To i ja :) Czytać od dołu.

Roll(1d6)+0:
3,+0
Total:3

Roll(1d4)+0:
1,+0
Total:1

Roll(1d4)+0:
4,+0
Total:4

Roll(1d4)+0:
4,+0
Total:4

Rzuty były poprawne :) Reszta dostrzegała podobne szczegóły co Tristan.

Teraz proszę wszystkich o test Wiedzy ogólnej :)

Tym razem Tristan nie zabłysnął wiedzą: 2 na kostce umiejętności 1 na kostce figury :(.

Roll(1d6)+0:
1,+0
Total:1

Roll(1d6)+0:
2,+0
Total:2

Przypominam o możliwości użycia fuksów i ich nowych funkcjonalnościach w edycji SWADE

Fuksów można użyć w dowolnym momencie, ale
wyłącznie dla własnej postaci. Działają na jeden
z poniższych sposobów:

PRZERZUT CECHY: Fuks pozwala przerzucić każdy test
Cechy i wybrać lepszy wynik. Jedynym wyjątkiem
jest Katastrofa, którą natychmiast się rozgrywa i nic nie
można na nią poradzić.

WYJŚCIE Z SZOKU: Wydanie Fuksa pozwala natychmiast
wyjść z Szoku.

WYPAROWANIE: Dzięki Fuksom można uniknąć Ran i Szoku.

DOCIĄGNIĘCIE KARTY AKCJI: Gdy gra toczy się rundach, po
uwzględnieniu wszystkich Przewag i Zawad postaci
można wydać Fuksa, by dostać nową Kartę Akcji i wybrać
lepszą.

PRZERZUT OBRAŻEŃ: Za Fuksa można też przerzucić
obrażenia, uwzględniając dodatkowe kostki uzyskane
dzięki przebiciom w teście ataku.

WPŁYW NA HISTORIĘ: MG może pozwolić graczom wydawać
Fuksy, by bohaterowie odkryli dodatkowe wskazówki,
znaleźli pospolity, ale potrzebny przedmiot, kogoś do
siebie przekonali i tak dalej.

Roll(1d6)+0:
3,+0
Total:3

Roll(1d4)+0:
2,+0
Total:2

To Sir Ladyn jest lepszy :P

Czarodzieju ratuj sytuacje :)

1k4 dało 4+2 =6
1k6 = 2

Co z tego wynika? :)

I w ten oto sposób bohater z najwyższymi cechami ma najgorszy wynik :P... Z fuksów korzystał nie będę. Przygoda się dopiero zaczyna, a mały fabularny twist zawsze się przyda.

MG, czym handlował Jeromir?
Jakie miał konie i wóz?

Sir Ladyn, spisuje wygląd i detale zaginionego, wypisuje też zgłoszenie proforma :) W trzech jednobrzmiących egzemplarzach :) Na światka bierze komendanta straży na bramie.
Tak na szybko piszę tu, bo w sesji mogę nie zdążyć.

Handlował różnościami tak jak jego brat. Gdy bogatsi handlarze wybierają sie za miasto jadą wozem, zazwyczaj zaprzęgniętym w jednego konia. Traktów strzegą patrole więc mało kto decyduje się na ochronę w przypadku tak bliskich rejonów.