lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Fantasy (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-fantasy/)
-   -   [autorski] Pół królewny i królestwo w nagrodę (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-fantasy/17714-autorski-pol-krolewny-i-krolestwo-w-nagrode.html)

psionik 24-04-2018 21:11

- Kurwa - syknął telepata momentalnie zrywając połączenie i przygotowując się do obrony. Czasem zdarzało się, że dotykał umysłu innego telepaty i był blokowany. Co więcej, bardzo często działo się to bez świadomości drugiej osoby, umysł wyćwiczony w sztuce komunikacji jest też wyćwiczony w sztuce blokowania tak zwanego "szumu", czyli myśli wszystkich istot wokoło, które w przeciwnym razie zalałyby głowę doprowadzając do paranoi, stanów lękowych, głębokiej katatonii, lub nawet śmierci. Raz tylko zdarzyło mu się dotknąć umysłu kogoś szukającego tej samej osoby i wiedział, że nie było tu mowy o przypadkowej eliminacji "szumu", dlatego też momentalnie wzniósł bariery mentalne przeciw sondowaniu i ruszył czym prędzej w kierunku Vince'a.

Znalazł grubaska przy stole jakieś podłej speluny. Nie przejmując się spojrzeniami klienteli podszedł do stolika i nie siadając rzucił
- Zbieraj się, jesteś poszukiwany - spojrzał wymownie spod kaptura na łysiejącą glacę Vince'a i dodał - Nie wiem coś naskrobał, ale szukają cię królewscy, albo inne rządowe gnidy.


Feniu 24-04-2018 21:18

Noc pełna wrażeń, dziwek i dobrego jadła. To było potrzebne Berdychowi. Miła odmiana od tego wiecznego tułania się po szlakach i sypiania pod gołym niebem. Noc minęła szybko, a on chyba się starzał bo wszystkie kości go bolały. Czuł, że coś jest nie wporządku. Gdy zjadł śniadanie postanowił wyjść i pokręcić się koło magazynu w dokach by odnaleźć swoich towarzyszy. Musieli wypełnić misję hrabiego, a później ulotnić się z tego miasta. Nie podobało mu się tu, tym bardziej po wczorajszym ataku zbirów których lekko przysmażył.

Komtur 24-04-2018 22:05

- Za długo by nas zeszło, by znaleźć tych koleżków, poza tym w towarzystwie dam bywają nieokrzesani - odpowiedział Eldred piratowi - pamiętasz co chciał robić Berdych naszej zdobyczy? Chodźmy, słyszałem o nowym fantazyjnym wynalazku, zwanym butem na szpilce. Ponoć kobieca nóżka jest bardziej ponętniejsza w takim bucie, zwłaszcza z jedwabną pończoszką.

W burdelu Eldred złota nie żałował, ale i dyskretnie wypytywał panie o miejscowe ploteczki. W szczególności interesował się ich wiadomościami na temat hrabiego jak i bractwu dokerów.

hen_cerbin 25-04-2018 20:22

Luksusowa dama do towarzystwa tym się różni od zwykłej kurwy, że z tą pierwszą można pogadać. I do tego właśnie użył jej Kuba.W każdym razie do tego także.
Wspólne za to mają to, że za odpowiednią kasę zgodzą się na wszystko i dziwią się mało czemu. Gdy więc charyzmatyczny kapitan z niezłą gadką poprosił o zwykłe i nie rzucające się w oczy ubrania (byle czyste i wyprane!), a swoje spalił w kominku nie wzbudził tym paniki ani nie dostał propozycji udania się do przytułku dla obłąkanych, będącego zresztą niedaleko. Kuba wiedział, że po takim szastaniu kasą ktoś może się zainteresować i wypatrywać kapitana z papugą. Oksana nieco szerzej otworzyła oczy dopiero gdy Wróbel podarował jej papugę, zapłacił jej za resztę nocy, zamówił jedzenie i wino i zaproponował, by sobie przy nich odpoczęła, a on tymczasem wyjdzie metodą le parkour na zewnątrz.
Drugi komplet ubrań dał Eldredowi, gdy ten już skończył swoje zabawy i wypytywanie skądinąd dobrze poinformowanych kobiet. Ponieważ jednak sprzedawały się za pieniądze wiedział, że i ich sprzedadzą, jeśli ktoś zapyta dlatego sam wypytywał o przybyszów z dzisiejszego poranka, by zrobić wrażenie, że ich szuka, bo jest wśród nich ktoś kto się pod niego podszywa.
A potem wyszedł w noc (mając nadzieję, że Eldred podaży za nim za jakiś czas) i poszukał reszty kumpli. Wyróżniali się, więc znalezienie kogoś nie powinno być problemem.

Avitto 25-04-2018 20:54

- Niesłychane, kurwa. Piwo dopiję i idę - burknął Vince mało towarzysko. Szybko okazało się, że Ialdabode należał raczej do osób małomównych co grubas skwitował tylko kiwaniem głową, dopiciem picia i wyjściem bez płacenia. W ostateczności mógł zapłacić, ale spróbować nie wadziło. Zadbał także, by jego zimny okład nie został na blacie. Ciągle wysoki poziom adrenaliny hamował ból tylko do czasu uspokojenia myśli.

Ryo 26-04-2018 21:07

Problem był jeszcze jeden. Jedzenie nie poczeka, a za chłystkiem - no to pośle Cienia, na zwiady. Więc R. (również dla niepoznaki) zamiast lecieć za orkiem jak inkwizycja za heretykiem, zajęła się pałaszowaniem pajdy chleba i michy gulaszu. No i dyskretnym obserwowaniem gościa, chociaż nie jakimś nachalnym. Przecież równie ciekawe były persony przy innych stolikach. I micha z ulaszem. I hlep.

Mike 29-04-2018 22:20

Eldred i Kuba
Spędzić czas przyjemnie i pożytecznie. Sakiewki rzecz jasna nie podzielały tego zdania, ale nikt ich o nie nie pytał. Niestety na interesujące ich tematy wiele się nie dowiedzieli. Hrabia najwyraźniej nie chadzał do tego przybytku. A o bractwie dokerów dziewczyny słyszały, lecz ci nie mogli się przebić przez barierę cenową.

Szukanie kumpli zabrało im resztę nocy, ale dopięli swego.

IIaldabode i Vince
Vince był już u drzwi gdy siedzący na zydelku postawny osobnik o więziennej urodzie wstał i zastąpił mu drogę. Najwyraźniej na dyskretny znak karczmarza. Robienie scen było by niemile widziane. Vince biedy nie cierpiał więc unikanie zapłaty było raczej sportem niż potrzeba chwili.

Wyszli na zewnątrz dyskretnie się rozglądając. Wspomnianego szpicla nie było widać, ale to akurat ich nie dziwiło. Królewscy byli dobrzy. Królewscy lub byli królewscy. Zdarzało się, że ktoś przechodził do sektora prywatnego. Rzadko, bo rzadko, ale się zdarzało.

Berdych
Wyszedł na zewnątrz nieświadom, że jest śledzony przez dwójkę szpiegów. Szpicel kilka chwil po nim wstał i rzuciwszy karczmarzowi monetę wyszedł. Nie zauważył, że obżerająca się laska siedzi mu na ogonie.

Rozejrzawszy się w obie strony po wyjściu, ruszył w prawo. Przeszedł ledwo dwie ulice, gdy przed knajpą, której klientela składała się tylko z ludzi zauważył resztę ekipy. Grubas i Iladaboda wyglądali jak zwykle za to Wróbel i Eldred odziali się skromniej niż poprzednio ich widział.

R
Spokojnie dokończyła i ruszyła za cieniem. Nie mogła go spuścić z oka na dłużej. No chyba, że by chciała by ulice spłynęły krwią, a bojówki lokalnej gildii magów zaczęły polowanie. Śledząc półorka i szpicla w końcu ujrzała gromadkę degeneratów pasujących do opisu Lorenzo.

Feniu 03-05-2018 07:52

Półork kroczył pewnie uliczką, po której kręciło się wszelkie menelstwo tego miasta. Nie musiał iść daleko by odnaleźć swoich towarzyszy. Panowie już ze sobą rozmawiali, chuj wie o czym, zastanawiał się czy nie chcą go wydymać, szczególnie grubas.
- Tu jesteście - Berdych odezwał się widząc towarzyszy - nocka się udała? - zapytał Wróbla i Eldreda, bo że grubasowi się udała widać było już na pierwszy rzut oka, szczególnie po jego krzywej facjacie.
Cały czas miał wrażenie, że jest obserwowany.

Dowiedzieliscieście się czegoś ciekawego? Swoją drogą widzieliście gdzieś naszego przewodnika Lorenzo ? - zapytał rozgladając się za podwładnym hrabiego.

Ryo 03-05-2018 09:31

R zaszła za szpiega, mając przygotowany nóż na wszelki wypadek.
- Te, ork! – wydarła się specjalnie do uszu szpica, żeby go ogłuszyć i zaskoczyć, a jednocześnie darła się ewidentnie do Berdycha. - Wiesz, że ten gość łazi za tobą cały czas?! – wskazała na chłoptasia.

Gdyby szpieg miał zamiar zwiać, to zamierzała go dogonić, powalić i wbić mu ostrze pod kolano.

Avitto 03-05-2018 11:21

Nie marnując słów Vince, choć postawny, zawsze skory był do pomocy w ujebaniu szpicla. Dobył noża i rzucił, gdy ten oddalił się choć na metr od opiekuńczej blond pannicy.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:00.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172