Okay, to Hilly przodem jak strzała ku Tomasowi, który siedział przy szynkwasie z Thyrim , a Olrapghowi w progu Kucyka drogę ustąpił zasępiony mężczyzna, dobrze po czterdziestce, na oko miejscowy, może drwal lub kowal, bo kawał chłopa. Ubrany w czarne szaty, tej lepszej jakości jak przy świątku, imienin cioci, etc., który z początku, w zamyśleniu, nie zauważył niższego o dwie głowy krasnoluda i się o niego potknął nieco "O przepraszam, nie widziałem." ;-) Odpisujcie pomału jakby co. Przyszedł luty. |
Thyri po streszczeniu Olgraphowi sprawy wraca do karczmy po awanturującą się Hildegardę. Campo, jak daleko od miasteczka jest cmentarz? |
Piętnaście minut na piechotkę od bramy. Ale cały opis to poniżej raz jeszcze. Cytat:
|
Jutro lub w piątek postaram się odpisać. Przepraszam, że znowu przedłużam :( |
Olgraph nie wie gdzie elfka, za to proponuje Thyri'emu szpiegowanie mężczyzny, który go minął ;) |
Elfka w okolicach cmentarza, wśród polnych kwiatów. Zresztą, będzie w dzisiejszym poście. Najwyżej stoczy samotną walkę z trollem... (tak za karę za opóźnianie kolejki) |
To może być najdłuższa kolejka w tej sesji, bo nie będzie mnie do lata.. Co będzie dalej, to się zobaczy. Sorry. Pzdr. |
Zatem pozostaje nam czekać cierpliwie! Mam nadzieję, że wszystko w porządku i pod kontrolą. Do zobaczenia w takim razie latem, oby się udało wtedy kontynuować ;). |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:16. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0