07-12-2017, 22:19 | #41 |
Reputacja: 1 | Antix spogląda na szybko w stronę, w którą idzie in i bez zastanowienia sie wyjmuyje sztylet i wpierw przenia nic by tak by nikt nie był w stanie pociągnąć goryla do siebie następnie rozcina "obrożę" z tej nici - chłopaki - wykrzykuje dziewczyna - te goryle są niewolnikami patrzcie na ich szyje maja obrożne z nici zrobione. w naturalnym środowisku nie nie aż tak agresywne, ktoś je zmusza do tego. pomóżcie mi je uwolnić, a być może nam pomogą. od razu uprzedzam pytanie: nie mam 100% pewności ale mam przeczucie |
07-12-2017, 22:24 | #42 |
Reputacja: 1 | San Hedryn: Ścieżka od bramy wiedzie prosto do głównych drzwi (czy raczej wrót, czy raczej dużych drzwi... no niech będą wrota, furmanką teoretycznie dałoby się wjechać do środka, gdyby otworzyć je całkowicie), więc jedno wejście jest bezpośrednio przed tobą. Zamierzasz jednak obejść budynek dookoła, tak? Antix: [czekamy na resztę] |
07-12-2017, 22:31 | #43 |
Dział Fantasy Reputacja: 1 | Zgadza się. Należy sprawdzić, co jest wokół budynku. |
07-12-2017, 23:21 | #44 |
Reputacja: 1 | Ja tylko dre ryja jak cos by zwrocili uwage a co o ni zrobia to juz dalsza czesc |
08-12-2017, 00:50 | #45 |
Reputacja: 1 | - Dobra Chikkit, usunąłbyś się za bramę w geście dobrej woli? No i wiesz, żebyś nie umarł, ta twoja ognista kula ma pisiont metrów zasięgu, korzystaj. -
__________________ Cogito ergo argh...! Ostatnio edytowane przez Someirhle : 08-12-2017 o 00:53. |
08-12-2017, 07:44 | #46 |
Reputacja: 1 | -normalnie co chwila cos pozyczasz. No niech ci bedzie ale bedziesz mi sie musial potem ODDZIWECZYC - powiedziala to z szerokim usmiechem na ryjku szczerzac przy tym zeby. Dala mu te 3 zl i pospieszala go by zdjac Cezarowi (tak nazwala goryla nr1 bo tak) ta niv jak najszybciej glaszcza goryla po glowie. |
08-12-2017, 08:37 | #47 |
Reputacja: 1 | Sytuacja robiła się coraz dziwniejsza. W sensie wróg nie chciał się z nimi napierdalać. Jego towarzysze nie chcieli napierdalać wroga. Że niby wroga kontrolują ciecie z wieży. Niestety system przekierowania energii z mięśni do mózgu działał tak o sobie więc Hax wolał się zdać na intuicję wygadanych towarzyszy. Warunkowe pałowanie pozostało jednak w mocy - jak małpka będzie niegrzeczna to dostanie banana z dodatkiem witaminy W |
08-12-2017, 09:21 | #48 |
Reputacja: 1 | Izbylut może nie myślał aż tak bardzo mięśniami, jak Hax, jednak z pewnością ta sytuacja go przerosła. Gobliny tulące się z gorylami, goryle nie bijące się z nimi. Po co mu lepsza siekiera, skoro powinien był kupić po prostu więcej łakoci na wrogów? - Stój grzecznie, G2 - powiedział do włochacza i sprawdził, czy jego szyję także otacza jakaś nitka.
__________________ |
08-12-2017, 21:48 | #49 |
Reputacja: 1 | Chikkit, gdy tylko wydotał się spod włochatego cielska... i przestał jęczeć jak jakaś nieopierzona trzpiotka przeżywająca swój pierwszy raz z prawdziwym ogierem (takim nieparzystokopytnym)... zaraz wybiegł za bramę ściskając swój nos. - Wy pieprzone małpoludy! Już ja bym wam pokazał! - i wściekał się i groził stojąc już bezpiecznie za bramą i plecami co pokaźniejszych towarzyszy... |
08-12-2017, 22:14 | #50 |
Reputacja: 1 | Odpis 7, czyli dylemat tkacki San Hedryn: Budynek wbrew pozorom jest duży i to nie tylko wysokością. Idąc przy samej ścianie zwróciłeś uwagę jak bardzo gładkie są deski, obudowujące konstrukcję (wieża, jak już była o tym mowa, nie jest z drewna, a z kamienia, a jednak deski przykrywają większość jej powierzchni). Po drugiej stronie budynku kompletnie nie ma żadnych krzaczorów - wszystko jest ładnie wykoszone, a pasie się tam pięć owiec. W oddali widzisz łódkę stojącą w szuwarach przy lesie (nie na półwyspie, w sumie kawałek od miejsca gdzie stoisz) i wystającą z niej wędkę. Bardzo sielsko i spokojnie. Patrząc w drugą stronę niż tamte szuwary widzisz molo z kutrem rybackim (również nie na półwyspie). Oprócz tego nic więcej nie ma po drugiej stronie budynku, a w szczególności nie ma żadnych dodatkowych drzwi, drabin, czy tam włazów, gdzie ukrywałby się jakiś facet wciskający guziki co kilkadziesiąt minut. Antix, Glast: Zdjąć nici się nie da, a mocniejsze pociągnięcie denerwowała Goryla "Cezara". Trzeba przeciąć. Przecinacie? Antix przekazała Glastenenowi 3zł. Haxtes (i Chikkit i Izbylut): Co tu się wyprawia? Nagle Izbylut również zamienił się w weterynarza i zootechnika. Stałeś i rozglądałeś się co się dzieje u Antix, Glastenena i Izbyluta. W końcu Chikkit za wcześniejszą namową Glastenena pokuśtykał w stronę bramy. No dobra, nie było z nim aż tak źle, no ale dobrze też nie było. Stary goblin dotarł do bramy i tam przystanął (blisko Antix i Glastenena i Goryla nr 1). Haxtes natomiast został przy Gorylu nr 2, a Izbylut dość szybko zlokalizował nić na szyi i tego Goryla. Izbylut przecina nić? |