kursywy - a jest. Przepraszam. Ale nie obiecuję poprawy ;)

Spoko, akurat w takich sytuacjach to wręcz wskazane, by tych postów było więcej i nie mam nic przeciwko.
Natomiast kursywę proszę usunąć, przeszkadza mi :p

PS. Post będzie dzisiaj wieczorem lub jutro w południe, zależnie od tego, jak mi się uda napisać.

Jednak muszę sobie dać trochę więcej czasu na posta, tak do końca tygodnia, bo mam trochę nawał wszystkiego naraz. I nie mam za dużo czasu do pisania w tym tygodniu.

Jest post. Nie jest on wysokich lotów, wiem, na dodatek bardzo późno. Jestem jednak chora i na nic lepszego mnie nie było stać, więc musicie mi wybaczyć.

Decyzja, co dalej, należy do was - jednak działacie jako grupa, pamiętajcie. Tym razem już rozpoczynamy prawdziwą przygodę, więc aż takiej swobody nie dostaniecie. Myślę, że rozmowa ze strażnikami do rozegrania w docu.

Moja propozycja, co do postów pisanych w docu: piszemy suche dialogi, plus jakieś szczątkowe opisy akcji, a potem to sami ubarwiacie w swoich postach. Cobyście mieli więcej do zrobienia niż tylko kopiuj i wklej. A i radość z czytania takich postów większa.

Czas do 10.05.2012.

No to ja zacząłem Google Doca... albo Drive'a... jak zwał, tak zwał ;)

Dziś deadline, więc wkleiłem dialogi z doca. Swoją drogą właśnie mamy przykład kałowej przydatności doca - zamiast przez te 5 dni pisać posty, straciliśmy czas na niemrawe dialogi i niezdecydowanie.

Tak, zdaję sobie z tego sprawę. Od przyszłej kolejki (tj. od mojego posta) pomyślę nad tym, jak to rozwiązać.
Posta może nie być w terminie, ponieważ dalej walczę z chorobą, a poza tym mam urwanie głowy na studiach plus pomagam w projekcie fotograficznym znajomego, więc ostatnio albo mam gorączkę, albo latam wszędzie, albo jedno i drugie i nie mam praktycznie czasu na internety.
Ale postaram się długo nie zwlekać.

PS. Jeśli ktoś ma jakieś propozycje, jak to usprawnić, nie używając google docka i przede wszystkim by sesja ciągle miała charakter storytellingu, proszę o głos na PW :)