|
- Może... - burknęła, po czym przymknęła oczy. - Nie chce mi się gadać. Twojego kolegi nie ma? Powinien się pospieszyć... Ziewnęła, po czym wstała. Czuła, że jeśli jeszcze trochę posiedzi, to zaśnie. Następnie wyciągnęła monetę z ręki. - Słuchaj, człowieku, jeśli będzie reszka, idę z nim. O ile zejdzie. A ty? Podrzuciła pieniądz. 1) Reszka 2) Orzeł |
Noxianin wstał w ostatniej chwili, chociaż nie był pewien co zrobić, zostawić drużynę i iść w kierunku zleconej przez Dariusa fuchy. A może wykona misje przez zleceniodawce a w międzyczasie iść po tą zbroję. Nie była to decyzja łatwa aczkolwiek podjął ją w drodze do umówionego miejsca. - Podjąłem decyzję, wyruszam z wami, moje zadanie może chwilowo poczekać - Po chwili zwrócił się do zleceniodawcy - Jaki masz plan, jakimi drogami chcesz się dostać do tej świątyni? ( Bo to chyba była świątynia ) |
- Dobrze, zawsze przyda się dodatkowa para rąk do pomocy. Zwłaszcza, że sporo ludzi się wycofało - powiedział spokojnie. - Niegodziwi tchórze... |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:23. |
|
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0