Odpisałem w docu. Najpierw spróbuję spojrzeć w przestrzeń astralną, a potem rzucam wokół kobiety krąg życia.

Pomysł ciekawy. Proszę cię jednak o potwierdzenie. Nui podzielił się z tobą ciekawymi spostrzeżeniami w docu.

Komtur jeśli Keira zwędzi nam konie, albo co gorsza mój fotel, to powieszę Grimo na jego własnej brodzie nad urwiskiem :P

Wynajmuje nas, płaci i wszystko po to by zwędzić nam konie. :p

Jeszcze nic nie zapłaciła, a bez środków transportu staniemy się łatwymi celami. Ss'aris jej do końca nie ufa, jak chyba wszyscy w tej ekipie.

Marek czekam na twoją deklarację z rozliczeniem rundy.

Panowie, pojawiłem się. Możemy kontynuować.

Po rozmowie z Eleisharem stwierdziłem, że wybrałem beznadziejny skarb dla mojej postaci. (kolcobomby zależne od siły woli)

Chciałbym go zmienić.
Najlepiej na kolczaste rękawice, z tymże założył bym to na ogon (jakaś taka nasadka)

Może być?

Zmień. Trochę z mojej winy jesteś najbardziej poszkodowaną postacią. Nie przyszło mi do głowy gdy robiłem ci postać, żeby wyposażyć cię choćby w przekuty odpowiednio wiele razy oręż. Pocieszę cię, że w tych walkach, które cię jeszcze czekają, nie będzie to miało aż tak wielkiego znaczenia.

Komturze wrzucasz początek z obrazkami. Zaznaczyłem Ci w docu. Możesz dodać jak idziesz do chatki. Jeśli chcesz możesz napisać jak wyglądała walka z twojej perspektywy.

Reszta opis walki, dłuższy, lub krótszy wedle uznania. Potem pchnę was dalej.

Panowie, wrzucajcie opisy walki ze swojej strony, żebyśmy mogli iść dalej...