|
|
Mag - w sumie nie mam pomyslu. Wiec jezeli tez masz w glowie pustke, to olejmy ostatni dialog. |
Ardel, w sumie czasu jest sporo, może coś się urodzi w międzyczasie ;) |
Na przykład smoczek... ;) |
A ja ci mówię: smok to problem, nie dość że meble pogryzie to i zasłony spali razem z całym domem :D |
No dobrze... Post pożegnalny napisany. Mogę teraz podziękować wszystkim za przyjemną rozgrywkę, chociaż brakowało mi tej zapowiadanej nudy. Co nie znaczy, że sesja była nieciekawa, czy też nie sprawiła mi przyjemności! Po prostu stworzony zielarz idealnie nadawał się do codzienności, a wcale nie do tego, co nastąpiło. Oczywiście to także był dodatkowy smaczek - przeciętny mieszkaniec musiał bawić się w bohatera. I zamiast leczyć brodawek, musiał dbać o prawne problemy i tortury znajomych. Zamiast poszerzać wiedzę o patologii, poznawał kontrolowanie golema. Zamiast walczyć z grypą, walczył z gnollem. MG - piękna robota! Gracze - też piękna robota! Będę tęsknił za tą wiochą. |
Mój ostatni post wrzucony, tak więc to by było chyba na tyle. Kiepski jestem w gadkach pożegnalnych, więc napiszę proste i szczere dziękuję. Dziękuję współgraczom oraz mistrzowi gry za tę przygodę. Jedno jest pewne: będę ją dobrze wspominał. Żałuję, że nie wykorzystałem potencjału tej sesji oraz mojej postaci do końca. Wiem, że można było ugrać znacznie więcej, bowiem Marti słynie z tego, że zasypuje graczy możliwościami. Tak czy owak jestem zadowolony z tego, co przeżyłem i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy w tym gronie... Wszak Wielki Budowniczy ma co do nas plany. Wielkie plany. Całusy ;-) |
No i to był mój ostatni dialog w tej sesji <chlip> Niesamowicie cieszę się, że miałam okazję zagrać w Szuwarach. Dzięki wielkie wszystkim graczom z których postaciami była okazja wejść w interakcje :D Wszystko to zawdzięczamy Martinezowi, który odwali NIESAMOWICIE ogromnią, wielką, przeogromną robotę tworząc świat Szuwarków, prowadząc NPCów i trzymając nas wszystkich, całą naszą olbrzymią gromadkę w ryzach ;) Jesteś genialny Marti! W tym miejscu też chciałam szczególne podziękować MTMowi. Gdyby nie jego upór w namawianiu mnie do udziału w sesji to cała ta zabawa by mnie ominęła, a Chloe nigdy by nie powstała - biorąc pod uwagę kto jest jej ojcem ma to podwójne dno xD Do zobaczenia w przyszłych sesjach :mrgreen: |
Ekhem, ekhem. Jako, że północ jeszcze nie wybiła, a wiadomo, że najlepiej pisze się tuż przed deadlainem, dorzucam do sesji swoje trzy grosze ;) Jednocześnie chcę podziękować Wam wszystkim, którzy włożyli w Szuwary trochę serca, a szczególnie Mistrzowi. To była moja pierwsza forumowa sesja i bez Was dalej byłabym pbf-ową gułą :D Do (mam nadzieję) zobaczenia w kolejnych sesjach! |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:58. |
|
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0