Ustalam termin pisania postów do czwartku 5 grudnia.

Bardzo proszę o przedłużenie terminu do niedzieli, 7.12.

Prośbę swą motywuję tym, że w tym tygodniu mam nawał obowiązków, jestem współorganizatorką kilku wydarzeń na -naście osób, a dodatkowo piątek będę miała zupełnie wyjęta z życia i internetu.

Mam wielką nadzieję na pozytywne rozpatrzenie w/w wniosku.

Z poważaniem,

graczka marnotrawna A.

Skandal to jest i granda wielka. Po tygodniu ciszy z taką petycją przychodzić a załączników nie ma...

Prośba rozpatrzona pozytywnie. :O)
Rozszerzona na wszystkich graczy.

hmm... Jakby co to ja jestem chętny żeby coś popisać...

Nie ma za bardzo z czego posta tworzyć. Jutro wolny dzień, może coś się zrodzi.

Termin przesunięty ostatecznie do środy. Może coś jeszcze wyskrobiecie...

Byłoby miło gdyby posty pojawiły się do soboty 20.

Przez jakiś czas będę dostępny tylko na forum i przez maila. Czekamy na posta Irgi i Bernarda.

Post wisi. Na odpowiedź daję Wam tydzień. Do niedzieli 11 stycznia.

Autumm postanowiła się z nami pożegnać i gdy opuścicie kamienne miasto, jej postać pozostanie w nim.

Macie okazję pożegnać się z Bernardem i przygotować do wyprawy. W razie potrzeby jestem do dyspozycji i służę pomocą.

Już tutaj chciałem krótko podziękować Autumm za wspaniały wkład w sesję, której jej postać nadała szczególnego charakteru.

Dziękuję :O)

Ja też dziękuję za grę wszystkim, a w szczególności GreKowi za prowadzenie - ta sesja przez długi czas będzie dla mnie wzorem (niedoścignionym!) jak to się robi :)

Uprzedzając ewentualne pytania: to nie do końca jest tak, że ja opuszczam sesję. To raczej Bernard opuszcza drużynę. Starałam się odgrywać tą postać - którą szczerze polubiłam - jak najbardziej wiarygodnie i to właśnie zmysł aktorki mówi mi, że kat powinien zrobić, to co robi. Odnalezienie Neny uratowało duszę Bernarda... ale po tym co przeszedł, należy mu się odrobina spokoju i leczniczej nudy.

Oczywiście z chęcią "dogram" ostatnie sceny i będę czytać sesję (aż mnie świerzbi, żeby dowiedzieć się, o co chodzi w całej tej intrydze) a jeśli GreK będzie coś jeszcze prowadził, to z radością wskoczę na pokład.

Jeszcze raz dziękuję za tą przygodę - jedyną w swoim rodzaju - i mnóstwo lekcji, jakie z niej wyniosłam! Jesteście wspaniali :)

A.