Przecież obaj wiemy, że nawet jakby Ci podpisała to i tak papier niema znaczenia, bo szef Kapituły i tak uzna, że naruszyłeś tajne porozumienia, zabiłeś świadków, zapewne w celach nekromatycznych i ledwo jeden jedyny samiusieńki, bezbronny Hort dął radę powrócić by zdać raport o niegodziwości Sadraxa :) A na dokładkę omamiłeś córkę cesarza skoro podpisała ci papiery tak dalece mijające się z prawdą!
Jak patrzeć na to z tej strony to ona ci przysługę wyświadczyła nie podpisując :)

Dobra, to co dalej? Usuwać post czy jak?

W poprzednim komentarzu już na to pytanie odpowiedziałem. Nie mam też siły ani czasu na kolejne przepisywanie, jak poprzednio, gdy trzy razy musiałem przerabiać bo, jak się okazało chwilę później, moje pomysły przeszkadzałyby poprowadzić intrygę tak jak planowałeś. Nie zamierzam też skądinąd dobrego MG obarczać dodatkową pracą.

Wyraziłem pewną opinię, zasugerowałem rozwiązanie, odpowiedź, powiedzmy, dostałem. Jedziemy dalej, do końca już nie jest daleko chyba. Po prostu będę odpisywał krótko i bez większego myślenia.

Daleko do końca nie ma, przynajmniej teoretycznie.

Czy podczas łażenia można było zadać pytanie? Sadrax ma kilka, z któych najważniejsze brzmi: - A tak właściwie, to za co Cię zamknęli? Domyślam się, że zawiść i tak dalej, ale poza tym, to za co konkretnie?

- Pewnie cię to zaskoczy, ale poza zawiści mi nie przychodzą inne pomysły do głowy. No może poza chęcią władzy, byłem pewnym kandydatem na stanowisko mistrza Kapituły. Widać ktoś miał podobne plany. Ale szukaniem odpowiedzi na to pytani zacznę się zajmować jak ugaszę ten pożar. Winny pewno już dawno gryzie piach, jak żyją jeszcze krewni winowajcy... - nie dokończył bo i nie było potrzeby.


Dodaj to w swoim poście. Albo podeślij pozostałe pytania na pw to Ci odpiszę co powiedział Max.

Dziś tak krócej, bo i decyzje niektórzy mogą podjąć co i jak. Odpisy też krótkie, albo info w komentarzach.

Sadrax rozumiem, ze potulnie wykonuje polecenia Maximusa skoro nic nie piszesz.

A tu już czwartek, fakt. Wzięcie dodatkowej pracy nie było dobrym pomysłem patrząc na moją terminowość w sesjach. Dzięki że poczekałeś. Niech będzie jak mówisz, ego Sadraxa nie bardzo ma czas.

Dobra to jeszcze na szybko cel wycieczki. Lecicie tak jak chce Maximus? Czy forsujecie swoje racje?

Wg Galdarana - nie dla propozycji Maximusa :)

A to przez diaboła ;P