Słuszna uwaga Ryo. Piwo tak łatwo nie zamarznie... i się nie zepsuje. Zresztą w tym klimacie i tak by się nie zepsuło ;)

Dopisuję do listy trzy antałki piwa. Coś jeszcze?

E. znowu edytowane biorąc pod uwagę wszystko. Co myślicie o tym co jest? Czegoś brakuje? Pomysły? Sugestie?

W jedną stronę.

PDki podałem Wam w ostatnim poście - masz 20 PD za pierwszą część sesji i dodatkowo 2 za zasługi. Na KP masz punkty doświadczenia, których masz teraz łącznie 29 do wydania.

Mówisz o masce? Mogą być jakie chcesz, Otto zasługuje na epicki wygląd.

Ryo się nieco zna, w Bornlandii zimą jest zimno. Więc papu, tłuszczyk i gorzałka.

I tabelki z rozwojem i wszystkim wrzucę Wam jutro.

Piwo zamarza nie wolniej niż woda. Chłodziłeś kiedyś jakieś w zamrażarce?

Tak, chłodziłem i smakowało wybornie :cso:

A zapomniałeś o jakimś na choćby 40 min? Browiec zamarznie. Tak to działa i już. Ale zgadzam się, wiele lepszy niż woda i nie trafi go szlag. Wody będzie po pas wszędzie dookoła.

Dlatego zabieramy naręcze drwa ze sobą, nie? :D

...pytanie tylko czy pięć naręczy wystarczy na całą podróż... :-?

Karłowate, martwe drzewka które zostały po tajdze pewnie się znajdzie po drodze, więc jakoś się o to nie powinniśmy bać. Najwyżej wszyscy się położymy jeden na drugim, a Dora na samej górze, żeby zapewnić nam ocieplenie.

Od biedy możemy też sobie wykopać w śniegu niewielką grotę a'la Bear Grylls. c:

http://www.youtube.com/watch?v=6PLwwlnkSpQ

Taką grotę? :D

Ogólnie polecam ten kanał, nasz długouchy, leśny łowco ;)

O tak! Tyle że ja widziałem ja wykonywaną przez Gryllsa w czasie burzy śnieżnej jeśli dobrze pamiętam. :p

Dobrze, teraz co nieco odnośnie rozwoju postaci.

Rozwój postaci powinien być poparty jej działaniami w trakcie sesji albo podjętym treningiem. W przypadku normalnych sesji, gdzie zazwyczaj po przygodzie jest nieco czasu na rekonwalescencje i wydawanie pieniędzy, gracze po prostu deklarują na czym się ich postaci skupiają i te umiejętności czy statystyki są rozwijane za zdobyte PD. W naszym przypadku, to jest grze na forum, gdzie akcja ciągnie się zdecydowanie wolniej, PD możecie rozdawać na co chcecie, chyba że dostaliście PD do wydania na sprawy szczególne.

Jak to wygląda, jeżeli chodzi o koszta? Przypomnę Wam taką uroczą tabelkę:


Koszt rozwoju atrybutów (siły, intuicji itd.) bierze się z kolumny E.
Kolumnę z kosztem umiejętności macie podane jako KR na karcie postaci. (przykładowo wspinaczka to kategoria B, a astronomia A).
Techniki walki rozwija się tak samo jak umiejętności, tak samo sprawa się ma z zaklęciami. Maksymalna wartość techniki walki to atrybut +2, umiejętności to najwyższy z trzech atrybutów +2, natomiast zaklęć wynosi 14 (wartość tę mogą modyfikować specjalne zdolności).
Można także rozwijać punkty zdrowia i energię mistyczną, korzysta się z kategorii D. Maksymalnie można dodać sobie pktów zdrowia tyle, ile posiada się budowy. Energii mistycznej tyle, ile wynosi podstawowy atrybut (u elfów jest to intuicja).
Nie będziemy tego robić, ale można także zdobywać zalety i pozbywać się wad.
Można także kupować specjalne zdolności, ale to także pominiemy na tym etapie.
Zakup nowych zaklęć także sobie na chwilę obecną odpuścimy, gdyż nie było okazji, żeby elf mógł je poznać.

Pamiętam o Waszych pw, ale przeklejcie mi ich treść tutaj do komentarzy, to sprawdzę, czy wszystko jest ok. Jakbyście mieli pytania, to pytajcie. I już.