Wygląda, że jest wszystko w porządku. Testy pojawią się, gdy będą potrzebne - tak jak na początku, gdy Miras chciał chodzić po drzewie i nurkować. Albo żeby ratować Filipka i Siano. |
Panowie? Piszecie coś? :p Czy zapatrzyliście się na rudą i trzeba podać śliniaczki...? :D |
Hm... nie wiem do końca co mógłbym odpisać, jeśli mam być szczery. Myślę, że poczekam na następny post MG jeśli to nie będzie problemem? W sumie to chciałem wyjaśnić naszą obecną sytuację Filipkowi, ale mam wrażenie, że powinna mu odpowiedzieć postać Brilchana, a ja co najwyżej uzupełnić? Tylko nie chcę się tak "na chama" wtentegowywać w czyiś wątek, a Filipek wyraźnie chce pogadać z postacią Brila... Sorka, jestem dziwny? ;-) EDIT: Okej, porozmawiałem z Brilchanem, wcale sięnie gniewa i wcale mu wątku nie ukradłem (xD), toteż napisałem króciutkiego posta ;-) Wink wink ;-) |
Wychodzę z założenia, że tak jak stało w rekrutacji sesja stoi na współpracy i współtworzeniu świata więc nie czuje jakieś szczególnej własności do NPCów. Spróbowałem się wczuć w Alexa z jednej strony nie chce żeby Fifi zamkną się w sobie bo opiekowanie się dzieckiem w tej sytuacji i tak będzie ciężkie jeszcze bardziej jak nam dzieciak wejdzie w stan katatoniczny z powodu traumy Z drugiej strony jak zacznie za bardzo LARPować i bawić się w małe murder hobo to szybki sposób, żeby dzieciak się zabił a w sumie żal i nas by też mógł wpędzić w kłopoty więc starałem się kroczyć drogą środka. Co do imienia zapomniałem zupełnie, że Siano też przybrał imię Filip dzieciaka po prostu wzorowałem na postaci Filipa "Fifi" Kwiatkowskiego z wczesnych sezonów rodziny zastępczej taki mały cwaniaczek i spryciula stąd takie imię :D A sierota, bo może znajdziemy mu jaką dobrą rodzinę na miejscu i zostanie w świecie fantasy ? Nie wiem tak, mi przyszło do głowy i tak ma pewnie na starcie lepszą edukacje niż 90% społeczności |
Nom, najbezpieczniej byłoby go zostawić, ale... Jakbyśmy poszli do Antku, to możemy poprosić bóstwo o wymazanie mu pamięci, odmłodzenie do teraz, cofnięcie w czasie i do domu... tak jak nas. Wtedy możemy balować ile chcemy, bo właściwie się nie starzejemy i resetujemy nasze ciała, ale umysły trwają... Tylko zonk jest taki, że Daniel wolałby jak najszybciej załatwić sprawę z Filipkiem. W końcu to dziecko, nie? Nie chciałby go zostawiać w tym świecie... co z tego, że wie więcej i szybko pewnie się dostosuje, ale to całkowicie obcy świat jest. Sami nie wiemy nic i jakoś tak, na pastwę losu.. Nie, nie Daniel. Dorośli sobie dadzą radę, ale dziecko? Choć przyznam, że to ładnie brzmi na papierze, ale Daniel ma pewne zobowiązania w świecie pochodzenia... Rozumiecie. :) |
Ja też nie sądzę, że zostawienie Filipa w tym świecie byłoby ok - na pewno nie, jeśli my mamy zamiar wrócić :-P |
Powiem że z punktu widzenia Mirasa to przerąbane z tym bachorem. Co gorsza cholera wie czy w szoku nie wejdą mu do głowy cuda które za przeproszeniem plotą teraz sąsiedzi ;P Tak... aż się prosi o to by zrobił się z niego murder hobo. Mirek jednak nie będzie się w to mieszał jakby jeszcze dorzucił swoje trzy grosze to już w ogóle psychę by dzieciakowi skrzywiło :D |
Ej, mamy side questa, nie? Daniel się nie odzywa w sprawie młodego, bo widzi, że i tak jest przerąbane, a że jest cudo inżynierii genetycznej przed nim w wydaniu dokładnie takim jakie lubi, więc... xD Mniejsza. ;) Ktoś coś jeszcze pisze, czy mamy komplet? :D |
Ja już nic nie mam do dodania a ten otwarty i dziwny sposób mówienia Alexa to też jest zamierzony, bo przypominam, że on cały czas jest na haju z krwi Siano i wydaje mu się, że wszystko się ułoży po ich myśli itp xD |
Niedługo po pogrzebie przybędzie łódź. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:12. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0