19-07-2017, 03:58 | #11 |
Reputacja: 1 |
|
19-07-2017, 20:28 | #12 |
Reputacja: 1 | Wbrew swojemu wcześniejszemu pragnieniu, by jak najszybciej poznać odpowiedzi na kłębiące się w jej głowie pytania, elfka szła powoli, rozglądając się uważnie na wszystkie strony. Stawiała niespiesznie krok za krokiem, czując jakby na nowo odkrywała niegdyś dobrze znane miejsca. Był w tym pewien dziecinny dreszczyk emocji, który zamieniał zwykły spacer do domu w przygodę. Uśmiechnęła się na tę myśl i pokręciła głową. Od czasu gdy się obudziła wśród fioletowych kwiatów, do tego momentu przeżyła prawdziwą karuzelę nastrojów. Strach, zaciekawienie, irytacja, smutek, melancholia. Cóż jednak na to poradzić, skoro nie posiadała większości swoich wspomnień, a więc jakiegoś oparcia dla umysłu. W końcu i żeglarz na łódce ledwo trzyma się na nogach, gdy łajbą kołysze i nie ma się czego chwycić.
__________________ "- Panie, jak odróżnić buntowników od naszych? - Zabijcie wszystkich. Będzie zabawniej." - Taltuk |
22-07-2017, 03:52 | #13 |
Reputacja: 1 |
|
26-07-2017, 20:44 | #14 |
Reputacja: 1 | Nie spodziewała się fanfarów, ale jednak brak zainteresowania jej osobą, czy choćby jakieś zdziwienie po tym wszystkim, co jej naopowiadała Rudowłosa byłoby na miejscu. Być może to właśnie zatopienie się w tych myślach i pewne rozkojarzenie, towarzyszące jej od pobudki na polanie sprawiły, że nie tylko pozwoliła się zajść od tyłu, ale nawet złapać za ramię. Błyskawicznie się obróciła i już instynktownie chciała sięgnąć po broń, jednak na słowa elfa powstrzymała swoją rękę. W końcu ktoś, kto ją zna! Blondynka wbiła w niego wzrok, jednak niestety, nadal go nie pamiętała. Mimo to postanowiła, że nie będzie go wypytywała, wszystkiego dowie się w domu. Od matki.
__________________ "- Panie, jak odróżnić buntowników od naszych? - Zabijcie wszystkich. Będzie zabawniej." - Taltuk |
29-07-2017, 23:19 | #15 |
Reputacja: 1 |
*** Szli może z dziesięć minut. W miarę upływu czasu budynki i ubrania nielicznych przechodniów stawały się bardziej okazałe i wyszukane. Mimo że nigdy nie były to potężne, pokryte złotem pałace bądź stroje, które mogłyby służyć za ozdobę królów, to z pewnością nie każdy mógł sobie na nie pozwolić. Kiedy tylko ta myśl nasunęła się elfce, zza rogu wyłoniła się jednocześnie dziwnie znajoma posiadłość. Nie wyróżniała się zbytnio od otaczających ją budynków, może poza tym, że zapalono ty tylko jedno niewielkie światełko na górze. W kontraście do rozświetlonego otoczenia, |
30-07-2017, 21:40 | #16 |
Reputacja: 1 | Szła pewnie, lecz stale rozglądając się po okolicy. Cały czas, odkąd tu przybyła miała w głowie to nieznośne uczucie, że patrzy na coś znajomego, jednak nie potrafi sobie przypomnieć nic więcej. Nie pamiętała też twarzy mijanych elfów, choć czuła, że przynajmniej kilka razy się z nimi już mijała w życiu. Ich spojrzenia nie wskazywały jednak na to, że są zadowoleni z jej powrotu, a w przeciwieństwie do elfów z poprzedniej dzielnicy, te nie spuszczały z niej oczu, co wprawiało kobietę w zakłopotanie. Odruchowo kilka razy poprawiała maskę, mimo iż wiedziała, że nie ma prawa się zsunąć. Im szybciej dotrą do jej matki, tym lepiej.
__________________ "- Panie, jak odróżnić buntowników od naszych? - Zabijcie wszystkich. Będzie zabawniej." - Taltuk |
01-08-2017, 17:41 | #17 |
Reputacja: 1 | - Dobrze, moja pani - odparł mężczyzna, podążając za Złotowłosą. Po dotarciu do drzwi otworzył je i przepuścił towarzyszkę, kłaniając się jej nieznacznie. |
06-08-2017, 19:24 | #18 |
Reputacja: 1 | Elestren..., powiedziała w myślach elfka, ważąc to słowo i zastanawiając się, czy ma ono jakieś znaczenie w którymś języku. Jej własne imię, w końcu je poznała, choć dalej pozostawało tajemnicze. Bo kogo określa to imię? Co ta osoba robiła, co lubiła a do czego czuła wstręt, jakie miała marzenia, obawy. Odczuła pewien opór przed odwzajemnieniem uścisku matki, przed wejściem wgłąb domu, nawet pojawiła się u niej myśl, by wybiec stąd w tej chwili. Nie mogła odegnać głupiego wrażenia, jakby właśnie miała wejść w cudze buty. Skarciła się jednak za te myśli, w końcu sama czuła, że zawitała w znajome progi. Czy kiedyś też miałam taką paranoję?, zapytała się w myślach, po czym "przemówiła" do matki rękami:
__________________ "- Panie, jak odróżnić buntowników od naszych? - Zabijcie wszystkich. Będzie zabawniej." - Taltuk |
09-08-2017, 22:48 | #19 |
Reputacja: 1 |
|
10-08-2017, 19:40 | #20 |
Reputacja: 1 | Odkąd tylko weszły do pokoju wzrok blondynki przykuły rozmaite bibeloty i pamiątki rodzinne w nim zgromadzone. Biedna kobieta cały czas liczyła, że może któreś z tych przedmiotów, które przecież powinna tak dobrze znać nagle odblokuje jej wspomnienia i przywróci pamięć, oszczędzając jej konieczności wyznania prawdy. To było takie zawstydzające nie znać swojej przeszłości, nie wiedzieć nic o sobie i prosić kogoś innego, nawet i członka rodziny, by teraz przedstawił historię jej życia. Jednak żadne precjoza, na które padał błagalny wzrok elfki nie okazały się pomocne. W końcu usiadła na fotelu, naprzeciw matki Elestren- Nie, mojej matki, poprawiła się w myślach - i po raz pierwszy uważnie przyjrzała się jej. Przez chwilę wbijała w nią swój wzrok, badając dokładnie twarz starszej kobiety, niemal licząc rzęsy na jej powiekach. Gdy już się wydawało, że złotowłosa zignorowała pytanie matki, jej ręce w końcu wyartykułowały odpowiedź:
__________________ "- Panie, jak odróżnić buntowników od naszych? - Zabijcie wszystkich. Będzie zabawniej." - Taltuk |