A, dzięki za pacnięcie. Byłem na piwie, będę odpisywał właśnie.

No to możemy spróbować czy to wypali.

Ktoś ma jakiegoś crafta? Otto umie tylko psuć.

Nie za bardzo wiem czy to wykonalne, ale lepiej jeśli Ardel się wypowie ;)

Też nie jestem, ale rzucony pomysł lepiej przetestować w kontrolowanym środowisku. Lina wydaje mi się za gruba i za ciężka, a kusza za mała na takie cuda.

Dora i Mirthal mają bardzo wysoki poziom stolarstwa, więc będą w stanie skomponować jakiś bełt, do którego dałoby radę przyczepić i kotwiczkę i linę. Jednak dobry rzut na test siłowy pewnie da lepszy efekt (rzucenie liną) niż srzał z kuszy. To w końcu nie jest ciężka, wielka kusza, tylko lekka.

Tak też myślałem.

Nieco się, Ryo i Snigonasie, spóźniacie. Ale teraz się nie spieszcie, bo zawieszam sesję do odwołania przez wzgląd na życie, które lubi się zmieniać. Dam znać, jak będę wracał.

Zdradzę, że u mnie też życie realne zabiera coraz więcej czasu, a przyjdzie pora za niedługo, że będę musiała praktycznie odejść z lastinna na bliżej nieokreślony czas.

Heh, i u mnie podobnie, ale jeszcze nie tak chardkorowo.. :(

Niech się wszystko ułoży, a jak przyjdzie pora, to wrócimy do sesji, okay cocaine? :)